Skocz do zawartości

Hamulce - Przewody - Pompa - Zaciski - Odpowietrzanie - Pytania I Problemy


Łukasz600
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Przerobilem setki hebli i nigdy odpowietrzniki nie puszczaly, sprawdz 10x czy to nie pozostalosci po odpowietrzeniu a jezeli nie to sorawdz czy miejsce gwintow w zaciskach nie jest uszkodzone albo wyszczerobione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę, chociaż wczoraj wyciągałem ręcznikiem papierowym płyn z wewnątrz odpowietrznika, żeby wykluczyć ewentualne pozostałości. Rozumiem, że jeżeli gwint jest uszkodzony, to zacisk do wyrzucenia? W internecie istnieją opisy przypadków podobnych do mojego, pojawiały się sugestie uszczelnienia gwintu taśmą teflonową, ale wydaje mi się to być druciarstwem...

Układ ciśnienie trzyma i zawsze działa tak samo przy hamowaniu, więc może faktycznie się to unormuje. No nic - dzisiaj też wieczór w garażu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo Murphy'ego, albo motór się wystraszył, że do niego idę i przestał puszczać płyn. Odkręciłem odpowietrzniki, wyczyściłem to gniazdo, zakręciłem, odpowietrzyłem, pociekło trochę po odpowietrzaniu, ale od 2 dni jest sucho. Może faktycznie to były pozostałości po odpowietrzaniu, chociaż nie kojarzę, żeby przy innych tego typu pracach aż tyle tego płynu się sączyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup nowe oryginalne odpowietrzniki i bez druciarstwa z tasmami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Luke napisał:

Sprawdziłeś czy przylgnia odpowietrznika nie ma jakiegoś nalotu?

Tak, odpowietrzniki czyściłem, w zacisku gniazdo też czyste.

12 godzin temu, Cirus napisał:

Kup nowe oryginalne odpowietrzniki i bez druciarstwa z tasmami. 

Kupiłem już, nie OEM, podobno HEL.

 

Narazie sucho, i nie zanosi się na wycieki. Taśmy nie miałem zamiaru ruszać ;)

Ostatnio zrobiłem też tył, jeszcze nie założyłem zacisku, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trza bylo blachowkreta na szmate nabic🤭

widzialem.taki patent 😄

Edytowane przez Maryusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Hej, w weekend będę wymieniał przewody hamulcowe na oploty. Wcisnę płyn strzykawką od dołu a później tradycyjne „odpowietrzanie dla opornych”. Jakaś kolejność odpowietrzników jest, z tyłu który?  Układ oem S z trójnikiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz to jeszcze raz bo piszesz o odpowietrznikach tył pozniej o ukladzie S a pozniej o odpowietrzaniu strzykawką:D

Edytowane przez Cirus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2019 o 15:32, lunatiC napisał:

Hej, w weekend będę wymieniał przewody hamulcowe na oploty. Wcisnę płyn strzykawką od dołu a później tradycyjne „odpowietrzanie dla opornych”. Jakaś kolejność odpowietrzników jest, z tyłu który?  Układ oem S z trójnikiem 

Przy układzie S nie ma to większego znaczenia ponieważ po środku układu masz zbiorniczek w postaci łącznika. Wciśnij trochę do jednego i trochę do drugiego, tak aby przeciskając dużo jedną strzykawką, nie pompować z trójnika w dwa przewody (do góry - pompa, w dół - drugi zacisk). Później wybierz któryś zacisk i ciśnij aż wypłynie zbiorniczkiem. Reszta odpowietrzenia metodą klasyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, dzięki jakoś sobie poradzę. W samochodzie zrobiłem to w moto nie zrobię? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Cześć, 

Aby nie tworzyć nowego tematu zapytam tutaj. Czy orientujecie się kierownicy jaki skok ma śruba M10 mocująca przewód do zacisku hamulcowego oraz do zbiorniczka wyrównawczego (przód)? 

Wyszukałem dwie sprzeczne informacje, że jest to M10x1.25 i M10x1.00. 

Suzuki GSF600 r 2000.

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do przywitalni. Inaczej nici z dalszej pomocy.

