Skocz do zawartości

[Kask] Shoei - Xr1100


Stempel
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Shoei XR1100

thumb_ihost_1332189661__s2.jpg
thumb_ihost_1332189676__s3.jpg
thumb_ihost_1332189686__s4.jpg
thumb_ihost_1332189698__s5.jpg
thumb_ihost_1332189708__s6.jpg
thumb_ihost_1332189718__s7.jpg

Wykonanie kasku jest bardzo dobre, można mówić, że się płaci za markę ale to po prostu widać. Wszystkie elementy wydaja się być idealnie dopasowane, nie ma luzów itd. Skorupa z AIM + (Advanced Intergrated Matrix) - kilka warstw organicznego włókna szklanego oraz włókna organicznego, także rozwiązanie bardziej zaawansowane niż w poprzednim modelu. Waga 1350 gram. Kask nie posiada blendy, ale niestety coś za coś.

Środek wyłożony przyjemnym materiałem nic nie drapie, nie drażni itd. Jest trochę milej niż w Airohu, no ale to nie recenzja dla "Gejolanda" także nie będę się rozpisywał jak to miło jego dotykać…. Wnętrze jest całkowicie wyjmowane, nie ma problemu z wyjęciem i upraniem.

Duży plus za mechanizm wizjera - chodzi z lekkim, wyczuwalnym oporem, przy zamknięciu jest dociskany w płaszczyźnie poziomej do uszczelki kasku, dzięki temu wystarczy "klepnąć" ręką zamykając wizjer a on już sam się idealnie ułoży i uszczelni. Za pomocą dźwigni przy mechanizmie jest możliwość zablokowania wizjera w pozycji zamkniętej lub częściowego jego rozszczelnienia - powoduje lekkie nawiewanie powietrza do środka i być może ułatwia odparowanie wizjera (jeszcze mi się nie zdarzyło żeby zaparował). Sama wymiana wizjera jest jeszcze prostsza niż w Airohu (gdzie robi się to naprawdę sprawnie) i zajmuje dosłownie kilka sekund bez żadnych narzędzi. Pole widzenia, zarówno w płaszczyźnie poziomej jak i pionowej jest lepsze niż w przypadku Airoha. Szczególną uwagę przykuła widoczność „do góry” – jest o wiele lepiej, zatrzymując się blisko pod samymi światłami nie musimy zadzierać głowy do góry. Powodem gorszej widoczności w tym kierunku jest zapewne blenda, która musi się gdzieś chować i wymaga to większej skorupy w części czołowej.

Do wyboru jest kilka rodzajów szybek, tutaj może ktoś będzie się chciał na jakąś skusić także mała porada: szybka light smoke przyciemnia dosyć nieznacznie i raczej nie sprawdzi się na słonecznej pogodzie , szybka dark smoke przyciemnia już lepiej (ale nie jest tak ciemna jak blenda w Airohu). Zastanawiałem się jeszcze nad lustrzankami, ale po przetestowaniu odradzam z kilku względów, mianowicie przyciemnia mniej więcej tak samo jak light smoke (czyli niezbyt mocno), pokrycie zewnętrzne jest częściowo transparentne a nie takie jak „lustro weneckie”. Lustrzanki są o ok. 150zł droższe od szyb przyciemnianych, ale niewiele z nich pożytku poza wyglądem (który nie powala). Można także dokupić pinlocki, które są przyciemniane, kontrastowe, monochromatyczne itd. ale z tym nie kombinowałem.

Jeżeli chodzi o parowanie, to takie zjawisko nie ma miejsca. Sam byłem zaskoczony że zainstalowanie pinlocka na wizjerze daje taki efekt. Nawet specjalne dmuchanie i chuchanie czy to w słońcu czy w deszczu po prostu nie jest w stanie sprawić, żeby zaparował. Do zaparowania może chyba tylko dojść gdy uszczelka pinlocka się odklei od wizjera, lub był on niepoprawnie założony - wystarczy zamontować go ponownie. Sam pinlock nie ogranicza pola widzenia, problem ten występował w poprzednim modelu – xr1000.


