Czarnogóra trip - relacja

[lelon]

4 godziny temu, Fido napisał:

Wczoraj nic nie pisałem, to napiszę dzisiaj.

Budapeszt opuściliśmy w poniedziałek nieco po 8 rano i ekspresówkami i autostradami udaliśmy się w kierunku Sarajewa. Podróż w trzydziestoparo stopniowym upale dała nam się mocno we znaki.

subsd w lodówce leży???

[subsd]

2 godziny temu, seebst napisał:

W trzydziestoparo stopniowym "upale" to my w końcu czuliśmy, że żyjemy - było nawet chłodno 😂

W blisko pięćdziesięcio stopniowym upale dopiero wyglądaliśmy jak tych trzech muszkieterów 😊

Wy jeszcze macie ten plus, że zimnego piwka się możecie napić. My takich luksusów nie mieli...

Przytulic kolege? 

1 godzinę temu, lelon napisał:

subsd w lodówce leży???

Subsd trzymal aparat moczac jajka w wiaderku do mycia szyb

[Fido]

2 godziny temu, seebst napisał:

W trzydziestoparo stopniowym "upale" to my w końcu czuliśmy, że żyjemy - było nawet chłodno 😂

W blisko pięćdziesięcio stopniowym upale dopiero wyglądaliśmy jak tych trzech muszkieterów 😊

Wy jeszcze macie ten plus, że zimnego piwka się możecie napić. My takich luksusów nie mieli...

A wziąłeś pod uwagę wilgotność? Sami pisaliście, że te 50⁰ było znośne, bo wilgotność mała. 32 ⁰ przy wilgotności 60% daje większy wycisk.

[lelon]

36 minut temu, Fido napisał:

A wziąłeś pod uwagę wilgotność? Sami pisaliście, że te 50⁰ było znośne, bo wilgotność mała. 32 ⁰ przy wilgotności 60% daje większy wycisk.

pierdolicie... ja podczas tych upałów na poddaszu mam w sypialni 30 stopni a w łazience 32/33 a jak puszcze wodę z prysznica to wilgotność 100% to jest hardkor!!!

[Fido]

Serio? Współczuć Ci?

[lelon]

7 minut temu, Fido napisał:

Serio? Współczuć Ci?

nie... chciałem tylko wam podbudować morale, no ale trudno chyba nie wyszło

dalej jeździcie w pełnym rynsztunku?

[Fido]

17 minut temu, lelon napisał:

dalej jeździcie w pełnym rynsztunku?

Na autostradzie nie odważył bym się inaczej.

[Zakrześ]

To nie upał, to kac, ewidentnie widać to na zdjęciu 😛🤣

[radzior]

Jaki kac??!! Sportowce nie pijo!! 😉😋

[Fido]

Dzień 5.

Całkowicie przeznaczony na zwiedzanie Sarajewa. W odróżnieniu od nudnego Budapesztu, tu naprawdę jest ciekawie i jest co pooglądać. Tak, jak pisałem wcześniej, z powodu multikulturowości to miasto jest bardzo ciekawe dla turystów.

Nie ma się co rozpisywać, tylko wrzucę parę fotek.

Aleja snajperów.

Tym, co nie kojarzą, polecam zasięgnąć informacji w intrnetach.

Uliczki w muzułmańskiej części starówki.

Kawa w klimatycznej kafejce.

Co ciekawe w muzułmańskiej części miasta nie dostaniecie żadnego alko w knajpach.

Sebilj, studnia w centrum starówki.

Ratusz.

W Sarajewie jest kolejka linowa na jedno ze wzgórz okalających miasto, z którego rozpościera się widok na całą okolicę. Polecam skorzystać, jeśli tam będziecie. Koszt biletu w obie strony to 20KM (46 zł.), ale naprawdę warto.

Pamiątka po zimowej olimpiadzie z 1984r.

Czekamy na obiad.

[radzior]

To i ja dorzucę parę fotek.

 

[maniomen]

1 godzinę temu, radzior napisał:

To i ja dorzucę parę fotek.

 

Oj. Z tego miejsca to bym z 10 kilo szczęśliwszy wyszedł.😆

[lelon]

1 godzinę temu, Fido napisał:

Dzień 5.

Całkowicie przeznaczony na zwiedzanie Sarajewa. W odróżnieniu od nudnego Budapesztu, tu naprawdę jest ciekawie i jest co pooglądać. Tak, jak pisałem wcześniej, z powodu multikulturowości to miasto jest bardzo ciekawe dla turystów.