 

Na zachętę podam:

odpowietrznik to M7x1mm

śruba zacisku przód M10X1.25X22

śruba pompy przód 10X1.00X22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, mam pewien problem z zaciskami z przodu w Bandycie 600 pierwszej generacji, zaciski nissiny. Mam założone nowe tarcze, klocki, zaciski po czyszczeniu i regeneracji tylko nie ruszałem uszczelnień tłoczka chodził lekko i palcami idzie je cofnąć, prowadnice wyczyszczone i nasmarowane, po tym zabiegu wszystko zostało odpowietrzone i hamulce działają super tylko klocki ocierają się o tarcze i robią opór i koło nie kreci się swobodnie, po chwili się zatrzymuje się robi nawet pół obrotu. Co może być przyczyną? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Guma1232 said:

Witam, mam pewien problem z zaciskami z przodu w Bandycie 600 pierwszej generacji, zaciski nissiny. Mam założone nowe tarcze, klocki, zaciski po czyszczeniu i regeneracji tylko nie ruszałem uszczelnień tłoczka chodził lekko i palcami idzie je cofnąć, prowadnice wyczyszczone i nasmarowane, po tym zabiegu wszystko zostało odpowietrzone i hamulce działają super tylko klocki ocierają się o tarcze i robią opór i koło nie kreci się swobodnie, po chwili się zatrzymuje się robi nawet pół obrotu. Co może być przyczyną? 

zle zalozone klocki, zle zalozone kolo, skrecone zawieszenie na polkach etc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie był podobny problem, gdy tylko samo koło ściągnąłem. Po ponownym założeniu już trochę tarło. Ale zrobiłem w ten sposób, że wpierw ośkę tak tylko delikatnie przykręciłem, następnie moto z centralki na koła i kilka razy uginałem przód , aby wszystko się ułożyło. Dopiero potem wszystko skręcałem na max. Było dużo lepiej jak wcześniej, ale jeszcze coś minimalnie przycierało. Więc odkręciłem same zaciski, rozepchałem delikatnie klocki na boki śrubokrętem, założyłem ponownie, potem parę razy klamką podpompowałem i wszystko już było jak być powinno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wymianą na starych tarczach i klockach nie było problemu, a nic z zawieszeniem na półkach nie robiłem to raczej odpada.

Klocków raczej nie ma możliwość źle założyć, chyba że się mylę, a co masz na myśli pisząc źle założone koło?

Jutro spróbuję to co napisał seebst, jak skręcałem koło to robiłem wszystko do podniesionym przodzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też nie wiem, jaj można źle klocki założyć, bo chyba że drugą stroną 😂

Koło co prawda udało mi się założyć odwrotnie, się zorientowałem się po tym, że tak jakoś niesymetrycznie było między jedną a drugą lagą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Guma1232 napisał:

Przed wymianą na starych tarczach i klockach nie było problemu, a nic z zawieszeniem na półkach nie robiłem to raczej odpada.

Klocków raczej nie ma możliwość źle założyć, chyba że się mylę, a co masz na myśli pisząc źle założone koło?

Jutro spróbuję to co napisał seebst, jak skręcałem koło to robiłem wszystko do podniesionym przodzie..

Zawsze, ale to zawsze jak zdejmuje się przednie koło trzeba ustawić ponownie lagi. Robi się to tak jak napisał seebst. Znaczy dokręcasz ośkę do oporu i zanim dokręcisz kontrę ośki pobujać motocyklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, seebst said:

No ja też nie wiem, jaj można źle klocki założyć, bo chyba że drugą stroną 😂

 

 

oj mozna... ja juz widzialem kolesia z blaszkami na zewnatrz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak jak mówiliście i doktecilem koło nie na centralne tylko na bocznej ale to nic nie pomogło, dalej trochę trzymają, możliwe że to przez blaski które były na starych klockach? Takie metalowe w kształcie klocka hamulcowego były na starych to na nowe też założyłem

14 minut temu, Guma1232 napisał:

Zrobiłem tak jak mówiliście i doktecilem koło nie na centralne tylko na bocznej ale to nic nie pomogło, dalej trochę trzymają, możliwe że to przez blaski które były na starych klockach? Takie metalowe w kształcie klocka hamulcowego były na starych to na nowe też założyłem

Chyba mam przyczynę, jeden tłoczek w zacisku trochę ciężko chodzi, tzn muszę użyć dużo więcej siły i ciężko go samymi palcami wcisnąć a jak naciskam klamkę hamulca to wychodzi tylko jeden tłoczek, dopiero jak zablokuje ten lżej idący to tamten się ruszy. Myślicie że to będzie to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Guma1232 napisał:

Chyba mam przyczynę, jeden tłoczek w zacisku trochę ciężko chodzi, tzn muszę użyć dużo więcej siły i ciężko go samymi palcami wcisnąć a jak naciskam klamkę hamulca to wychodzi tylko jeden tłoczek, dopiero jak zablokuje ten lżej idący to tamten się ruszy. Myślicie że to będzie to?

U mnie też tak było, ale nie miało to żadnego wpływu na obcieranie klocków o tarczę. Jak oba tłoczki napotkały opór, to z cofnęły się tak samo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już rozebrałem i wymieniam uszczelnienia, czyszczę tłoczki itd widać po klocku że ten tłoczek co ciężej chodził nie do końca naciskał i jest mnie wytarty tłoczek. Uszczelnienia i tak leżały w szufladzie nie zaszkodzi a może to będzie to ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.