Skocz do zawartości

[Motocykl] R1 Vs Bandit 1250 Porównanie I Takie Tam....


Neonkin
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra,

Drugie a właściwie trzecie bo drugie to kompletne nic.

Wzięliśmy spakowaliśmy się na tor do Bydzi. 90km i widzimy jak nas chmura goni. Zdejmujemy motocykle. A tu kap i kap.

Nie poddajemy się przejdzie, asfalt gorący. Aż spadła ulewa.

W deszczu spakowaliśmy moto. Do chaty. Przed domem ku..a wyszło słońce.

 

Więc trzecie.

Szybka akcja na drugi dzień. Jesteśmy Bydzia, tor, my i motocykle. Na start.

Strach jak to będzie? :)

Pierwsze trzy okrążenia. Stop. Wracam to padoku.

Skurcze stóp i  oczywiście łapy. Ale inaczej. Poczułem, że lepiej zaczynam się układać i być może gramy schudłem bo jest troszkę lepiej.

Sprawdzamy opony. Ciepłe. Do właściwej temperatury jeszcze daleko.

Wracam. No i stopniowo coraz lepiej. Zacząłem się na niej dobrze czuć. Spasowaliśmy się z R1.

Fajne wejścia nawet na mocniejszych dohamowaniach. R1 nawet troszkę wybaczała.

W naszym duecie przeszkadzał nam kask. Strasznie! W na prawdę dużych złożeniach nie widzę drogi. Górna część wizjera skutecznie mi zasłania.

Gdy wyjeżdżałem z toru chłopaki zatrzymali mnie i nakazali mi go zmienić bo nawet oni widzieli że ja gówno widzę. Jechałem na wyczucie i pamięć.

Tracę dużo energii na obserwację.

Widzę to mniej tak:

thumb_ihost_1496311517__widok_z_kasku.jp

 

Muszę go zmienić bo to strasznie mi się daje we znaki.

Miałem naprawdę duże złożenia. Gdybym miał slidery na łokciach pokusiłbym się o takie złożenie. 

W pewnym momencie luknąłem na ramię i było na prawdę niziutko.

Szło na prawdę zajebiście

thumb_ihost_1496306051__dsc_2157.jpg thumb_ihost_1496306109__dsc_2199.jpg thumb_ihost_1496306125__dsc_2201.jpg thumb_ihost_1496306156__dsc_2224.jpg thumb_ihost_1496306156__dsc_2224.jpg

 

Tak! do momentu aż tylne koło straciło przyczepność i moto poleciało na pobocze.

Spoko. Było łagodnie i na całkiem wolnym łuku. 

Wina niedogrzanych opon chyba i mocno złożony chyba za mocny gaz. 

Choć nie rozumiem do końca bo już pare razy pokonałem go w taki sposób

Straty? Najgorzej oberwała kapa. Trochę ją wgniotło i poci się odrobinkę. urwało też rolkę od stojaka na wahaczu. Wygięło klamkę i cięgno sprzęgła.

 

thumb_ihost_1496308828__dsc_2327.jpg

thumb_ihost_1496308862__dsc_2325.jpg thumb_ihost_1496308893__dsc_2324.jpg

Strój też jest spoko. Wykręciliśmy klamkę. Młotek i klamkę naprostowaliśmy.

po godzinie znów śmigałem choć przez tamten winkiel już spokojniej ;)

Spodobało mi się moje podejście gdy straciłem przyczepność i zaraz po wypadku.. 

 

Koło delikatnie traciło przyczepność i w duchu powiedziałem sobie: oooo! Chyba muszę puścić moto. Co uczyniłem i poleciałem sobie za nim.

Wstałem. Kontrola siebie. Znaczy wewnętrznie. Boli? Nie boli? Mogę wstać? Ok Wstajemy! Podszedłem do moto.

Spojrzałem jak leży na boku. I i gadka do siebie? Jestem ciekaw!? Stałem chwilkę nad nim zastanawiając się czy go podnieść.

