Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tak, jeśli uszczelka nie była dobrze zawinięta mogło to być przyczyna. Płyn używałem k2 i nie narzekałem. 

  • 1 month later...
Napisano

Witam kolegów niedługo właśnie będę zmieniał płynnie czyścik zaciski mam odnośnie tego parę pytanek czym czyścić , czy może być to nafta świetlna do czyszczenia owych zacisków I w jakiej kolejności to zrobić wyczyscic I wymiana czy najpierw wymiana później ich czyszczenie ?? 

Napisano (edytowane)

Żadna nafta  tloczki czyścimy płynem hamulcowym tym myjemy.. a zacisk ja.myhe zmywaczem  ew. nitrem. ale gmowe nie wolno żadnym WD naftą nitrem i tym podobne

Edytowane przez Maryusz
Napisano

No zobacz, a ja cały czas myłem w nafcie i jakoś nic się złego do tej pory nie działo.

Napisano

Nie wiem Ja nie próbowałem naftą może się nic nie stanie .wiem że kiedyś kolega w pracy taki praktykant na praktyce umył WD40 i po puchły..

Napisano

No To jak w końcu można ta nafta czy lepiej jakimiś preparatami ??

Napisano

Skoro taka nafta niszczy uszczelnienia w zacisku hamulcowym, to jak to się dzieje, że nie niszczy oringów w łańcuchu? To są właśnie powielane mity zaczerpnięte z Internetu czy zasłyszane od kolegi znajomego, któremu kumpel coś takiego powiedział...

Ja tam żadnymi zmywaczami nie czyściłem, zawsze tylko naftą.

Napisano

Ahaa czyli spoko będę czyscilnafta właśnie . Dzięki 

Napisano (edytowane)

Nafta jest tłusta i do czyszczenia łańcucha się nadaje - do zacisków średnio - ale wiadomo - niektórzy wszystko czyszczą naftą i działa (sam też tak chciałem czyścić) ? Ostatecznie czyściłem płynem hamulcowym i zmywaczem... takim k2 do tarcz hamulcowych. Tak mi mechanik doradził...

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez mpendzik
Napisano

Zaciski myje tym co wpadnie w łapy. Nafta, olej napędowy, etylina. Zawsze na koniec spłukuje wszystko płynem do tarcz.

Napisano

A ja dla odmiany denaturatem ?

Napisano

Z ON to bym jednak uważał...

Chociaż z drugiej strony, wiedząc że płyn hamulcowy jest bardzo agresywnym środkiem to żaden producent uszczelniaczy by do zacisków zwykłej gumy nie dawał. 

 

Mi się kiedyś zwykła benzyna polała na łańcuch, gdy odpiął mi się wężyk spod baku i jakoś nic się nie stało, wszystkie oringi się trzymają.

Napisano

Aha rozumiem wszystko  czylinnajpierw nafta świetlna wyczyscic na glancuś I płyn do tarczy mycia. Dzięki bardzo. 

Napisano
18 godzin temu, seebst napisał:

Z ON to bym jednak uważał...

Chociaż z drugiej strony, wiedząc że płyn hamulcowy jest bardzo agresywnym środkiem to żaden producent uszczelniaczy by do zacisków zwykłej gumy nie dawał. 

 

Mi się kiedyś zwykła benzyna polała na łańcuch, gdy odpiął mi się wężyk spod baku i jakoś nic się nie stało, wszystkie oringi się trzymają.

Co tu uważać. Jak uszczelniacze już zużyte, to czym byś nie czyścił i tak się wysypie.Najważniejsze potem dobrze osuszyć i nasmarować. 

  • 4 months later...
Napisano

Pytanie mam.

W swoim Chińczyku Junaku planuję na wiosnę zmienić klocki hamulcowe, prawdopodobnie też płyn hamulcowy, bo jak ogólnie zawsze tył bęben hamował lepiej, niż przód tarcza, tak teraz przód to już praktycznie już w ogóle nie hamuje, tylko obniża zawieszenie, he he.

Więc prawdopodobnie się klocki zeszkliły (o ile nie były zeszklone od nowości, bubel), a i przy okazji zastanawiam się, czy nie wsadzić do niego stalowego oplotu, z tym że mam pytania:
- Czy otwory mocujące do klamki i zacisku, poza kątem nachylenia, różnią się średnicą, czy są raczej we wszystkich przewodach i jednośladach takie same/uniwersalne?
- Czy jak nie znam wymiarów, bo w chińskich instrukcjach nic nie podają, to jeżeli pojadę do jakiegoś sklepu, w którym można kupić przewody, to mi doradzą i powiedzą, co się będzie nadawać?
- Czy znacie jakiś fizyczny sklep w okolicach Warszawy, gdzie ewentualnie można by takie coś załatwić? W Larsonie takie coś mają?

