Skocz do zawartości

Zarabianie na zwiedzaniu


radzior
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Elo, 

Pewnie nie jestem pierwszy z takim pytaniem, ale....

Wszyscy oglądamy różne filmy czy całe kanały ludzi co jeżdżą po świecie moturami i robią relacje do netu.

Zawsze mnie zastanawiała kwestia finansowania takich długich tripów. Większość ma sponsorów lub kase z oglądalności na Youtube ale to nie jest wcale takie proste. Nieco poszukałem i zdobyć oglądalność to jest wiele miesięcy wrzucania filmów. A co po drodze...z czego żyć? Nie wierzę, że wszyscy podróżnicy są bogaczami, bo i tacy są. 

Bawił sie ktoś w zdobywanie sponsorów na wyjazdy??  Zarabianie na Youtube? Czy trzeba sie zwyczajnie dobrze urodzić i mieć kase od starych? 🤣🤣🤣

 

Bo serio jak widzę kolejnego gościa, latającego moturem po świecie za cudze piniendze, jednocześnie to koleś który by kiosku ruchu ze swoją elokwencją nie poprowadził to coś we mnie pyta....co robie źle 🤣🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że najlatwiej jednak zacząć od garstki patronów. Na rozsądne pieniądze ze sponsoringu (i tym bardziej reklam yt) zanim kanał zacznie mieć wyświetlenia nie ma chyba co liczyć... Chyba że jesteś urodzonym sprzedawcą i potrafisz komuś sprzedać pomysł. Jeśli chodzi o patronów (czy to na yt, czy na patronie, czy jeszcze gdzie indziej) to nie potrzeba do tego szerokiej widowni - "wystarczy" mieć coś do zaoferowania.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale wszystkie pomysły już są w necie...niby nic oryginalnego nie da sie już wymyśleć, a ciągle powstają nowe powielacze pomysłów i na siebie zarabiają mimo to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też to trochę kiedyś zastanawiało. Oglądam na YT i też czytam różne artykuły w necie z różnych wypraw. Fajne to jest, podoba mi się, ale... Bardzo lubię parę poznaniaków, którzy non stop śmigają na swoich Africach. I... Są to nowe motocykle, jeżdżą po Polsce i Europie praktycznie w każdą możliwą okazję, a kiedy jest czas na pracę? Teraz wrzucają filmy z Norwegii, gdzie na tę okazję on dostał na testy nowego GS! Fakt, że pojawiają się od czasu do czasu lokowania produktów, ale to chyba nie jest aż tak wystarczające...

 

Albo z kolei druga para, która na swoich również nowych motocyklach pojechali na kilka miesięcy w podróż do Pakistanu. Wszystko fajnie, pięknie, ale to w ch... kasy! A teraz nie dawno na dwa tygodnie pojechali do Hiszpanii i Portugalii...

 

Może trzeba się poprzymilać do dilerów, aby puścić im żywą reklamę, reklamować ich produkty gdzie tylko się da i może coś z tego będzie... Bo z samego YT chleba z takiej mąki z pewnością nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, radzior napisał:

Ok, ale wszystkie pomysły już są w necie...niby nic oryginalnego nie da sie już wymyśleć, a ciągle powstają nowe powielacze pomysłów i na siebie zarabiają mimo to...

 

Szkoda że ja nie kręcę filmów 🙄 seria jak zabłądzić w Polsce pewnie cieszyłaby się zainteresowaniem :takaemotka:

https://www.facebook.com/reel/6489770867726113 

1300 wyświetleń to pikuś przy innych ale zawsze coś 😉

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Swego czasu interesowałem się tematem i jest ciężko !

Niestety mamy takie czasy , że liczy się głównie oglądalność ! I to na poziomie milionowym

aby takie wyprawy się sfinansowały i jeszcze można się było z tego utrzymać . A w moim

najlepszym przypadku miałem widownię 5 tys. i to filmiku  ze sprzedaży łódki ! 🤣

Przy dziesiątkach tysięcy widzów można liczyć na pierwszych sponsorów , ale to 

są drobiazgi , a to serwis zrobi ci gratisowy przegląd czy opony, a to jakiś kask czy kurtka !!!