Spojrzałem na asfalt. Nie było oleju. To spoko. Podniosłem z niego tylko rolkę.

Pomyślałem że pierdole się szarpać. To nic nie zmieni choć ciekawość rosła. Nachyliłem się nawet na chwilkę ale zrezygnowałem z dźwigania.

Podjechał kolega i pomógł mi na trzeźwo określić straty.

To co odpalamy? Tak! Wystartował spoko. Wsiadłem i powoli wróciłem do padoku.

Uważając na wygiętą klamkę, ziemię w owiewkach. Zatrzymaliśmy się. Dwa wdechy. Info po najbliższych i po kumplach.

Potem klucze, młotek i na tor.

 

Mimo że się wywróciłem to czułem się fantastycznie bo się zajebiście bawiłem i choć na moto nadal nie do końca jest idealnie to polubimy się.

Uhaaaaaa!! Chce jeszcze! :)

Edytowane przez Neonkin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nieźle :) dobrze ze moto torówka  i nie szkoda az tak bardzo, dziwne ze crashpad nie uchronił dekla :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że ne Banditem :) pierwsze koty za płoty :P

 

dobrze nic się nie stało, jakieś małe gmole może zamontuj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podziwiam i zazdraszczam :)

tylko co Ty masz za rejestrację? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi wyskoczyło na FB :)

Każda porażka jest szansą by spróbować jeszcze raz. TYLKO MĄDRZEJ

 

 

no nieźle :) dobrze ze moto torówka  i nie szkoda az tak bardzo, dziwne ze crashpad nie uchronił dekla :/

Crash uchronił owiewkę, dekiel raczej ciężko uchronić bo ta R1 zwęża się ku dołowi jak grot strzały

Na dekiel raczej muszę kupić specjalną osłonę karbonową albo aluminiową.

 

Dobrze, że ne Banditem :) pierwsze koty za płoty :P

 

dobrze nic się nie stało, jakieś małe gmole może zamontuj :)

jest ok. ale trzeba jakoś ją zabezpieczyć

 

podziwiam i zazdraszczam :)

tylko co Ty masz za rejestrację? :P

Speedday 2015. Chcę z 2017 :)

Staram się doskonalić swoje umiejętności i przy tym dobrze się bawić.

Motocykl to narzędzie. Najlepsi są ludzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym drugim zdjęciu od góry wyglądasz jak zawodowiec,

pozycja i złożenie ala Rossi albo inny Marquez !!!!

Po tej małej glebie, chyba najbardziej ucierpiała Twoja duma,

bo w moto wielkich strat nie widać. A jak z kombinezonem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym drugim zdjęciu od góry wyglądasz jak zawodowiec,

pozycja i złożenie ala Rossi albo inny Marquez !!!!

Po tej małej glebie, chyba najbardziej ucierpiała Twoja duma,

bo w moto wielkich strat nie widać. A jak z kombinezonem ?

duma? hmmm, ja tak do tego nie podchodzę.

cieszę się że że nic mi się nie stało ale uczę się i biorę to klatę.

Życie i nie czuję zranionego ego czy żalu.

Kupiłem go po to by się uczyć i bawić.

Czułem się na prawdę euforycznie. A gdy udało się klamkę wyprostować to w ogóle miałem banana na twarzy :) bo mogłem sobie dalej podzidować.

Kombinezon? kurde choć 4 metry sunąłem po asfalcie, skóra nic prawie poza paroma rysami :)

Ale to taka trochę blizna i powód do dumy niż lalusiowy strój w idealnym stanie. Używany zgodnie z przeznaczeniem ;P

 

Rossi, zawodowstwo itd.

Wiesz, że organizator Zbigniew Ginter, były zawodnik pytał mnie czy startuję w jakiś tam zawodach?

Jak mu powiedziałem że ja tu przyjechałem się pouczyć i to jest mój drugi wypad na tor tą R1 a w Bydgoszczy pierwszy raz to szczena mu opadła.

