Usa - Od Oceanu Do Oceanu

[mariuszn2]

To faktycznie rewelacyjne warunki !

Alamo to jest duża ,ogólnoamerykańska wypożyczalnia,

ale co to jest economy car rentals,jakiś portal wypożyczeniowy ?

Wypożyczenie załatwiałeś z marszu na miejscu czy przez internet ?

A brałeś auto prywatnie czy jako służbowe na firmę?

Bo nie chce mi się wierzyć ,aby były tak duże różnice 

pomiędzy  NY a Florydą !

[Scisek]

To faktycznie rewelacyjne warunki !

Alamo to jest duża ,ogólnoamerykańska wypożyczalnia,

ale co to jest economy car rentals,jakiś portal wypożyczeniowy ?

Wypożyczenie załatwiałeś z marszu na miejscu czy przez internet ?

A brałeś auto prywatnie czy jako służbowe na firmę?

Bo nie chce mi się wierzyć ,aby były tak duże różnice

pomiędzy NY a Florydą !

www.economycarrentals.com

Oni sami w sobie nie wypożyczają, a mają po prostu zawarte umowy z innymi wypożyczalniami. Różnica jest taka, że to oni dają ubezpieczenie, a nie takie alamo, hertz czy jeszcze ktoś inny. Biorąc samochód nie wiesz od kogo dostaniesz. Dopiero jak zapłacisz, to wysyłają ci info. To trochę tak jak hotelowe hotwire.com lub priceline.com. Załatwiałem wszystko przez internet jeszcze w pl. A do tego ubezpieczenie zdrowotne w asecuramie za 560 pln za 2 osoby z nielimitowanymi kosztami leczenia.

Ogólnie przelot, samochód i ubezpieczenie wyszły nas koło 3k na głowę. Koszty dopiero narosły przez noclegi, ale też bez tragedii.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[mariuszn2]

Dzięki Scisek za info,a także za wiadomości z rozmowy telefonicznej.

 

Drugi krok w kierunku USA wykonany,bilety kupione.

Po przeszukaniu chyba z połowy internetu,analizie

portali sprzedających bilety i opinii o nich udało się kupić (ostatnie 2)

za całkiem przyzwoite pieniądze (1650 zł) w obie strony.

Tzn.wyjściowo były koło 1600 ,ale jak to zwykle jakieś tam koszty upchnęli,

jak za sms-y czy możliwość rezygnacji ,no i wyszło ile wyszło.

Z tylko jedną przesiadką w Londynie i po 11 lub 13 h całego

przelotu.Jest to istotne,bo niektóre połączenia zawierają 2 przesiadki

(np. w Helsinkach ) i cały trip potrafi trwać 34 h !!!

 

Studiowanie internetu przyniosło informacje ,że za przeloty transatlantyckie,

w drugim półroczu 2017 zabierają się tanie linie lotnicze (np.Norwegian ) i bilety mają kosztować

już od 69 $ ,plus jeszcze pewnie jakieś dodatkowe koszty,tym niemniej będzie taniej niż 

dotychczas !!! My nie mieliśmy szans na takie okazje ,bo to dopiero planują ,a pierwsze

miasta tak skomunikowane z USA to mają być Dublin i Paryż.

Edytowane 16 Czerwiec 2017 przez mariuszn2

[Bodzio]

Mariusz,a wyślesz mi kartke?😊

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

[mariuszn2]

Da się załatwić 

Swoją drogą przewiduję ,że jakieś najciekawsze rzeczy

będę na PBC w miarę na bieżąco wrzucał,

a po powrocie jakąś sensowną relację zapodam.

Wydaje mi się ,że będzie o czym opowiadać !

[Bodzio]

Da się załatwić 

No i to rozumiem, podam adres:D

 

 

Chyba nie myślałeś, żę bez relacji się obejdzie.