Tak więc pozostaje własna kasa albo jakieś znajomości . Ja mam znajomego , który jest 

dobrym kumplem mojego dobrego kumpla i widujemy się na imprezach kilka razy do roku.

I ten znajomy, Krzysiek jest producentem iventów , m.in. organizuje Piknik Country w Mrągowie

od wielu lat, które sprzedaje dla telewizji (Polsat ) , poza tym prywatnie ma BMW GS i trochę jeździ.

Próbowałem go zainteresować tematem filmików z wypraw motocyklowych z moim udziałem,

ale uznał taki pomysł za nieopłacalny !!! I niestety mu wierzę ! 🤪

Można mieć jeszcze nazwisko medialne jak Prokop, ale jego skąd inąd fajne motocyklowe 

filmy z Bałkanów miały po kilkadziesiąt tysięcy widzów, a ekipa produkcyjna to lista kilkunastu

osób, z czego kilka osób jechało z nimi (operatorzy, operator drona ). Wydaje mi się,

że ta jego wyprawę i tak przysponsorował  TVN !

Ewenementem są poznańskie Powsigirki o których wspomniał Seebst, bo oni mają spore

parcie na szkło i mają ok. 10 tys. subskrybentów i oglądalność poszczególnych odcinków

ma kilka do kilkunastu tysięcy a wyjątkowo kilkadziesiąt tysięcy . Ale oni się promują

np. na targach motocyklowych, organizują zloty subskrybentów ! A i tak zakładam,

że to nie jest ich jedyne źródło utrzymania, raczej dalej to jest sponsorowane hobby !

 

Mam wrażenie, że z jeżdżącymi na wyprawy motocyklowe jest trochę jak z zawodowym 

tenisem. O Byciu Świątek czy Nadalem marzą wszyscy , ale pierwsza 10-tka rankingu 

to milionerzy, pierwsza setka rankingu jest w stanie z tenisa się utrzymać , a reszta 

rankingu (obejmuje tysiąc osób )  do interesu dopłaca i nigdy na czysto nie zarobi ani 1 $ !!!

A jeżdżących na wyprawy motocyklistów są dziesiątki tysięcy, tysiące z nich kręci filmy ....

A ile filmów typowo motocyklowych widzieliście w TV ???

 

 

 

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mariuszn2 napisał:

y takie wyprawy się sfinansowały i jeszcze można się było z tego utrzymać . A w moim

najlepszym przypadku miałem widownię 5 tys. i to filmiku  ze sprzedaży łódki ! 🤣

A nagrałeś jak Seba biegnie w kasku i stroju moto 🤔😁 taki filmik motocyklowo-sportowy 😎

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie , byłem wyrozumiały i nie nagrałem ! Ale może to byłby dobry pomysł,

skoro mały piesek przebrany za wielkiego pająka miał wielomilionową widownie w necie !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mariuszn2 napisał:

Nie , byłem wyrozumiały i nie nagrałem ! Ale może to byłby dobry pomysł,

skoro mały piesek przebrany za wielkiego pająka miał wielomilionową widownie w necie !!!!!!!

Jakbyś się podzieli połową tantiemów to Seba by pewnie nie miał nic przeciwko 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mamy takie czasy, że aby zaistnieć trzeba być kimś znanym lub mieć spory hajs, albo pokazać się tak jak zwycięzca Eurowizji - jako facet w sukience (czy to chłop czy baba - nie wiadomo) i od razu jest się na pierwszych stronach i wszystkie konkursy się wygrywa (nawet talentu mieć nie trzeba). Inaczej nikt się tobą nie zainteresuje. Chore czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej posiadać zawód, syn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok minie albo i lepiej zanim do kogoś dotrzesz.  A ktoś trafi się na pewno

No ileż razy można pokazywać jak smarować łańcuch. A jednak można. 

 

Odpowiednia dykcja . Sposób  "podania" filmiku .

 

 

https://youtube.com/shorts/2WolG3geiCI?si=uYK3EWHOfngO6qX7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Mówiąc w skrócie, kupa szczęścia i kupa hajsu, ewentualnie jakieś szemrane interesy.