Napisano

Najprościej pewnie będzie wykręcić śrubę i zmierzyć średnicę. Na szybko poszukałem, to większość ma średnicę 10mm, śruby czasem różnią się skokiem gwintu (10x1.00 i 10x1.25mm), ale to nieistotne w tej sytuacji. Istotna może być "powierzchnia robocza", czyli szerokość samej końcówki przewodu + podkładki (ale tutaj jest minimalne pole do manewru, niektóre mają 1mm, inne 1,5mm.

 

Jak będzie za wąsko, to po prostu nie wkręcisz do końca, więc można założyć grubszą podkładkę.

 

Z tą szerokością, średnicą (która będzie, zakładam, 10mm) i długością przewodu będzie można coś dobrać.

Na skróty, to wykręć zacisk razem z pompą i weź ze sobą ;)


Ze sklepów stacjonarnych to na Al. Prymasa tysiąclecia jest ciąg sklepów, wiem, że Motorus ma bodajże HEL w ofercie. Gość ogarnia, więc coś dobierze. (sklep schowany trochę, obok Modeki)

to.JPG

Napisano
8 godzin temu, szymv napisał:

Ze sklepów stacjonarnych to na Al. Prymasa tysiąclecia jest ciąg sklepów, wiem, że Motorus ma bodajże HEL w ofercie. Gość ogarnia, więc coś dobierze. (sklep schowany trochę, obok Modeki)

Dzięki wielkie za informację. Jak będzie cieplej, to może się podejmę tematu na poważnie.

  • 2 weeks later...
Napisano

koledzy, na razie moje poszukiwania mają marny efekt, ale pojawił się ciekawy egzemplarz w pobliżu. Mam jednak pytanko: zauważyłem że jedna ze szpilek tarczy przedniej jest urwana, a nawet ktoś próbował ją rozwiercić, czyli kaszana. Obecny właściciel mówi że 2 sezony od kupna tak jeździ i nie ma problemów. Czy faktycznie można to olać czy koniecznie trzeba znaleść magika i to zrobić ? Jaki to może być koszt? dzięki za pomoc. 

Napisano (edytowane)

pytasz serio czy sobie jaja robisz? :) skoro jedna urwana śruba na tarczy wlascicielowi nie sprawia klopotu to ciekawe co kryje sie jeszcze w tym egzemplarzu. radze unikac szerokim łukiem takich januszy. 

Edytowane przez Franio
Napisano

to dlatego do tej pory nic nie kupiłem, same gruzy. Pytam serio, bo oprocz tej śruby nic nie ma więcej jak na pełnoletniego bandyta. Facet ma dużo paragonów co do części i płynów ale widocznie nic nie zrobił z tą szpliką. 

może inaczej: wiadomo że lepiej to zrobić, ale czy to jest super poważna usterka, czy można na przykład czekać z tym np.  do najbliższej wymiany opony? 

Napisano

Nasuwa się dość ciekawe pytanie - co było powodem, że śruba się urwała, znaczy jaki był cel, żeby odkręcić tarczę? Aż tak mocno zużyta? Jaki przebieg? Dziwi mnie bardzo, jak niektórzy wymieniają tarcze przy przebiegu rzędu 20-30k. Mój ma wszystkie tarcze od nowości, na których praktycznie żadnego zużycia nie widać, a nakulane prawie 100k i tylko raz jeden wymieniałem klocki z przodu i z tyłu. 

Napisano

powód to wymiana tarcz. są bardzo świeże widać, a moto ma ponad 56k. 

Napisano

myślę ze jest do zrobienia ta sruba na miekko.  o ile nie ma innych kwiatkow.

seebst co do tego ze sie utrwala to nie snuł bym tu teori spisowych. one fabrycznie sa na klej i naprawde potrafia trzymać. co do powodu wykrecenia tarczy to sa rożne a ze komus nie starczy kompletu na 50tkm to tez nic nadzwyczajnego.

Napisano

Jak się urwie przy odkręcaniu to od razu trzeba to zrobić, nie jeździć dwa sezony... ?‍♂️
Tarcza "trzyma się" dzięki tarciu (które jest generowane przez docisk śrub). Jeżeli w jednym miejscu nie ma śruby, a powinna, to tarcie jest tam mniejsze. Oznacza to, że reszta ma więcej roboty, może być też ścinana, a to śrubom w tego typu połączeniach nie służy. Mogło to pociągnąć za sobą sporo uszkodzeń, zmęczeń itp. 
Gdybym nie miał wyjścia i musiał kupić ten motocykl to zmieniłbym koło na inne, sprawne i pomierzył czy tarcze biją, albo dał całość do ślusarza, który zrobi to jak należy, a nie wiertarką przed bramą, i także sprawdziłbym tarcze :)

  • 3 weeks later...
Napisano

Szybkie pytanie, czy fabrycznie nowa, oryginalnie zakręcona i nie otwierana butelka z płynem hamulcowym, kupiona ponad 2 lata temu będzie nadawać się do użytku? W sensie płyn, nie butelka ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.