Edytowane 18 Czerwiec 2017 przez Bodzio

[mariuszn2]

Fakt ,nie myślałem 

[mariuszn2]

Ehh, wiec moze i ja sie odezwę. W sumie w USA spędziłem razem 8 miesięcy. Pracowałem w kasynie w biloxi to miasto w missisippi które po moim wyjezdzie catrina zmiotła z powierzchni ziemi łącznie z moim kasynem trochę pozwiedzalem ale fotek nie lubię robić, poszukam na kompie moze coś znajdę. Dość ze po nowym Orleanie czy po new yorku zachciało sie z dallas poleciec do mexico city i tam dopiero było ostro. W sumie trochę to było 14 lat temu i wyglądałem wtedy jak brat pitt pomieszany z tomem cruisem . Moze foty sie znajda. Co do ludzi którzy obrazili sie na Obamę na wizy to proszę uwierzyć ze wasza duma nie spowodowała ze Obama źle spał nawet przez minutę. Codo cen, po powrocie z USA poszliśmy do knajpki w Paryżu koło notre dame wierząc ze z amerykańskimi zarobkamicstac nas Na wszystko i wyszliśmy tak nas tam potraktowali cenowo. Także USA sa raczej tańsze niż stolice europejskie.

 

Obiecałeś prawie 2 lata temu ,że pochwalisz się fotkami ze swojego pobytu w USA ,

i co ? Na razie nic ! A całe PBC czeka !

 

Jeszcze małe PS w sprawie biletów do USA,

w trakcie przeglądania oferty okazało się ,że połączenia 

do Chicago były o jakieś 150-200 zł tańsze niż do Nowego Jorku.

Na pozór wydaje się ,że do NY jest bliżej z Polski (wschodnie wybrzeże Stanów),

ale patrząc na globus a nie na mapę możliwe,że lecąc nad Islandią 

to jednak Chicago jest bliżej.Poza tym to najbardziej polskie miasto w USA,

więc pewnie i ruch jest w tym kierunku większy !

[mariuszn2]

Qrde jak ten czas popyla,zostało już niewiele więcej

jak miesiąc do naszego wylotu do jueseja.

Przyszła więc kolej na ostatni element  układanki,czyli wynajem

samochodu.Pierwsze przymiarki jak już pisałem,już były.

Teraz zgłębiłem temat i ............ wiem ,że nic nie wiem !!!

No może nie tak żle ,bo jakąś bazę wyjściową mam,ale poziom

cenowy ,szczególnie wobec porad kolegów z forum,nie zadawała

mnie.Więc grzebię ,szukam i sprawdzam w necie różne możliwości

i mam mętlik w głowie.Bo pojawiają się czasem oferty zbliżone do 

tych najlepszych,ale albo z nie najlepszym ubezpieczeniem,albo 

tak ale tylko we wrześniu,albo w innym stanie,albo z tej firmy na której

się ostatnim razem przejechałem .

Żeby było taniej należy oddać auto w tym samym miejscu gdzie się 

auto odebrało,nie można wynająć na lotnisku bo tam doliczają opłaty 

lotniskowe.Można też kombinować i zamówić najtańszy samochód 

i przyjechać do wypożyczali nie rano tylko póżniej ,licząc że wtedy 

już tych tanich aut nie będzie i wtedy w tej cenie wypożyczalnia zaoferuje

większe auto .Ale to trochę śliska sprawa,po drugie jest jeszcze kwestia 

spalania.Np. ford focus (2l benzyna )kosztuje na wynajem niewiele taniej niż

dodge charger  z 3 czy 3,5 silnikiem ,który spokojnie wciągnie 12-15 l wahy.

A ford koło 8 i to robi różnicę ,nawet jeśli benzyna w USA jest dużo tańsza niż 

w Europie.Zawsze można też targować się o darmowego upgrade ,np nawigację,

która normalnie kosztuje 10-15 $ za dzień.Jest też zła wiadomość dla młokosów

poniżej 25 lat,bo wtedy też trzeba płacić sporo więcej.

Ale drążę dalej temat.

 

I generalnie sorki,że może zbyt dużo piszę o kuchni wypadu do USA,

ale wydaje mi się,że mogą to być użyteczne informacje dla tych

którzy by się tam wybierali.

 

Coś te wynajęcie nie idzie po mojej myśli !

Na normalnych (średnich warunkach ) to bez  łaski,

ale na ekstra dobrych to jest ciężko !

Na razie stosuję taktykę przyczajonego tygrysa

i poluję na okazję,których póki co nie ma.

