Furiosa - Mad Max Saga

[maniomen]

Dobry wieczór.

Wczoraj przypadkowo przekonano mnie, żebym poszedł do kina na ten film, o którym nawet nie zdarzyło mi się usłyszeć, a że to Mad Max, not o długo nie trzeba było mnie przekonywać.
 

Film nie jest mega porywający, ale też nie jest nadmiernie nudny. Przez większość czasu coś się dzieje, ciągle jest dynamika obrazu.

Jakość obrazu oceniłbym w miarę dobrze, poza początkiem filmu, gdzie mam wrażenie, że bardzo mocno w oczy biło CGI, ponieważ nawet mam wrażenie że widziałem, jak grunt pod nogami aktora przesuwa się inaczej, niż kadr, jednak im dłużej siedziałem w kinie, tym mniej to CGI widziałem, więc ostatecznie było okej.

Charakteryzacje też w porządku, pojazdy niczego sobie. Dźwięk samochodów i motocykli z jednej strony wydaje się być w porządku, a jednocześnie sprawia wrażenie sztucznego. Zwłaszcza jak są przejścia między jechaniem na pełnym gazie, a zatrzymaniem się. Jak tak to maszyny drą ryja, a jak staną, to pracują tak cicho, że praktycznie ich nie słychać. Jakby jakie wyłączanie zapłonu na cylindrach mieli, albo inne duperele ekologiczne.🙃

Ale raczej do kina można na to pójść, tragedii nie ma.

[nieaktywny2]

13 minut temu, maniomen napisał:

Jak tak to maszyny drą ryja, a jak staną, to pracują tak cicho

 

Dużo mocnych aut tak ma i motocykli .  Dla mnie to normalne. 

 

A co do filmu. To spoko fabułę opisałeś 😆. Rzekłbym- namówiłeś 

[maniomen]

2 minuty temu, rafix napisał:

Dużo mocnych aut tak ma i motocykli .  Dla mnie to normalne. 

Niby tak, ale jednak za duży jest ten przeskok.

Jak oglądasz stare amerykańskie auta z V8 to ładnie sobie na jałowych bulgoczą i słychać to py py pym py py pym. A tutaj wystarczy że ktoś za głośno mrugnie i motocykli praktycznie nie słychać, mimo że nie zgasili ich.

[Havana]

@maniomenDalej wszystkie sprzęty mają nowe opony jakby fabrykę Michelin obrobili przed kręceniem filmu?

[maniomen]

2 godziny temu, Havana napisał:

@maniomenDalej wszystkie sprzęty mają nowe opony jakby fabrykę Michelin obrobili przed kręceniem filmu?

No tak z grubsza.

Tylko jeden Monster Truck ma takie opony, które wyglądają na takie z prawie zerowym bieżnikiem. Reszcie nawet się nie przyglądasz i widzisz nowe oponki. Zwłaszcza na motocyklach się ta kostka ładnie rzuca w oczy.

Nie chcę spojlerować, żeby nie zdradzać nic z fabuły, ale skoro wiedzą, jak produkuje się amunicję, to może też ktoś tam znalazł jakieś maszyny do wulkanizacji opon? W sumie bardzo intratny biznes byłby z tego.

Edytowane 26 Maj przez maniomen

[Havana]

Właśnie te nowe opony mnie kuły w oczy w fury road ale do przebolenia.