Usa - Od Oceanu Do Oceanu

[tomay]

Mariusz ja płaciłem za korzystanie z płatnych dróg przy oddaniu samochodu - wyszło coś koło 11$ . też brałem z Rent a cars  ale w sumie przez booking com.

[mariuszn2]

A dawno to było ? Może coś się zmieniło ?

Po drugie to ewidentnie mnie chcieli orżnąć !

[mariuszn2]

Coś dla fanów USA,właśnie w tej chwili leci na kanale Discovery (na platformie Polsatu kanał nr 73 ),

maraton filmów o Stanach ,pod tytułem "Ciężarówką przez Stany ", 8 odcinków do 15:00 do aż 21:00.

Polski kierowca bardzo fajnie to nakręcił i wbrew pozorom jest to bardzo turystyczne podejście 

do zwiedzania całych Stanów !

Polecam !

[mariuszn2]

Dla fanów Ameryki ,na Discovery Chanel puszczają i powtarzają "Niezwykłe Stany Prokopa ",polecam !

  

A u mnie pojawiły się pierwsze symptomy ,że być może w 2020 da się się zrealizować 4 wypad do USA ,

tym razem chodzi o zachodnio-północne Stany,z wypadem do Kanady . Jest też pomysł,żeby dotrzeć 

na Alaskę,ale boję się ,że to się nie domknie czasowo.

Jak to się uda ,to wypad motocyklowy w 2020 staje pod znakiem zapytania ,chociaż jak zwykle chęci są wielkie !

[seebst]

Godzinę temu, mariuszn2 napisał:

wypad motocyklowy w 2020 staje pod znakiem zapytania

Czyli Nordkapp w 2021 roku

[mariuszn2]

Jeszcze nic nie jest pewne,oprócz tego ,że USA będą miały priorytet nad Nordkappem !

Ale sobie nie wyobrażam ,żebym w ogóle na moto nigdzie nie pojechał .

Może np. jakieś lajtowe 10 dni w Serbii ,BiH i Czarnogórze ?

Edytowane 6 Luty 2020 przez mariuszn2

[seebst]

Albania, Macedonia, Grecja - w tych krajach nie byłem jeszcze. Tzn. w Grecji kiedyś za dzieciaka byłem, ale niewiele pamiętam już, a i dawno to było.

Słowenia też jest warta grzechu odwiedzenia.

[wnusio]

Słowenie polecam. Byłem w tym roku i brakło czasu żeby zobaczyć wszystkie atrakcje codziennie pełno winkli 

[seebst]

No dobra, ale wróćmy do pisania w temacie Nordkapp u, gdzie planuje się wypady wszędzie, tylko nie na Nordkapp - bo tam dużo się dzieje, ale nie na temat 😂

[mariuszn2]

Przeglądałem swoją relację ,ale także odzyskane fotki z wypadu do USA w 2011 ,

no i znalazłem moje krótkie nagranie grającej fontanny sprzed hotelu Bellagio w Las Vegas,

 

 

 

A tu taka bardziej profesjonalna prezentacja tego samego 

 

 

[mariuszn2]

Z okazji świąt i w ramach przymiarek do planów na trip 2020,

przerzuciłem temat od samego początku (uff ,jest co robić !  ha,ha )

no i było tam sporo na początku o wizach do jueseja .

A ponieważ już nie ma wiz,a parę osób się odgrażało ,że do USA pojedzie kiedy tych wiz 

już nie będzie ,to coś czuję że Ameryka na forum stanie się popularna jak Chorwacja .

Nawet normalne bilety samolotowe są ze 2 razy tańsze niż kiedyś ,a i na trasach transatlantyckich 

zaczęły już latać tanie linie.

[mariuszn2]

W dniu 15.04.2018 o 15:47, mariuszn2 napisał:

Tym razem mam ostrzeżenie ,dla chcących wynająć samochód w USA.

Po powrocie do kraju ,otrzymałem po miesiącu niemiłe pozdrowienia .

Moją kartę ,która była gwarancją do wynajmu auta obciążono kwotą 444 $ !

No i zaczęło się wyjaśnienie o co kaman .Auto wynajmowałem przez Rental Cars,

ale w firmie Thrifty ,która z kolei należy do Hertza,ale roszczenie wysunął Plate Pass ,

a jeszcze "zamieszany był Citi Bank !!!

Już mówię w czym rzecz .Jak odbierałem auto na lotnisku to zaproponowano mi w wypożyczalni

abonament na wszystkie płatne drogi w USA ,w cenie bagatelka coś koło 19 $ dziennie !