 

Ale upolowałem nowy przewodnich Michelina po Stanach Wschodnich,

a tam pewnie wyłuskam parę nowych miejsc do zaliczenia

 

 

Te punkty w ramkach są szczególne warte odwiedzenia.

 

 

Teraz wystarczy to nałożyć na wcześniej prezentowany plan wypadu.

Jeszcze łamię się czy nie zmienić trochę planów i nie włączyć Atlanty

do zobaczenia .

[mariuszn2]

Niewiarygodne ,ale do wylotu został równy tydzień !!!

A ja jeszcze nie wynająłem samochodu !!!

Trzymam rękę na pulsie i znalazłem bardzo dobrą ofertę na portalu ;

www.bookingbuddy.com a na nim ofertę pośrednika ,Hotwire

I tu jest problem ,bo ostatnim razem się sparzyłem wynajmując auto przez internet.

Czy ktoś z forumowiczów korzystał usług tych firm i jakie ma o nich opinie ?

Dodam ,że obie wspomniane firmy mają dużo szerszy zakres działalności niż tylko samochody .

[mariuszn2]

Dzisiaj dopiąłem sprawę wynajmu samochodu,wiele szumu,nerwy na postronkach,ale udało się !!!.

35 % taniej od wyjściowej oferty,czyli przyzwoicie,ale do końca nie jestem zadowolony,bo do cen 

o których pisali Obi i Ścisek to jeszcze brakuje ,ale niestety jest wysoki sezon i ciężko o elastyczność  

wypożyczalni.O mało brakowało  by po żmudnych negocjacjach wszystko się rozpadło.

Ale miałem wariant B,za te same pieniądze (bez rabatu ) co kompakt w jednej wypożyczali był Ford Mustang !!!

Jak bym się nie stargował to szedł bym w to,chociaż i ubezpieczenia i koszty eksploatacji są wyższe.

 

Wszystko dopięte,jutro pakowanie walizek, a następny wpis w temacie już z NYC !!!

[seebst]

To kiedy wylatasz ostatecznie?

[lelon]

Masz jakiś nie do bagaż? kupisz mi gaźniki do zzr???

[mariuszn2]

To kiedy wylatasz ostatecznie?

W środę,jak mnie znasz ,skoro świt ,......o 11;45 

 

 

Masz jakiś nie do bagaż? kupisz mi gaźniki do zzr???

Chyba jeszcze mi się nie zdarzyło 

Ale najgorsze jest to,że mam tyle zamówień na powrotną drogę,że chyba będę paczki do Polski wysyłał !

A czy w Stanach gaźniki są tańsze niż w Europie.?

[lelon]

W środę,jak mnie znasz ,skoro świt ,......o 11;45 

 

 

 

Chyba jeszcze mi się nie zdarzyło 

Ale najgorsze jest to,że mam tyle zamówień na powrotną drogę,że chyba będę paczki do Polski wysyłał !

A czy w Stanach gaźniki są tańsze niż w Europie.?

Tańsze nie są ale są ja mam wersję USA że wschodniego wybrzeża była jeszcze wersja California - większy nacisk na ekologię i normy spalin i Europa, przez 3 lata nie spotkałem na portalach gaxnikow do mojej wersji

 

Dlatego tak luźno pytam

[seebst]

A prasę motocyklową też bierzesz ze sobą? Hehe

[mariuszn2]

A prasę motocyklową też bierzesz ze sobą? Hehe

Obowiązkowo,jeszcze liczę ,że na lotnisku dokupię wrześniowe numery.

A co będę robił przez 11h w samolocie ?

 

 

Tańsze nie są ale są ja mam wersję USA że wschodniego wybrzeża była jeszcze wersja California - większy nacisk na ekologię i normy spalin i Europa, przez 3 lata nie spotkałem na portalach gaxnikow do mojej wersji

 

Dlatego tak luźno pytam

Aż do Florydy mam bardzo napięty program,ale tam przewiduję parę dni plażingu .

Lelonku napisz więcej danych ,tak aby można było się konkretnie zapytać,myślę że jak zobaczę serwis Kawasaki 

to postaram się coś zadziałać .Kompa biorę ze sobą ,tak więc maile, posty można słać !