Ja może nie jestem dobrym przykładem, ale posiadając kanał na YouTube o dosyć egzotycznej tematyce, wyświetleń mam, ile mam. Po prostu jest z 5 osób, które mnie ogląda okazjonalnie i tyle, a najlepiej oglądają się filmy, w których mówiłem, na odwal się bo na odwal się, o motocyklach.
Versys - 5,6 tys. wyświetleń.
Hayabusa - 3,3 tys. wyświetleń.
GSX-S1000GT - 1,7 tys. wyświetleń.

Tiger Rally Pro - 2,4 tys. wyświetleń.

R1250 GS - 8,2 tys. wyświetleń.

Intruder - 11 tys. wyświetleń.

Multistrada V4S - 763 tyświetlenia.😁

Oczywiście nawet grosza nie dostałem za to, ponieważ nie przekraczam wystarczającego progu ilości subskrybentów, więc nie mogę monetyzować swoich filmów, czego pewnie i tak bym nie robił, bo po kiego czorta gówniane reklamy w jeszcze bardziej gównianych filmach?😆

Większość influencerów i youtuberów nie chwali się zarobkami, niemniej jednak jeżeli oglądamy kanały bardziej niszowe, tam czasami twórcy chwalą się tym, ile kosztuje ich kanał i czy na tym zarabiają. Pamiętam na szybko tylko Szarego Jelona z Dekompozytora, który taki filmik o opłacalności napraw sprzętów zrobił.

Macie go poniżej:
 


Macie na przykład z takiego naszego podwórka gościa, co zwie się Luczyn. Niby ma sponsorów, niby reklamuje to co chwilę coś nowego, albo głównie RRmoto ostatnio, ale jak się przyjrzysz temu wszystkiemu, to on z Szymonem akurat widać, że muszą zapierdzielać normalnie na etacie, żeby mieć kasę na motocykle, na zabawę, na narzędzia i warsztacik, bo tego żaden sponsor w takiej ilości nie zapewni. Ale widać to też po częstotliwości filmów.

Jest też na przykład MotoSapiens z Warszawy. Też można powiedzieć, że jest to dosyć niszowy kanał motoryzacyjny, bo nie każdy ich trawi, jakiś patronów mają, ale nadal posiadają normalne prace, bo inaczej by się nie utrzymali. Fakt, że dostają kupę ciuchów na testy, pewnie za darmo albo za śmieszne pieniądze, ale przynajmniej motocykle za swoje kupują.

A z kolejnej strony mamy takiego Olka Ostrowskiego z Antyradia. Siedzi pół dnia w radiu, potem jeździ i nagrywa filmy dla telewizji, a ma ogromną kolekcję maszyn, motocykli, samochodów, ciągle coś remontuje, odrestaurowuje. Albo musiał za starych czasów kupę mamony zarobić, potem ją zainwestował i sobie teraz żyje na odsetkach, albo ludzie mu wiszą za przysługi i reklamę, albo czort go wie, bo przecież z pracy w radiu to by go nie było stać nawet na wynajem kawalerki pod Warszawą, a co dopiero mieć zaprzęg maszyn.

Co do YouTube, standardowo, anglojęzyczne filmy będą się wyświetlać lepiej, no i przy okazji będzie więcej sponsorów i patronów. Aczkolwiek wracając na chwilę do mojego kanału, wszystko zależy od algorytmu. Mój kanał wpadł jakieś 2 lata temu taką czarną dziurę, po prostu serwer uznał mnie za skraj internetu, do którego nie warto zaglądać i nawet jak po nazwie z tagów wpiszesz moje filmy, to praktycznie nigdy ci się nie wyświetlą na liście wyników. W ten sposób wielu Youtuberów właśnie padało na ryj, bo okazywało się, że większość ludzi, którzy go oglądali, to ludzie nie subskrybujący kanału, a więc jak youtube nie sugeruje, to widz nie obejrzy. Po takiej akcji zazwyczaj kanał po roku zwija się, albo zostaje na minimalnych obrotach i "content creator" musi wrócić do normalnej pracy.

Oczywiście jest też opcja przekupienia algorytmu. Płacisz odpowiednim firmom za wyświetlenia, komentarze i subskrybcje. To sztucznie pompuje twój kanał w przeciągu tygodni/miesięcy, algorytm zaczyna analizować twój kanał od nowa i nagle wzbijasz się ponad linię zapomnienia i przez chwilę pławisz się w promieniach sławy, mając nawet szanse na znalezienie sponsorów.