Zapięcie Double-D - trochę dłużej trwa zapinanie i odpinanie, z praktyką wychodzi coraz lepiej. Faktem jest, że zapięcie w Airoh jest po prostu poręczniejsze. Double-D jest niby bezpieczniejsze, ale tak jak w przypadku Airoha nie miałem okazji tego przetestować ( i obym nie miał).

Wentylacja w kasku jest Rewelacyjna przez duże R. Wlot na brodzie , dwa na czole, cztery wyloty w tylnej części kasku oraz dodatkowo przy karku. Przełączniku są duże i bez problemu można je obsługiwać w rękawicach. Tak na prawdę możemy się zgrzać tylko na postoju, podczas jazdy nasz czerep jest już wentylowany i nawiewany. Konfiguracja pozwala dowolnie wybierać w opcji chłodzenia, tutaj daję baaaardzo duży plus.

Bardzo mocną stroną xr1100 jest także aerodynamika. Bujanie na boki czy podwiewanie kasku jest nieodczuwalne nawet przy wyższych prędkościach - przy 200 słychać hałas i bardziej czuć przyjmowanie powietrza na inne części ciała niż na głowę. Wyprofilowanie kasku robi tutaj naprawdę wzorową robotę. Tutaj ciekawostka, testowałem też Shoei Qwest, który jest kaskiem bardziej turystycznym i tutaj również czuć było bujanie głowy jak w przypadku Airoha, a kask jest prawie dwa razy od niego droższy. W tym przypadku xr1100 to zupełnie inny komfort. Poziom hałasu jest podobny do tego w Airohu, z zastrzeżeniem że Airoh był z powodu większego rozmiaru słabiej dopasowany do mojej głowy. Można więc powiedzieć, że XR1100 jest trochę głośniejszy. Tutaj druga ciekawostka: Przy testowaniu Shoei Qwest nie zauważyłem, żeby była jakaś wieeeeelka różnica w poziomie hałasu od XR1100 (a QWEST jest ponoć najcichszym kaskiem w swojej klasie... )

Podsumowanie:

Shoei XR1100 to już kask z wyższej półki cenowej, za opcję w malowaniu trzeba zapłacić ok. 2tys. zł. Plusy tak na prawdę można mu przyznać za wszsytko, może tylko co do hałasu przy większych prędkościach można by podyskutować. Dla estetów na pewno niebagatelną rolę odegrają malowania, które w wydaniu Shoei są miodzio. Dla mnie osobiście jedynym dużym minusem jest brak blendy, no ale niestety jak już wcześniej pisałem coś za coś, w tego typu kaskach niestety blend widocznie nie uznają... W moim odczuciu XR1100 użytkuje się lepiej niż Airoh Force, ale płaci się oczywiście za to większą cenę. Osobiście uważam, że warto wysupłać kasę na ten kask, jednak co do zakupu i opłacalności to już kwestia indywidualna.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również mam xr1100 tylko czarny matt jestem mega zadowolony ale nie mam tak jak ty porównania bo to mój pierwszy kask. Najbardziej podoba mi sie wentylacja oraz to że naprawde niemożliwe jest aby zaparował wizjer z pinlockiem . Musze sprawdzić opcję z pinlockiem fotochromatycznym jak sprawdze dam znac jak to wygląda

Edytowane przez benywariat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zapięcia na 'wtyczkę' a DD - dziwię się że nie widzisz różnicy w bezpieczeństwie. Rok temu użytkowałem lazera vertigo z zatrzaskiem, teraz się przesiadłem na shoei qwesta i pierwsze moje spostrzeżenia nie tyle po przesiadce z lazera na shoei, ale dopiero potem jak jeżdząc w shoei założyłem na chwilę lazera były takie:

- czułem się jakbym wiadro założył na głowę, a nie kask

- de facto nie mogłem zapiąć solidnie kasku ze sprzączką bo po prostu dusi i musiałem poluzowywać, w DD mogę o wiele mocniej zacisnąć pasek trzymający i czuję tylko miły meszek pod brodą. Kwestia poprawnego trzymania kasku na głowie podczas uderzenia jest priorytetowa bez dwóch zdań - jak dla mnie dziw że w ogóle robią te zatrzaski

 

Co do blendy to też kwestia bezpieczeństwa - arai w ogóle nie produkuje kasków z blendą , shoei chyba też nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za recenzję, co raz bardzije utwierdzam się w przekonaniu że jeżeli prawodopodobnie w przyszłym tygodniu zamówię XR 1100 to nie będę żałował 1550 zł...

 

o co chodzi z monochromatycznym pinlockiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Lepko, nie wiem jak w Lazerze, ale w Airohu pod klamrą jest właśnie delikatna wyściółka. Klamra jest regulowana i można spokojnie dopiąć ją na ciasno pod brodą, nic przy tym nie drapie i jest ok. Może to raczej budowa samego kasku i mocowań jest niedoskonała a nie typu zapięcia?. Oczywistym jest, że jeżeli klamra byla luźna i nie można było jej spiąć ciasno pod podbródkiem to nie polecałbym takiego rozwiązania. Ja osobiście w samej "ciasności" zapięcia typu "click" i DD nie widzę większej różnicy, dlatego nie potrafię stwierdzić czy DD jest rzeczywiście bezpieczniejsze. Inną kwestią jest odporność na zerwanie, zachowanie w czasie dzwona itd, ale tak jak napisałem nie miałem możliwości przetestowania tego. Nie szperałem i nie szukałem takich testów labolatoryjnych, ale jeżeli powszechnie uważa się, że jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie to coś w tym musi być.

Spotkałem się z opinią, że każdy przeszkolony ratownik (na torze na pewno) wie jak szybko i sprawnie rozpiąć zapięcie DD - w jego budowie nie ma nic skomplikowanego i w każdym kasku jest takie samo. Po zapoznaniu się z nim na szkoleniu praktycznym nie będzie problemu z poradzeniem sobie w sytuacji awaryjnej. Jeżeli chodzi o "clicki" to w zależności od producenta stosowane są różne patenty, a to dźwigienka do góry, a to się coś przesuwa a to inne sto pomysłów i po prostu nie ma ujednolicenia i obycia z tymi zamknięciami - co za tym idzie, gdy trzeba szybko rozpiąć kask z którym się nie miało do czynienia można zbaranieć a czas leci... - w sumie ten argument jest bardzo praktyczny i do mnie przemawia.

 

@chriss, pinlock monochromatyczny to taki, który sam się ściemnia pod wpływem promieniowania słonecznego. Jest sporo filmików z efektem jego działania. Nie wydaje mi się, aby było to jakieś super rozwiązanie z dwóch powodów:

- ma on pewną bezwładność, czyli zanim się ściemni czy rozjaśni mija trochę czasu ( i nie jest to sekunda czy dwie)

- nie wydaje mi się, aby przyciemniał obraz w stopniu zadowalającym.

Jest to dosyć nowe rozwiązanie i być może jak będzie bardziej dopracowane to będzie rewelacyjne, rozwiązując kwestię zmieniania wizjerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za recenzję, co raz bardzije utwierdzam się w przekonaniu że jeżeli prawodopodobnie w przyszłym tygodniu zamówię XR 1100 to nie będę żałował 1550 zł...

 

za te cene kupilem nowego Schubertha S1Pro - nie wolalbyś? - opinie ma lepsze, a i ja jestem wchuj zadowolony. w sumie nie jestem w stanie sobie wyobrazic co moglbym wiecej chciec od kasku na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel, miałeś okazję latać w xr1100 dłuższy czas? Chętnie poznałbym różnice za i przeciw w porównaniu tych dwóch modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel, miałeś okazję latać w xr1100 dłuższy czas? Chętnie poznałbym różnice za i przeciw w porównaniu tych dwóch modeli.