Jakby było to co Cię interesuje to będziemy się ewentualnie zastanawiać ,jak to załatwić .

[seebst]

Jak to co robić przez 11 godzin? Masz na komputerze moje filmy z naszej jazdy - możesz je sobie obejrzeć, przypomnisz sobie raz jeszcze nasze wspólne latanie, może akurat tego świstaka byś zobaczył?

[mariuszn2]

O i to jest rewelacyjny pomysł,pod warunkiem ,że pozwolą kompa na pokład zabrać !

[mariuszn2]

Orzeł wylądował  ,

a raczej wylądowaliśmy z małżonką w NYC

Wszystko poszło sprawnie ,niedawno dotarliśmy do zabookowanego hotelu.

chciałem powiesić parę pierwszych fotek,ale internet b. słabo bangla !!        

 

 

   

Poszło sprawnie ,ale nie obyło się bez przesiadki. Londyńskie Heathrow jest naprawdę olbrzymie.

 

 

 

Podobnie olbrzymi jest też Boenning 777,także w środku,oczywiście jak na standardy samolotu.

Edytowane 17 Sierpień 2017 przez mariuszn2

[Bodzio]

No to teraz czekam//czekamy na relacje z tegoż ponoć pięknego kraju.

[chriss]

no i fajnie, my za niecały miesiąc na Florydę

[mariuszn2]

No to teraz czekam//czekamy na relacje z tegoż ponoć pięknego kraju.

 

Nie ponoć tylko naprawdę !!!  Co w cale nie znaczy ,że idealny ,bo ma też wiele wad.

tak na wszelki wypadek przypominam ,żeby nikt nie poczuł się rozczarowany.Po prostu "mówię jak jest ",

powtarzając za niejakim Maxem Golonką z tv ,ha,ha

 

Parę wad od razu poznałem w hotelu.Nie,nie hotel całkiem spoko ,choć lata świetności ma już za sobą.

Ale taka dla przykładu spłuczka w toalecie ma bardzo mała pojemność ,co przynosi oczywiste skutki.

Ja sobie przypomniałem sytuację jak byłem poprzednim razem,bo toczyła się w tej poniekąd błahej sprawie

wielka ogólnoamerykańska dyskusja .Chodziło o to ,że wprowadzono tam zakaz sprzedaży spłuczek o pojemności

większej chyba niż galon (coś ok.3,8l ),dla  porównania w Polsce standardem jest 8-10 l wody .

Wyobrażacie sobie w kraju słynącym z wolności ,nieograniczonych możliwości taki klops 

I okazuje się,że nie trzeba należeć do UE ,aby mieć kretyńskie przepisy !!!

A nasz hotel ma dobrą lokalizację (z widokiem na Manhattan,tylko jakieś 6 km ),ale leży bliżej wjazdu na Hway niż to podawano

na mapie.No i oczywiście jest duży hałas ,ale przez to dołączyliśmy w ten prosty sposób ,do społeczności NYC,miasta które nigdy nie śpi 

Ale te 3 noce jakoś wytrzymamy !

 

 

Tak wygląda Manhattan z wysokości 4 km .Ten zielony prostokąt w środku to Central Park ,jest (jak wiele rzeczy w USA ) po prostu olbrzymi !

W sumie to nie wiem dlaczego tak wysoko nad nim przelatywaliśmy skoro lotnisko JFK jest też w samym NYC 

 

 

Ewa (uśmiechnięta !!! )w Subway-u,nie nie wcale nie w tym barze do jedzenia  .Podróżując 3 różnymi środkami transportu publicznego udało się szybko i sprawnie dotrzeć do hotelu.

Nie było to takie oczywiste,bo do przejechania mieliśmy ponad 30 km przez aglomerację Nowego Jorku z centrum Manhattanu na czele,a miasta amerykańskie przystosowane

są głownie do transportu samochodowego .Ale NYC ma dobrą komunikację !

 

 

Sorki ,ale nie wiem dlaczego ihost obrócił tę focię. W każdym bądź razie ten wieżowiec z podświetloną na niebiesko kopułą to słynny Empaire State Building (ESB)

aktualnie trzeci co do wysokości budynek w USA.Wiecie jak skomentował go moja Żona ,"taki niski " !!! Ciekawie co powie dzisiaj ,jak zobaczy go za dnia.