Aczkolwiek niestety. Na 100 twórców, tylko 1 będzie miał możliwość życia z nagrywania filmów, co często wiąże się z tym, że nie są oni sami, a zakładają firmę i zatrudniają montażystę, który ogarnia brudną robotę za nich, a oni mogą jeździć i nie przejmować się siedzeniem przed kompem.

Więcej nie wiem. Chyba że coś mi się przypomni, to może dopiszę.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Franio napisał:

Najlepiej posiadać zawód, syn.

Syn milionera jest lepszy !!! 🤣

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, mariuszn2 napisał:

Syn milionera jest lepszy !!! 🤣

 

 

To to samo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Moją największą popularnością na YouTube cieszy się film z wypadu w Bieszczady w 2020 roku, gdzie mam aż 27.000 wyświetleń. Nie wiem czy to za sprawą takiego dużego zainteresowania czy może zastosowaną muzyką, która sporej ilości osób akurat przypadła do gustu. Ale co z tego, jak odezwały się zaraz prawa autorskie itd.

 

Ale kiedyś udało mi się nagrać jedną scenę w TV z jakiegoś filmu i wyrzucić to na YT, to kilkaset tysięcy odsłon miałem. Ale coś w tym czasie też jakoś coś się stało, że musiałem nowe konto założyć, więc wszystkie filmy zostały usunięte ze starego kanału, wrzuciłem je ponownie na nowy kanał, jednak już takiej popularności ten urywek nie zyskał, a co najśmieszniejsze - ktoś "ukradł" mój film i to jemu teraz licznik ludzie nabijają.

Edytowane przez seebst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Tia, prawa autorskie !!! Nie zapomnę jak mój filmik o Grecji okrasiłem grecką muzyką

ludową i mi natychmiast YT zablokował !!! A przecież muzyka ludowa nie może być zastrzeżona !!!

Ciekawe ,że filmiki zrobione przez Neona z naszego wypadu do Chorwacji i Monte Negro w 2015 

miały najnowszą i najlepszą wtedy muzę pop jak Ed Sheeran czy Pink i przez parę lat to hulało

w necie i nikomu to nie przeszkadzało !!! Ale do czasu , bo na YT ostał się tylko jeden filmik z dziesięciu !!!

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@radziorzałóż sobie onlyfansa :D

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maniomen Ostry nie pasuje tu do porównania bo on od dawna w TV i radiu programy prowadził, był znany zanim jeszcze Youtube powstał więc on akurat robi zasięgi i myślę, że ma dobrą kasę z tego.

 

@mariuszn2 z muzyką na Youtube to ja się poddałem dawno. Robię filmy tylko z wyjazdów i też parę mi wywalili, i też pytałem Neonkina kiedyś jak on to robi, że wrzuca w filmiki jakieś hity i to przechodzi. Sam nie wiedział :)

Ja teraz najpierw sprawdzam na Youtube czy muza jest objęta prawami i dopiero montuje pod nią filmik. Jest takie narzedzie do weryfikacji praw autorskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z muzyką na yt podobno pomaga jak zaczyna się określony czas później po początku filmu. Nie pamiętam ile to dokładnie było, ale jak przejdzie pierwsza weryfikacje to potem dopiero ktoś musi zgłosić taki filmik, żeby youtube się przyczepił.

 

Kanały podróżnicze i ich finansowanie to temat rzeka. Akurat częściej wole oglądać te zwykłe, a nie "na motocyklach", ale sytuacja finansowania jest podobna.

Niektóre kanały wyjaśniają w osobnym Q&A albo w samych filmikach jak są finansowane. Wszystkie zgodnie uważają, że z reklam na yt to się nie sfinansują, ale często pracują zdalnie lub dorywczo plus sponsorzy.