Nie wierzył. Potem zaczynaliśmy rozmawiać: o nitkach toru i sposobie pokonywania jego winkli. Już starszy facet ale na prawdę skromny i spokojnie podchodzi do tematu.

Właśnie to jeden z głównych powodów dla których lubię wypady na tor. Tam po prostu pogadasz i dużo się nauczysz. Czasami więcej niż na szkoleniu.

 

Wiesz, czasami myślę co by Rossi z nim robił i staram się tak do niego podchodzić.

Być sam dla siebie mistrzem. Przesuwać granicę swoje i motocykla bez imponowania komukolwiek. Lubie ten idealny stan: Winkiel, dobre złożenie i odpowiednia prędkość. To poczucie jest zajebiste i każdemu życzę

Gdybym miał slidery na łokciach i kask, który by nie przeszkadzał to bym zszedł na łokieć bo chwilami dużo mi nie brakowało. Tak podejrzewam. Na tej foci, o której mówisz wystarczyło opuścić korpus niżej i było by.

Przez moment chciałem poświęcić skórę dla sprawdzenia jak tekstylne kolano w Chorwacji :) . Pamiętasz? 

No może jeszcze lepsze opony sportowe ale z homologacją drogową. Bo te co mam to sliki typowo torowe i cały czas są niedogrzane a to mały tor i one się tak nie nagrzeją.

Edytowane przez Neonkin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrze gadasz :usmiech:

Jak człowiek chce się czegoś nauczyć to jedyne co go ogranicza to on sam.

 

Sprzęt to tylko narzędzie do osiągnięcia celu, ale to kierowca jest tym kto decyduje jak go użyć.

 

Gratuluje pasji i zaangażowania.

 

Szacun!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no technike jazdy masz taką ze mucha nie siada. podejście też sensowne. zastanawia mnie tylko czemu na owiewkach masz reklamy klubu "go,go" ;-) /a technike schodzenia na kolano to musimy omówic na najbliższym zlobie bo już 6ty sezon śmigania i zero progresu w schodzeniu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no technike jazdy masz taką ze mucha nie siada. podejście też sensowne. zastanawia mnie tylko czemu na owiewkach masz reklamy klubu "go,go" ;-) /a technike schodzenia na kolano to musimy omówic na najbliższym zlobie bo już 6ty sezon śmigania i zero progresu w schodzeniu/

Bo ja bardzo lubię GO! GO! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozycja całkiem dobra :) Ale nurtuje mnie parę zdań

" cała masa ciała opiera się na łapach "

Spróbuj bardziej zapierać się nogami na baku :) Ręce muszą  być luźne. Mnie najbardziej po jeździe na 848 łapią łydki. od zapierania się kolanami o bak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Coś kosztem czegoś.

Mój korpus trochę waży więc hamowanie mocno obciąża nadgarstki. Pomimo tego że mam gripy i zapieram się udami. Ale R1 mocno hamuje. Szczególnie odczuwa się to przy niskich prędkościach.

Do tego trzeba kondycji. Do tego ciągłe hamowanie i przyspieszanie daje mimo wszystko się we znaki.

Teraz na Bydgoszczy już było mi znacznie lepiej. Z czego bardzo się cieszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skille są! Doszlifować i będzie zapied*lando :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym wy tu mowicie?

Ja zadowolony, ze w ogole dupe na moto jeszcze wepchnac moge.

Jak ja bym tak wisial to napewno moto by mnie po drodze gdzies zgubilo.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślisz? Jest skill ;)

Edytowane przez Neonkin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

dobra,

sprawa kasku.

Historia zaczęła na dwa tygodnie wcześniej nim pojawiły się problemy z widocznością.

Już od jakiegoś czasu zacząłem marudzić sobie pod nosem, że denerwuje mnie ciągłe zmienianie szyby w moim Shoei Xr 1100.

z powodu sportowej charakterystyki kasku brak w nim blendy a zmieniamy w nim szyby.