Oczywiście im podziękowałem ,bo musiałbym zapłacić coś koło 600 $ ,a ja nie zamierzałem korzystać

z płatnych odcinków,których i tak w jueseju nie jest dużo.W sumie na naszej trasie było ich trochę 

w New Jersey i na Florydzie.A w kilku miejscach nie udało się ich uniknąć ,typu tunel w Baltimore 

czy most w Sankt Petersburg ,ale opłaty zawierały się w kwotach 1,25 - 8 $,czyli znośnie,za które oczywiście

płaciliśmy kasą lub kartami.

Ale na tzw. złotym wybrzeżu Florydy (pomiędzy Daytona Beach i Miami ),były jakieś informacje 

o płatnych odcinkach ,ale jak się jedzie 8-pasmową autostradą i jeszcze nocą to dość ciężko

się połapać,bo nie było żadnych bramek ani innych punktów poboru opłat.

No i zaczął się ping-pong z firmami które wcześniej wymieniłem ,który de facto zajął mi pół

roku,bo żadna firma nie chciała mi wyjaśnić skąd wzięła się kwota 444 $,która z daleka pachniała

przekrętem .Jedyną informacją jaką uzyskałem to były wyszczególnione 6 odcinków płatnych dróg ,

ale bez informacji ile to kosztuje i jakie są dodatkowe opłaty.

W końcu ,po całej tej batalii i nie odpuszczeniu tematu ,okazało się ,że wypożyczalnia obciążyła mnie 

tą usługą którą odmówiłem  !!!,litościwie rezygnując z opłat wtedy kiedy samochodu nie używaliśmy ,

jak byliśmy u Żony siostry w Arkansas.Po przyparciu ich do muru okazało się ,że moja wina,

to było nizapłacenie  łącznie 27,50 $ za te sześć płatnych odcinków ,za co i tak pobrano po 15 $

opłaty administracyjnej za każdy ten odcinek,co w sumie daje kwotę 117,50 $.

Zatem 326 $ jest do zwrotu !!!

Niestety Ameryka ma też takie oblicze !!!

 

Jeszcze mała dogrywka z finansami.

Wczoraj dowiedziałem się ,że należne mi pieniądze w końcu wróciły na moje konto .

Reklamacja zajęła ponad 2 lata . Najpierw wypożyczalnia robiła wszystko ,aby nie zapłacić,

ale później City Bank dał plamę po całości ,bo chyba nie chciał (tak to muszą nazwać ) tych pieniędzy ściągnąć 

z wypożyczalni .Bankowi zajęło to 1,5 roku pomimo ,że wypożyczalnia po pół roku przyznała się do błędu .

Jak już bank ściągnął ,to oczywiście mnie nie poinformował ,mało tego nie mogłem tego sprawdzić w bankowości

internetowej ,bo pomimo ,że zwrot nastąpił na jesieni 2019 ,to został zaksięgowany pod wyciągiem z pażdziernika 2017 !

Dopiero osobista wizyta w banku pozwoliła mi to potwierdzić.

A wszystko to prawdopodobnie przez taką laskę z działu reklamacji Citi Banku w Olsztynie ,która generalnie hamowała 

a nie załatwiała sprawy ,nie dotrzymywała urzędowych terminów i wbrew faktom mówiła nie ,bo nie ! No to jej nawtykałem

przez telefon ,co o tym myślę . I jak chciałem ją "obejść" i załatwiać sprawę z kimś innym ,to i tak sprawa trafiała do niej (chyba ).

Kosztów manipulacyjnych mi nie zwrócili , no jeszcze na kursie straciłem bo jednak kurs $ od 2017 wzrósł a zwrocili mi w złotówkach.

[mariuszn2]

Biorę się do poważnego planowania,które lubię tak samo mocno

jak i sam wypad .

 

 

Ale jak zwykle ,problemy powstają samoistnie.

Tak jak wspominałem mam zamiar wykorzystać aktualne jeszcze wizy jak i same paszporty .

No i zrodził się problem ,a raczej pytanie . Mój paszport jest ważny do lutego 2021 ,

zaś żony wiza do kwietnia 2021 .Wiem ,że istnieje ogólny wymóg ,że przy wjeździe taki 

paszport powinien być ważny co najmniej 6 miesięcy .Tylko od jakiego momentu 

te 6 m-cy się  liczy ,daty wjazdu czy daty planowanego wyjazdu ? Ktoś wie ?