 

 

nie mialem okazji latac w nim dluzszego czasu.. a nawet krotszego - jedynie tylko zakladanie na leb. po prostu stalem przed podobnym wyborem jakis czas temu. chcialem kask o bardzo duzym komforcie ciszy, wentylacji i najwazniejsze - musi byc blenda - a to odrzucilo szoja w przedbiegach. czytalem rozne testy, opinie - takze ludzi po przesiadce z shoeia na schubertha (nawet na naszym forum jest ktos) i nie mialem zadnych watpliwosci. przelatem na nim juz ponad 10 000 km i jest zajebiscie.

 

od tej pory w kwestii kaskow jest dla mnie tylko -

 

schuberth schub.jpg

 

i reszta swiata other.jpg

 

:) :)

 

 

ps.

 

pogadaj z kolega Blinkiem albo WolfRaider

Edytowane przez Daniel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel, Kaski Schubertha po prostu mi się nie podobają, a XR 1100 poza jakością oferuje wygląd jakiego żaden kask nie przebija. Oczywiście to kwestia gustu. Dla mnie blenda jest nieistotna, a każdy jeden kask z blendą jest osłabiony i nigdy nie będzie tak bezpieczny. Z tego co się orientuję, Shoei i Arai nie produkują w ogóle takich. A to się z czymś wiąże.

 

Nie podważam jakości produktów firmy Schuberth, ale to nie jest to czego szukam, jednakże nie wątpię, że kask jest świetny.

 

 

Co do pinlocków: fotochromatyczny to jest taki, co się ściemnia, a monochromatyczny? Jakoś pojąć nie mogę sensu i zasady działania...

Edytowane przez chriss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście ta sprzączka w Airohu wygląda inaczej, może jest bardziej płaska i ten materiał sprawia że ją nie czuć i jest ok. W lazerze sprzączka jest typu pas bezpieczeństwa, gruba i c****wa tak czy siak zawsze musiał regulować długość paska.

 

@chriss

nie wiem jakie masz parcie na kaska, ale może by wartało poczekać na jakąś okazję - kumpel w dniach otwartych Yamahy kupił czarnego xr1100 za niecałe 1200 zł, ja też wtedy skorzystałem z promocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to mały błąd autora, monochromatyczny to by pokazywał świat na czarno-biało, jak dla mnie bez sensu fanaberia :lol:

 

Co do kasków, mnie absolutnie nie leżał Schuberth, za to mam XR 1000 i zupełnie nie odczuwam braku blendy, mam 3 szybki i je zmieniam, patent jak dla mnie w pytę, góra pinlocka mi nie przeszkadza, bo mam motocykl, na którym siedzę, a nie leżę, następny kask to będzie na pewno XR 1100, czy jakiś tam jego następca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pinlocków: fotochromatyczny to jest taki, co się ściemnia, a monochromatyczny? Jakoś pojąć nie mogę sensu i zasady działania...

 

Monochromatyczne są zazwyczaj dwa główne typy - miodowy i zielony. Poza w/w barwą widać jeszcze czarny - kto pamięta takie monitory? Nie było wtedy wiele gier B)

 

Okulary fotochromy ma moja żona i jest z nich mega niezadowolona, ja chyba takiego pinloka nie kupię tylko będę wkładał do kasku okulary przeciwsłoneczne - jak do tej pory nie zauważyłem wad tego rozwiązania.

Pinlok w szoju też paruje, ale od razu się skrapla do dużych kropel które spływają - tak jest u mnie (np. jak się stoi na światłach z zamkniętą szybką w deszczowy dzień.

Wyjmowane elementy jak się je wyjmuje to się obluzowują a potem same wychodzą, np. podczas zakładania kasku.

Mocowanie szyby nie zawsze równo łapie, bywa, że jedno klepnięcie nie wystarczy, bo po stronie blokady wizjera się nie domyka tylko zostaje na jednym ząbku, wtedy szyba krzywo leży i trzeba poprawić - tak ma mój XR1100.

