Contratiempo - Invisible Guest - 2016 - Orior Paulo

[ilm]

Dział: Film

Tytuł: Contratiempo

Autor: Oriol Paulo

 

 

Moje Za: Znowu lekko - kino gatunku ale w bardzo dobrym stylu. generalnie kryminał. jest zbrodnia, jest zgadaka, jest ofiara i jest sprawca. i jak to bywa nie wiadomo kto jest sprawcą a kto ofiarą. Połączenie kina hiszpańskiego z tendencjami do czegoś co ja nazywam jajkiem niespodzianką plus klimat suspensu rodem z Hitchcocka. historia jest taka że budząc się w pokoju hotelowym oszołomiony biznesmen znajduje swoją kochankę martwą i obrzuconą eurosami. zostaje aresztowany, oskarżony w sprawie, wychodzi za kaucją i planuje linię obrony. cały film jest właśnie wieczorem spędzonym z osobą która doradza mu jak wybrnąc z trudnej sytuacji. oczywiście zwroty akcji były już w Pile , były wcześniej w szóstym zmyśle. czasami mniej czasami bardziej uzasadnione (np w filmie VIllage był to taki trochę na siłę dany efekt). tutaj jest podobnie jak w the village, w tym sensie że zwroty akcji raczej dają przyjemność bycia zaskakiwanym a nie są perfekcyjnie dostrojoną częscią całości (jak w pierwszej częsci piły). niemniej jednak mile spędzony wieczór także w skali 1-5 motorów daję:  :driving_moto:

[rafput]

Na mnie ten film zrobił bardzo dobre wrażenie. Może fabuła ciągnie się czasami nieco ospale, ale końcówka wynagradza wszystko Polecam!

[Monti]

w skali 1-5 daję oczko wyżej        Hiszpańskie kino jak i skandynawskie funduje niespodziewany zwrot wydarzeń w tym samym klimacie polecam El cuerpo