Skocz do zawartości

Hamulce - Przewody - Pompa - Zaciski - Odpowietrzanie - Pytania I Problemy


Łukasz600
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Wbije kij w mrowisko, ale pokażcie mi w którym miejscu w manualu, jest jakieś info, że komp służy do odpowietrzania. Bo coraz bardziej zaczynam w to wątpić, gdy SDS podaje takie info jak na screenie, przy jedynej procedurze dającej możliwość uruchomienia go komputerem.

SDSABS.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wgł. mnie komp nie służy do odpowietrzenia tylko do wspomagania odpowietrzenia , czyli symulując uruchamia pompę a co za tym idzie tłoczy płyn , przepycha poprzez zaworki pompy abs-u. Całe odpowietrzenia odbywa się standardowo a komp ma wspomóc , w grupie vag w zależności od użytego urządzenia pompa może napierdalać a zarazem tłoczyć płyn i sądzę że tu jest podobnie , tak seee to tylko tłumaczę 😋

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do układu z ABS lać DOT4 LV czy zwykły dot? Do aut zalewam zazwyczaj LV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Evan napisał:

A do układu z ABS lać DOT4 LV czy zwykły dot? Do aut zalewam zazwyczaj LV.

Robiłem test płynów i przewodów. Poczytaj na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do problemu z moim motocyklem, problem został odnaleziony i rozwiązany. Zawinił czynnik ludzki zmieniający 1500km wcześniej przewody na oplot... Nie wykryłem usterki wcześniej bo jakoś nie było okazji (całe szczęście bo moto było między innymi na 3 szkoleniach Suzuki Moto Szkoły) uruchomić ABS, dopiero po regeneracji zacisków przez kolegę Luke testując hamulce jakoś poszło, że uruchomiłem ABS... Problemem okazały się zamienione przewody przy pompie ABS i dlatego w moim motocyklu ABS działał odwrotnie niż powinien (dekompresja szła na klamkę, a ciśnienie na zaciski i dlatego gdy koło się zablokowało to zostawało zablokowane aż do zatrzymania motocykla.

 

PS. Do odpowietrzania nie został użyty komputer pomimo pustego układu hamulcowego od pompy hamulcowej do łączenia na rozdzielaczu z zaciskami. Komp był użyty tylko i wyłącznie po pełnym odpowietrzeniu układu w celu sprawdzenia poprawności działania pompy ABS.

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej dobre wieści 😁 i obeszło się bez kolejnych wydatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj @Lukewykonał test drogowy, ABS działa motocykl poskładany i uratowany przed sprzedażą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję @Ragorwygląda na to że i mój problem rozwiązałeś, czy na pewno dam znać jak będę u mechanika. Ale już w ubiegłym roku wspominałem o tym @kwinto59 który wspominał że i u Ciebie podobny problem występuje, ale nie miałem za bardzo czasu,cierpliwości i tak czystych kolektorów jak wyżej wspomniany aby się tym prawidłowo zająć. Kudos dla Ciebie dobry człowieku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@subsd Kwinto coś wspominał, że masz jakiś problem z hamulcami. Opisz go jeśli możesz, na temat ABS'u i hamulców w moim moto z @Luke powoli możemy książkę pisać 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto brać komplet tourmaxa (komplet gum do zacisków) za 175-200zł czy tańsze komplety też mogą być. Trochę mam opory z wydaniem 200zł za kilka gram gumy, ale jak warto to wezmę. Chodzi konkretnie o TOURMAX BCF-321

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie mam.

Wiosna idzie, wiele rzeczy do zrobienia będzie i obawiam się, że też będzie droższa robota.

Otóż wczoraj, jak i tydzień temu, zacząłem zauważać, że podczas hamowania przodem, zaczyna drgać kierownica. Wcześniej czegoś takiego nie było i zaczynam się zastanawiać, czy czasem z jakiejś niewyjaśnionej przyczyny wypaczyła mi się któraś tarcza.

Nic przy jednośladzie nie kombinowałem, przez zimę tarcze nie skorodowały za bardzo, a najdłużej stał 2 miesiące (cały grudzień i cały styczeń), jedyne co, to planowałem na wiosnę wymienić płyn hamulcowy (a przynajmniej sprawdzić czujnikiem, w jakim jest stanie).

Czy możliwym jest, że tacza wypaczyła się od stania? Albo na przykład się nierównomiernie zagrzała podczas moich zimowych przejażdżek?

W konkretnym deszczu ostatni raz jechałem chyba w październiku, potem gdzieś tak w środku lutego mżawka mnie dopadła, ale tak lekka, że motocykl w ogóle nie był ochlapany piachem i błotem.

Ewentualnie, czy możliwym jest, że jako że są to tarcze pływające, że nity jakoś się wypaczyły i wpływają na wibracje?

Trochę dupa, bo tarcze wymieniane miałem na nówki półtora roku temu i zapłaciłem jak za złoto, teraz pewnie mój portfel będzie to bolało jeszcze bardziej.

Jak uda mi się zamontować centralną stopkę, to przód pójdzie do góry i pokręcę kołem, zobaczę, czy coś widocznie odstaje, a tymczasem muszę się liczyć z kolejnym wydatkiem.