Rozszczelnienie wizjera blokadą, daje efekt niezłego gwizdu B)

 

Szubert mnie też nie powala stylistycznie, ale chyba będzie to mój trzeci kask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parcie mam, jeżeli tylko finanse pozwolą, kupuję w przyszłym tygodniu. 20 lipca wyjeżdżam do Włoch i nie wyobrażam sobie jazdy w starym Marushinie. W grę wchodzi tylko biały, chyba że znajdę malowanie EL Capitan w tej samej cenie, co graniczy z cudem.

 

Co do okularów, pozwolę sobie wtrącić: fotochromy to przeżytek. Jak masz stałego optyka, u którego robisz zakupy, poproś go o ofertę na okulary transition. Niech Ci wytłumaczy różnicę. Krótko mówiąc: szybsza reakcja, rozjaśnienie do 0 (czego nie ma w fotochromach) i większy stopień przyciemnienia. To taki Off-top, ale mozę pomocny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, chodzi o fotochromatyczność a nie monochromatyczność. Mój błąd.

Co do schubertha to nie testowałem, ale z wygladu jak dla mnie wypada gorzej od xr1100. Powiem tak, w xr1100 wszystko jest rewelacyjne, niczego mi nie brakuje oprócz blendy. Jeżeli schuberth jest równie zajebisty i ma dodatkowo blendę to jest to łakomy kąsek. Ale czy tak jest rzeczywiście...? Waga 1,5 kg, wymiary poszczególnych skorup większe niż w xr, gorsza wentylacja, pinlock niedopracowany jpodobnie jak w modelu xr1000 (ogranicza widoczność). W testach Sharpa wypadł mizernie (test to w sumie nie wyrocznia). To tak na szybko po przeczytaniu artykułu na motogenie. Powiem szczerze, że poważnie zgłębiłbym temat przed zakupem tego modelu. Każda opinie jest jednak zawsze trochę subiektywna i najlepiej samemu przetestować garnek na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pinlok w szoju też paruje, ale od razu się skrapla do dużych kropel które spływają - tak jest u mnie (np. jak się stoi na światłach z zamkniętą szybką w deszczowy dzień.

Wyjmowane elementy jak się je wyjmuje to się obluzowują a potem same wychodzą, np. podczas zakładania kasku.

Mocowanie szyby nie zawsze równo łapie, bywa, że jedno klepnięcie nie wystarczy, bo po stronie blokady wizjera się nie domyka tylko zostaje na jednym ząbku, wtedy szyba krzywo leży i trzeba poprawić - tak ma mój XR1100.

Rozszczelnienie wizjera blokadą, daje efekt niezłego gwizdu B)

 

 

Z tym gwizdaniem to jak najbardziej się zgodzę, ale z zaparowanie i skraplaniem (czy to zimno czy deszcz) jeszcze się nie spotkałem. Jak dla mnie pinlocka to mają naprawę wypasionego. Z tym parowaniem i skraplaniem to miałem jak jeździłem w hjc samurai (tam niby antifog na szybce jakiś był)

 

Miałem wcześniej jakiegoś avg (nie pamiętam modelu) potem hjc i teraz xr1100 i muszę powiedzieć że jak ostatnio przejechałem się w tym agv to jakoś nieswojo się czułem. Jednak wykonanie shoei jest naprawdę solidne.