W skrajnych przypadkach jedna para potrafi pracować dorywczo + żyć na zupkach chińskich przez kilka miesięcy, żeby uzbierać na konkretny wyjazd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na YT potrafią nawet zablokować kanał, jak ktoś się źle lub niepoprawnie wypowiada na temat orientacji seksualnych, LPG i innych takich. Na to są bardzo mocno wyczuleni. Po prostu nie można źle nic mówić na ten temat. A co tam muzyka, szczegół... Dramat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, radzior napisał:

 

 

@mariuszn2 z muzyką na Youtube to ja się poddałem dawno. Robię filmy tylko z wyjazdów i też parę mi wywalili, i też pytałem Neonkina kiedyś jak on to robi, że wrzuca w filmiki jakieś hity i to przechodzi. Sam nie wiedział :)

Ja teraz najpierw sprawdzam na Youtube czy muza jest objęta prawami i dopiero montuje pod nią filmik. Jest takie narzedzie do weryfikacji praw autorskich.

 

Jak dasz film na niepubliczny i udostępniasz sam link, to ta muzyka i filmik przetrwa trochę dłużej. Ot cala filozofia. Ale tobie nie chodzi o to żeby filmiki ukrywać przecież.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Franio napisał:

 

Jak dasz film na niepubliczny i udostępniasz sam link, to ta muzyka i filmik przetrwa trochę dłużej. Ot cala filozofia. Ale tobie nie chodzi o to żeby filmiki ukrywać przecież.

 

a no właśnie nie, wszystkie moje filmy są niepubliczne i tu też przy pierwszej weryfikacji mi kilka razy zablokowali przez muzykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Franio napisał:

@radziorzałóż sobie onlyfansa :D

Subskrybowałbym :D 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
6 godzin temu, radzior napisał:

 z muzyką na Youtube to ja się poddałem dawno. Robię filmy tylko z wyjazdów i też parę mi wywalili, i też pytałem Neonkina kiedyś jak on to robi, że wrzuca w filmiki jakieś hity i to przechodzi. Sam nie wiedział :)

Ja teraz najpierw sprawdzam na Youtube czy muza jest objęta prawami i dopiero montuje pod nią filmik. Jest takie narzedzie do weryfikacji praw autorskich.

 

5 godzin temu, Perceptron napisał:

Z muzyką na yt podobno pomaga jak zaczyna się określony czas później po początku filmu. Nie pamiętam ile to dokładnie było, ale jak przejdzie pierwsza weryfikacje to potem dopiero ktoś musi zgłosić taki filmik, żeby youtube się przyczepił.

 

Jeszcze jest coś takiego, jak czas, jaki dany utwór może być odtwarzany, żeby Youtube filmu nie zablokowało. Bodajże jest to 5 sekund. Jeżeli muzyka/utwór z prawami autorskimi będzie lecieć dłużej, YouTube go zauważy.

Ja osobiście korzystam z YouTube Audio Library i pierwsze co robię, to włączam "Uznanie praw autorskich nie jest wymagane". Korzystam z tych utworów i tyle. Nie są tak porywające, jak te wszystkim znane, ale mnie to wystarcza.

A co do blokwania, to YouTube robi to dwojako. Albo właśnie blokuje filmy, bo naruszasz prawa autorskie, albo daje oznaczenie na filmie, że narusza on zasady i jest częściowo zablokowany. U mnie na kanale chyba żadnego filmu do tej pory nie zablokowali (podejrzewam że ze względu na zasięgi), jednak macie poniżej przykłady.

 

3253463473456.thumb.png.d08d78db165275745fbaec303a97b4bd.png

 

Powyżej macie film, który posiada dwa utwory, które naruszają prawa autorskie (mimo że podobno ich nie narusza) i z tego co pamiętam, jeden po prostu leci w tle w tak dziadowej jakości, że ja pitole, ale algorytm to wychwycił. Filmik jest publiczny i można go oglądać, jednak jest zastrzeżenie, że jeżeli w filmie pokażą się reklamy, zarabiać na tym będzie autor utworu.

234235235236.thumb.png.c4f6243eea11564b1f27da719b8cecd7.png

A tutaj macie drugi przykład, gdzie film już ma ograniczenia i będzie blokowany, niedostępny do obejrzenia w niektórych krajach (co widać na wyświetlonym mniejszym okienku).

Z tego co pamiętam, w obydwu przypadkach, w opisie filmu YouTube automatycznie wkleja "okienko" z opisem, jaki utwór można usłyszeć gdzieś w tym filmie.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.