 

 

A tu reklama ulubionego przez niektórych trunku ,też w pobliżu Penn Station na Manhattanie,gdzie mieliśmy kolejną przesiadkę.

 

I to na tyle ,bo ja mam tu godzinę 7, pora więc na śniadanie a potem na Manhattan !!!

Edytowane 18 Sierpień 2017 przez mariuszn2

[Bodzio]

Mariusz napij się bo ręka Ci się trzęsie i zdjęcia niewyraźne

Central park - mają rozmach skur..taki park w środku miasta, lecz to chyba ich jedyna odskocznia do zielonego patrząc na zdjęcie.

[mariuszn2]

Bodzio trzęsie się ,bo samolotem i metrem też trzęsie,a do tego jeszcze emocje z faktu bycia tu. 

Ale rada była słuszna ,skorzystałem a jakże ,w szczególności po trudach bardzo owocnego wczorajszego dnia !

Wczoraj napadliśmy na środkowy Manhattan i to taki mały zwiastun relacji,bo na takową to przyjdzie poczekać

do powrotu,bo temat wręcz nie do ogarnięcia.Nachodziliśmy się wczoraj okrutnie,ale chyba inny sposób na zwiedzanie

Manhattanu jest bez sensu bo tyle się tutaj dzieje !!!

 

 

Relację piszę w środku nocy (jest teraz po 3 ),ale nie końca przestawiłem się jeszcze na czas amerykański,a poza tym ,o tej porze internet trochę lepiej działa.

Ale dalej jest kiepsko ,bo jedną focię wkleja w kilka minut !!! Dlatego też bardzo je zmniejszam ,aby w ogóle mieć co wysłać 

Pewne rzeczy wyglądają lepiej nocą,np.otoczenie naszego hotelu w Secaucus w New Jersey  ,ale przynajmniej mamy widok na Manhattan 

oraz szybkie (20 min ) i niedrogie połączenie z nim (3,5 $),ale ta autostrada pod bokiem nas przeraża !

 

 

Pod siedzibą gazety znanej na całym świecie New York Times,serwują ją m.in. w samolotach.

 

 

Kolejna siedziba banku na Manhattanie,tu konkretnie Banku of Amerika 

 

 

Ewa,Grand Central Station (teraz już Terminal ) i bardzo charakterystyczny (kopuła ) wieżowiec Chrysler Building .

Mnie klasyczna architektura GCT poraża swym pięknem !

 

 

Wewnątrz tego dworca kolejowego wszystkie detale są utrzymane w stylu epoki,z przełomu 19 i 20 wieku.

Jedynym "zgrzytem " jest reklama Apple której blask zakłóca spokój na antresoli.

 

 

Jeszcze raz budynek Chryslera,tu widać kolejne charakterystyczne detale,stalowe,błyszczące  orły na narożnikach budynku.

 

 

Z tą fotką wiąże się ciekawa historia. Jak to zwykle ,nieproszony Amerykanin stara się być uczynnym i robi nam wspólne zdjęcie.

Ja go prosiłem aby nas sfotografował na tle budynku Chryslera.Ale gościu pomimo ,że zrobił ze 3 ujęcia ,to tylko takie.

Widocznie pomylił marki Chryslera (kiedyś były takie samochody ) z Chevroletem 

 

 

Na Times Square nawet flaga amerykańska przyjęła postać elektronicznego ekranu,dopasowując się do otoczenia.

Kolejny mój symbol najwyższego zadowolenia ,czyli odlot  ,praktykowany przeze mnie od czasu wypadu do Chorwacji.

 

 

Jeszcze raz TS,reklam od czasu mojej poprzedniej wizyty w tym miejscu wydaje się być jeszcze więcej ,co wręcz wydaje się niemożliwe!

I jeszcze raz zachodzę w głowę,jak tam w Sylwestrową noc ma się zmieścić 1 milion ludzi 

 

 

Chwila wytchnienia w b. małym parku,którą nowojorczycy wykorzystują na posiłek przynoszony z okolicznych lub ulicznych restauracji .