 

Acha i miałem okazje jeszcze kiedyś przejechać się w kasku naxa to nie wiem jak oni uzyskują tą homologacje, chyba mają dobrego ściemniacza od marketingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę kolega wstawił obiecaną reckę. Kurcze dziś właśnie przyszedł katalog z Louisa i proponują Shoei XR1100 za niecałe 400e. No niestety myślę że mój xr1000 jeszcze trochę musi pojeździć. Dziś doszedł whisper kit który zamówiłem (podbródek + ehhhh szalik? :P) ciekawy jestem wrażeń dźwiękowych czy ulegnie jeszcze większemu wyciszeniu :D Co do pinlocka to jeszcze ani razu nie zdażyło mi się żeby zaparował (wszystkie wloty zamknięte mgła + mżawka +12stopni) jak wygląda naprawdę sprawdzić będzie można jak temperatura zewnętrzna spadnie do 5 stopni :D Mała adnotacja a propo szyb typu lustro. Z tego co wiem są powlekane tą warstwą z zewnątrz co powoduje że odpryski zrywają tą warstwę co nie specjalnie po większym przebiegu wygląda (lustro się kupuje tylko dla look faktoru chyba nie? :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doktor, jak założysz whisper kit to zdaj relację czy warto to ustrojstwo montować. Co do lustra to sam sprzedawca mnie informował, że jednak masakrycznie widać paluchy na niej.

Czarnuch na fc.moto.de stoi za 377 eurasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dzisiaj zakupiłem XR 1100, dostanę go prawdopodobnie w środę, a 21.07 wyjeżdżam do Włoch, po powrocie napiszę recenzję ;)

Proszę przypominać po 4 sierpnia :P

 

ale mi sie morda śmieje, będę miał w końcu wymarzony od zawsze kask...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje, nie zawiedziesz się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doktor, jak założysz whisper kit to zdaj relację czy warto to ustrojstwo montować. Co do lustra to sam sprzedawca mnie informował, że jednak masakrycznie widać paluchy na niej.

Czarnuch na fc.moto.de stoi za 377 eurasów.

 

Dodany test Whispe Stripa w moim wątku. Z tego co widzę podbródek już masz więc myślę że kołnierz sobie daruj jeżeli nie planujesz długich wrześniowych/październikowych podróży ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównałem tak wizualnie ze zdjęć xr1100 i xr1000 i mam wrażenie, że ten pierwszy bardziej/szczelniej wypełnia przestrzeń wokół szyi. Z opisu wnioskuję ,że bardziej zadowolony jesteś z podbródka, także biorąc pod uwagę to że już go mam oraz to, że w xr1100 sam kołnierz będzie miał prawdopodobnie mniejszy wpływ na zmianę poziomu hałasu niż w xr1000 to sobie podaruję ten zakup i zostanę przy kominiarce z windstopperem w chłodniejsze dni. Tak ogólnie to ze zdjęć wygląda, że wykonanie samego elementu jest całkiem spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie wygląda że w XR1100 dodali trochę więcej materiałów na bocznych częściach od spodu kasku więc myślę że w twoim wypadku to kompletnie mija się z celem :P. A co do wykonania to jak Shoei nie ma do czego się przyczepić. Elastyczne, miękkie nie masz wrażenia że zaraz się rozleci jednak bardzo niewygodne jak próbujesz łeb do kasku wcisnąć dlatego sens zastosowania całego zestawu widzę tylko w dłuższych podróżach 200km+ i to w chłodniejszym okresie. Podbródek bomba :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

dzisiaj stałem się posiadaczem Airoh'a Force w wersji Matt Black

Jak na razie mogę potwierdzić to co napisane w pierwszym poście:

-dobre wykonanie

-blenda trzyma się pewnie, nie zsuwa się samoczynnie

-mój jest w rozmiarze XS, a wg.ogólnej rozmiarówki powinien być S na moją głowę, więc widocznie wypada większy rozmiarowo

-wyściółka z przyjemnego materiału

-w zestawie podbródek oraz anti fog.

 

Zastanawiam się czy zamiast tego anti-foga naklejanego na wizjer nie zastosować płynu, na blendę również. Stosuję taki płyn do okularów rowerowych i zdaje to egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaa... Ja po zakupie Airoha (SV-55s) też byłem zadowolony. Po dwóch latach jeżdżenia zdecydowanie mniej jestem i z tą marką to raczej wiele wspólnego więcej mieć nie będę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.