Moja irytacja pojawia się szczególnie w wypadach turystycznych gdzie muszę zawsze pakować ciemną szybę do kufra  i niestety nie mogę się spakować na ścisk.

Pomijam już wygodę i komfort jaką daje blenda.

Gdy pojawił się jeszcze problem z widocznością w sportowym kasku miałem na prawdę kłopot.

Z mojego dotychczasowego kasku byłem i jestem bardzo zadowolony i gdyby nie problem z widocznością kupiłbym drugi kask ale turystyczny Shoei Gt-Air

Zły byłem, że muszę zmienić plany i kupić drugi kask sportowy. Jak zakładałem o półkę wyżej.

No i moje oczy spojrzały na X-spirita III. A to już wysoka półka. Także cenowa.

I jak sam zakup kasku jest już drogi to do tego po raz kolejny muszę kupić szybę, pinlocka. Jest też szyba fotochromatyczna ale ta kosztuje koło 600zł więc sorry :(

A to wszystko dla paru wypadów w roku na tor?

A to już trochę zalatuje mi burżuazją choć pokusa wielka. I nadal będę musiał borykać się z drugą szybą w kufrze.

Tak po prawdzie byłem już o krok od zakupu X spirita ale jakoś zaczął dochodzić do mnie głos rozsądku i zacząłem częściej spoglądać na GT - Air.

Zamieniałem je na głowie tak często by wybić sobie z głowy X - spirita, który był kaskiem zajebistym.

Leciutki. Mocno spasowany, No i design też porywa. Ale mniej praktyczny niż GT bo ściśle ukierunkowany do torowania.

I jak dziecko.

W końcu jednym z głównych argumentów i tak była widoczność.

Więc położyłem oba kaski obok siebie.

Wycięcie było na tej samej  wysokości. Ale w X... cie kąt nachylenia kasku można zmienić o 4 stopnie poprzez odpowiednie przepięcie wyściółki kasku. Dacie wiarę?

 

Doszedłem do wniosku, że kask turystyczny i tak potrzebuję tym bardziej że Xr1100 posiadam już 5 lat.

Zdaje mi się że GT poradzi sobie choć po pierwszych testach już przegrywa z wentylacją z XR1100.

Zobaczymy. GT jest praktyczny. Teoretycznie cichszy choć teoretycznie bo ja nie czuję tego.

Mogę się jeszcze kiedyś porwać na X spirita bo to kask na prawdę zajebisty i do dużych prędkości takich pod 300km/h

Dużych prędkości to ja raczej aż tak nie doświadczam więc GT - Air musi na razie starczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neonkin, jak będziesz miał tylko trochę wolną kasę, albo zrezygnujesz z majonezu i alkoholu na jakiś czas to kup Xsprita.... no bo kiedy jak nie teraz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i kto bogatemu zabroni :P

 

z szybą to masz trochę racji, też mnie to trochę wkurza, zwłaszcza jak zapomnę i wylecę pod wieczór w ciemnej szybie - kieruje się wtedy dźwiękiem:D

ale sa też plusy, kask jest mniejszy, lżejszy i bardziej aero

 

co do tego shoia gt co wybrałeś to stestuję, akurat szwagier sobie zafundował - jestem po prostu mega ciekawy czy to jest ciche, bo o rpha nie da się tego powiedzieć

(btw rpha+ też zrobiło wersję turystyczną  z blendą - więc może być alternatywą dla gt i parę groszy w kasie jeszcze Ci zostanie)

a jak ju chcesz wydać worek hajsu to zerknij też w stronę schuberta, z tego co słyszałem to już jest inna liga

 

no i oczywiście czekamy na opinie od naszego valentineona :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślisz? Jest skill ;)

Jest dobrze, odrobinę dalej barki wysuń i jest pozycja stricte torowa ;)

 

Odnośnie kasku, szkoda że nie wziąłeś Bell'a RaceStar. MIażdży każdego Shoei'a, Arai'a i AGV :)

Edytowane przez Easy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neonkin, jak będziesz miał tylko trochę wolną kasę, albo zrezygnujesz z majonezu i alkoholu na jakiś czas to kup Xsprita.... no bo kiedy jak nie teraz? :)

Wiesz, to była własnie moja wolna kasa choć by dokoptować sobie do kasku jeszcze musiałem iść w łaski do ministra finansów.