Nie ma się co rozpisywać, tylko wrzucę parę fotek.

Aleja snajperów.

Tym, co nie kojarzą, polecam zasięgnąć informacji w intrnetach.

Uliczki w muzułmańskiej części starówki.

Kawa w klimatycznej kafejce.

Co ciekawe w muzułmańskiej części miasta nie dostaniecie żadnego alko w knajpach.

Sebilj, studnia w centrum starówki.

Ratusz.

W Sarajewie jest kolejka linowa na jedno ze wzgórz okalających miasto, z którego rozpościera się widok na całą okolicę. Polecam skorzystać, jeśli tam będziecie. Koszt biletu w obie strony to 20KM (46 zł.), ale naprawdę warto.

Pamiątka po zimowej olimpiadzie z 1984r.

Czekamy na obiad.

Fido, propsy za koszulkę 😅😉😗

 

Widać W mało chodzona, tylko na specjalne okazje 😅😆

Teraz, lelon napisał:

Fido, propsy za koszulkę 😅😉😗

 

Widać że mało chodzona, tylko na specjalne okazje 😅😆

 

[kokos]

2 godziny temu, radzior napisał:

Jaki kac??!! Sportowce nie pijo!! 😉😋

Białe nogi, brak mięśni, pewnie szachista. Ale co szachista na olimpiadzie robi. Może to jakaś paraolimipada 🤔🤭

[nieaktywny2]

3 godziny temu, radzior napisał:

Jaki kac??!! Sportowce nie pijo!! 😉😋

 

Wogóle tak po za tym to bardzo dziwny znak symbol ma olimpiada. Takie 6 zer .

 

Może ktoś wie co to oznacza ? 😊

[radzior]

A mieliście kiedyś taki piękny widok za oknem jak my?? 😉🤣😁

 

[subsd]

I gwarantuje ze to nie jest montaż! 

[lelon]

9 godzin temu, radzior napisał:

A mieliście kiedyś taki piękny widok za oknem jak my?? 😉🤣😁

 

w garażu podziemnym jeszcze nigdy nie spałem , nawet całkiem fajnie

[Zakrześ]

widzę, że tempo podróży jak nigdy 😛

 

jeszcze ze 3 lata i możemy razem jechać 🤣

[Fido]

Dzień 6.

Kilometrów zaplanowanych na dziś nie było dużo, więc i pośpiechu  nie było. Z Sarajewa wyjechaliśmy koło 9.30 i udaliśmy się w kierunku granicy z Czarnogórą. Drogi w BiH to prawdziwy dramat. Niedość, że wąskie, kręte i wyboiste to nawierzchnia tylko czasami i tylko z nazwy jest asfaltowa. Dojazd do granicy to porażka jakaś. Na samej granicy BiH poszło nawet szybko, tylko pogranicznik kazał zgasić nam motory, bo za głośno mu było... Inaczej sytuacja się przedstawiała na wjeździe do MNE. Kolejka na kilka samochodów, a zeszło się ponad pół godziny. Wyraźnie robić im się nie chce.

Po przekroczeniu granicy niemal od razu wjeżdża się do kanionu Pivy. Widoki rzeczywiście niesamowite. Zwłaszcza na odcinku za tamą, która spiętrzając wody tworzy sztuczne jezioro Pivskie.

Znad jez. Pivskiego udajemy się drogą P14 przez Durmitor. Droga ta prowadzi w górę mnóstwem krętych tuneli oferując zapierające dech w piersiach widoki na jez. Pivskie z naprawdę sporej wysokości.

 

Sam Durmitor widokowo przypomina mi nieco Transfagaraskę.

 

Finalnie po przejechaniu Durmitoru wylądowaliśmy koło miejscowości Žabljak, gdzie ogarnęliśmy sobie nocleg w takim oto domku:

 

Jutro kierunek Podgorica.

Edytowane 26 Sierpień 2023 przez Fido

[radzior]

 

 

No i żeby tradycji stało się zadość.. 😉😋

 

[mariuszn2]

Czyżby szampan ?

[radzior]

18 minut temu, mariuszn2 napisał:

Czyżby szampan ?

Fuj...

[nieaktywny4]

W dniu 23.08.2023 o 00:45, radzior napisał:

A mieliście kiedyś taki piękny widok za oknem jak my?? 😉🤣😁

 

Kanapa jak na castingu porno

No nic udanej zabawy

[nieaktywny2]

Godzinę temu, JastrząbTS napisał:

Kanapa jak na castingu porno

 

 

Byłeś?