Bo czy jakby się okazało, że tylko jedna jest walnięta, to powinienem wymienić jedną, czy powinno wymieniać się komplet, czyli dwie tarcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.03.2022 o 19:55, maniomen napisał:

Pytanie mam.
Otóż wczoraj, jak i tydzień temu, zacząłem zauważać, że podczas hamowania przodem, zaczyna drgać kierownica.

Pewnie zacusk stanął na jażmie. Rozebrać. Oczyścić.  Nasmarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam już w sumie wszystko do remanentu zacisków i tak myślę żeby na zaś wziąć klocki też. Co prawda jeszcze stare są ok, ale jak już robię to wszystko. Najwyżej stare będą w zapasie.

Pytanie natomiast mam takie - czy do fabrycznych tarcz i zacisków w bandicie można bezpiecznie zastosować klocki tzw. sinterowe (konkretnie mam na myśli EBC FA229HH/FA231HH)? Przewody mam w stali jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka, wracając do mojego bicia w przednich hamulcach.

W tygodniu pomacałem tarcze, żeby sprawdzić, czy jest luz wzdłużny/obrotowy, albo boczny. Niby go nie ma i musiałbym użyć niewielkiej ilości siły, żeby tarczę w bok ruszyć, co nie byłoby dobrym pomysłem, bo mógłbym pogorszyć.

Dzisiaj, jak poszedłem zapinać akumulator do przejażdżki, jeszcze złapałem za zaciski, żeby zobaczyć, czy one jakieś nie są jakieś poluzowane. Lewy zacisk sztywno siedzi, prawy, jak go poruszałem, łapiąc całą garścią, czuć było takie mikro stukanie.

Teraz się zacząłem zastanawiać, czy to ten zacisk stukający jest prawidłowy, bo ma luzy, czy ten, co siedzi sztywno. Albo na odwrót. Ten, co siedzi sztywno, to ten, co odpowiadał za bicie tarczy, bo jest sztywny.

Odpowiadał za bicie, to dobre określenie. Od tego macania, jak dzisiaj się przejechałem, to się okazało, że bicie ustało. A to by oznaczało teoretycznie, że szarpiąc za zaciski, coś się odblokowało i zaczęło pracować prawidłowo. Nawet kontrolnie pohamowałem parę razy przy większych prędkościach, żeby zobaczyć, czy bicie nie wystąpi ponownie. Nie wystąpiło.

Niemniej jednak, jak będzie cieplej, to przy serwisie, którego listę mam już ogromną, jak na moje możliwości, zaciski zdejmę i spróbuję oczyścić, żeby jakieś kwiatki nie wyszły podczas jazdy.

Czas zagłębić się w serwisówki i poszukać informacji o zaciskach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

manio a moze po prostu czujesz na tarczach luz bo to sa tzw plywajace tarcze i ten mikroluz to powinien byc ( spowodowany jest on konstrukcja po prostu - mocowaniem flanszy na nity ), 

co ciekawe, a moze dla ciebie szokujace bedzie- zaciski tez sa plywajace :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale czy ten luz na tarczach czy zaciskach powinien być wyczuwalny, kiedy sobie wezmę je w dłoń i zacznę nimi "ruszać"? U mnie, pomimo że też mam pływające, nawet obiema rękoma próbowałem z całej siły ruszać tarczami i żadnego luzu nie wyczułem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jacekrysiek napisał:

manio a moze po prostu czujesz na tarczach luz bo to sa tzw plywajace tarcze i ten mikroluz to powinien byc ( spowodowany jest on konstrukcja po prostu - mocowaniem flanszy na nity ), 

co ciekawe, a moze dla ciebie szokujace bedzie- zaciski tez sa plywajace :)

Ja to wszystko wiem, tylko się właśnie zastanawiam, dlaczego jak hamowałem, to czułem drgania/bicie, a jak wszystko przemacałem i patrząsłem w każdym możliwym kierunku, to nagle przestało bić. Tak jakby na prawdę coś się z brudu/korozji zaklinowało i nie pracowało prawidłowo. Przez 3 lata, jak klocka mam, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.

 

2 godziny temu, seebst napisał:

No ale czy ten luz na tarczach czy zaciskach powinien być wyczuwalny, kiedy sobie wezmę je w dłoń i zacznę nimi "ruszać"? U mnie, pomimo że też mam pływające, nawet obiema rękoma próbowałem z całej siły ruszać tarczami i żadnego luzu nie wyczułem.

Tu to tylko tyle wiem, że ludzie mówią, że zależy od motocykla. Kiedyś podobno bardzo często w Ducati było normą, że nówki z salonu albo takie po niewielkim przebiegu miały luz obrotowy/wzdłużny, że aż to naocznie było widać i słychać cykanie, a Ducati mówiło, że tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maniomen przeczytaj sobie ten post  w celu wiekszej dawki wiedzy ;)

 

 

Edytowane przez bald
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, bald napisał:

@maniomen przeczytaj sobie ten post  w celu wiekszej dawki wiedzy ;)

Wielkie dzięki. Przeczytałem, doedukowałem się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.