Marzył mi się intercom i głownie na to przeznaczone były moje zaskórniaki.

Tu niestety też miałem spore wątpliwości co do zakupu bo ja przywiązuję dużą uwagę do skupienia na moto tym bardziej, że jeżdżę dość żywiołowo :) .

To miał być taki wypełniacz czasu latając po autostradach.

Niestety chodzenie po bagnach wciąga i używałbym tego cały czas a tu wracamy do skupienia na drodze.

Ku mojemu zaskoczeniu Minister finansów wolała bym kupił X spirita bo chyba ździebko się o mnie martwi :) a i zdziwiła się że świadomie wybieram tańszy kask.

ale tu mi na prawdę chodziło o "mądry wybór"

 

no i kto bogatemu zabroni :P

 

z szybą to masz trochę racji, też mnie to trochę wkurza, zwłaszcza jak zapomnę i wylecę pod wieczór w ciemnej szybie - kieruje się wtedy dźwiękiem:D

ale sa też plusy, kask jest mniejszy, lżejszy i bardziej aero

 

co do tego shoia gt co wybrałeś to stestuję, akurat szwagier sobie zafundował - jestem po prostu mega ciekawy czy to jest ciche, bo o rpha nie da się tego powiedzieć

(btw rpha+ też zrobiło wersję turystyczną  z blendą - więc może być alternatywą dla gt i parę groszy w kasie jeszcze Ci zostanie)

a jak ju chcesz wydać worek hajsu to zerknij też w stronę schuberta, z tego co słyszałem to już jest inna liga

 

no i oczywiście czekamy na opinie od naszego valentineona :P

Moja opinia o kasku Shoei GT - Air?

Jet odrobinkę lżejszy od XR1100 i od Neotec (Mariuszn2 to zauważył)

Wentylacja. Podczas jazdy jest dobrze. Nie można się przyczepić. Ale na postoju już jest.

wiem że na postoju to można sobie szybę otworzyć.

Ale w perspektywie orki na motocyklu gdzie dużo ciepła uchodzi głową wydajność odprowadzenia ciepła jest dość ważna.

XR 1100 ma większy wlot z przodu. i cztery wyjścia na tyle kasku.

wlot na czole XR1100 ma 2 a GT ma 1 ale duży.

w XR1100 mam 3 stopniowe domykanie szyby. 1 to rozszczelnienie znacznie mocniejsze niż w GT potem normalne i dociśnięcie szyby.

XR 1100 ma w tylnej dolnej części kasku taką płetwę i wydaje mi się ze to ona jest powodem tego że kask opada mi w złożeniu na czoło.

Popychany jest przez garb lub część podczas gdy strój podchodzi mi do góry. GT tego nie ma, więc się zobaczy.

Podejrzewam że wentylacja da mi się we znaki na torze bo w XR było chwilami ciężko podczas dużych upałów i przy niskich prędkościach.

Zobaczymy.

 

 

Jest dobrze, odrobinę dalej barki wysuń i jest pozycja stricte torowa ;)

 

Odnośnie kasku, szkoda że nie wziąłeś Bell'a RaceStar. MIażdży każdego Shoei'a, Arai'a i AGV :)

Możesz dać mi przykład wysunięcia tych barków? bo nie do końca rozumiem?

a wszystkie wskazówki mile widziane :)

 

Kask o którym mówisz to kask sportowy i jakby nie patrząc to wciąż jestem przed zakupem sportowego kasku.

Choć ile wody upłynie? Kto wie.

Jednak cena ich jest duża.

Wygląda ładnie. Co do reszty chyba muszę wierzyć Ci na słowo. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy sportowy ma wady. Jest głośny i słabo wentyluje przy wolnych km/h. Z zalożenia ma być lekki i bezpieczny. Uzywam jeszcze czasami stare HQ1....Mogę dać na chwilę testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz dać mi przykład wysunięcia tych barków? bo nie do końca rozumiem?

a wszystkie wskazówki mile widziane :)

 

Kask o którym mówisz to kask sportowy i jakby nie patrząc to wciąż jestem przed zakupem sportowego kasku.

Choć ile wody upłynie? Kto wie.

Jednak cena ich jest duża.

Wygląda ładnie. Co do reszty chyba muszę wierzyć Ci na słowo. :)

Testowaliśmy ten kask. Jest świetny, najlepszy jaki miałem w rękach i na głowie :) Nie żebym się chwalił, mam certyfikację ze sprzedaży wszystkich produktów brandu Alpinestars, Arai, Shoei i Dainese w tym kaski AGV, Bell, itd. Jeździłem w wszystkich integaralach AGV i Shoei... Więc skądś to porównanie mam ;)

 

https://motobanda.pl/kask-bell-race-star

 

Odnośnie pozycji:

 

* źle - tak nie rób

DSC_0438.jpg

 

101suzuki-gsxr750-2.jpg?quality=50

 

 

 

* Dobrze

 

Cory1.jpg

 

11064620_823838034319913_109005957649261

 

 

Ogólnie najprościej wytłumaczyć to tak, że dupa nie powinna być niżej niż łokieć. Zwieszasz się z motocykla po to, aby przenieść środek ciężkości. Największy ciężar to twój tors. To on powinien być najdalej wysunięty w złożeniu. Kolano ma jedynie pomagać Ci ocenić ile jeszcze opony Ci zostało do dalszego złożenia, aczkolwiek głębsze złożenie nie jest pożądanym efektem, bo minimalizuje przyczepność opony. Wchodząc w zakręt najpierw skręcasz głowę w jego kierunku, schodzisz klatką bliżej baku, wysuwasz barki, i na końcu dupę z kolanem ;) Poćwicz to w tej kolejności.

 

 

15698014_1771228489809514_12352595897614

 

Tak samo porównanie. Na górze dobra pozycja, na dole, gorsza ;)

 

Najprościej było mi w ten sposób wytłumaczyć :) Ps. dlatego też bolą Cię ręce. Wina pozycji. Masz po prostu zaleciałości z jazdy nakedem, choć i tymi da się nisko schodzić i trzeć łokcie :P Trzymając taką pozycję obciążasz wewnętrzną rękę (to mogło być powodem Twojego szlifu), przez co trudniej Ci kierować motocyklem. Motocyklem należy sterować, ale nie przeszkadzać mu w jeździe ;) Jeśli zapierasz się zewnętrzną nogą o bak, dociskając zewnętrzny podnóżek na uparteg mógłbyś trzymać się tylko jedną nogą na motocyklu :) Tak samo przy hamowaniu zapierasz się kolanami i ręce są luźne, dzięki czemu trudniej Ci wytrącić motocykl z równowagi, a to taki sprzęt, który sam dąży do równowagi. Jeśli puścisz kierownicę a przednie koło podskoczy na kamieniu, to sprawny technicznie motocykl sam się ustabilizuje.

Edytowane przez Easy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ easy

 

to Ty na tym filmiku ??

Edytowane przez Seev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszku, co z podnóżkami w bandicie bo po moim ostatnim torowaniu w radomiu bk ma podnóżki mocno przytarte a czułem że mogę zejść jeszcze niżej czy to pora szukać sporta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmiku jest Daniel, naczelny :)

 

 

. Jeśli puścisz kierownicę a przednie koło podskoczy na kamieniu, to sprawny technicznie motocykl sam się ustabilizuje.


Tak na dowód - gość spadł z motocykla z zablokowanym roll gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Christoph changed the title to [Motocykl] R1 Vs Bandit 1250 Porównanie I Takie Tam....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.