Próbowałem się dzisiaj dodzwonić do ambasady,ale się nie udało .

[seebst]

Paszport powinien być ważny 6 miesięcy ponad planowany pobyt w Stanach Zjednoczonych. Takie info jest po wpisaniu w google. Zależy też, kiedy masz zamiar wyjeżdżać. Ja bym jeszcze spróbował do biura paszportowego się udał i dopytał. U nas na lotnisku problemu robić nie powinni, bo w świetle prawa masz ważny paszport, ale jak jakiemuś celnikowi się nie spodoba coś w juesej, to mogą zawrócić i klapa. Może profilaktycznie wyrobić nowy? i Będzie z głowy na kolejnych 10 lat.

[mariuszn2]

Tak ,nowe paszporty można zawsze zrobić .

Ciekawe czy teraz też nie zabierają starego paszportu w chwili odbioru

nowego paszportu.Tak kiedyś było ,w starym nieaktualnym paszporcie 

była ważna wiza ,zatem wjechałem do jueseja na 2 paszportach .

[seebst]

Jakieś 4-5 lat temu wyrabiałem sobie paszport. Stary miałem przy sobie, ale to był jeszcze za czasów jak byłem mały, czyli mocno już nieaktualny. Przy odbiorze pokazałem, że mam stary ze sobą i pani pytała mnie, czy chcę go sobie zostawić czy oddać. Chciałem mieć go na pamiątkę, więc tylko przedziurkowała mi go na wylot i oddała. Podobnie jak z wymianą dowodu osobistego czy prawa jazdy - wycinają narożnik w celu jego dalszej nieważności. 

[mariuszn2]

No właśnie o to pytałem .Paszport zwrócony (stary ) jest w jakiś sposób (np. dziurkowanie )

uszkodzony ,aby nie był ważny ,ale aktualna jest zawartość ,czyli np. ważne są wizy !

Ale pamiętam też czasy ,kiedy aby odebrać nowy dokument trzeba było zdać obowiązkowo stary.

I jestem ciekaw jak jest teraz .

Trzeba będzie się przejść do urzędu i dodzwonić do ambasady ,aby się dowiedzieć jak jest aktualnie .

[seebst]

A nie mogą tej wizy przenieść do nowego? 

[seebst]

A mam pytanie co do wiz...

Powszechnie wiadomo, że gdy ktoś ma wbitą w paszport wizę z Iranu to już automatycznie ma zakaz wjazdu do USA. A co w przypadku, kiedy ważność paszportu się skończyła i wyrobił nowy paszport? Jest gdzieś po tym jakiś ślad czy wtedy będzie można legalnie sobie pojechać do stanów? 

[obieżyświat]

47 minut temu, seebst napisał:

 A co w przypadku, kiedy ważność paszportu się skończyła i wyrobił nowy paszport? Jest gdzieś po tym jakiś ślad czy wtedy będzie można legalnie sobie pojechać do stanów? 

Bierzesz drugi paszport z wizą plus nowy i przekraczasz. Tak by się wydawało po moim przejściu.

 

Ja nawet miałem okazję przejechać na dwóch "ważnych" paszportach, tj oba miały ważność z datą do przodu. Zauważyli i musiałem się tłumaczyć że jak zgubiłem to wyrobiłem sobie nowy, a w trakcie wyrabiania odnalazł się stary z wizą. 30s rozmowy i tyle, zaśmiał się i poszedłem dalej.

[mariuszn2]

W dniu 8.02.2020 o 16:56, seebst napisał:

A nie mogą tej wizy przenieść do nowego? 

 

Tego się nie praktykuje ,tak jak Obi napisał ,2 paszporty załatwiają sprawę.

A z tą wizytą w Iranie ,to ciekawy problem.Ameryka dużo wie i ma

długie ręce,ale czy też to ?

[seebst]

Obserwując całą tą sytuację, co się dzieje w Polsce, na świecie, ale przede wszystkim w stanach, Twój tegoroczny wyjazd też chyba leży pod dużym znakiem zapytania? Pół miliona chorych i ponad 18k ofiar na tę chwilę...

[mariuszn2]

Tak,raczej w 2020 muszę o USA zapomnieć,szkoda .

[mariuszn2]

Właśnie leci na tvn turbo filmik z serii ciężarówką po USA ,

teraz akurat o Road 66 . I był temat pociągów towarowych,

a konkretnie ich ekstremalnej długości , o której chyba kilka

razy  wspominałem w swojej relacji . I okazało się (o czym 

nie wiedziałem ) ,że prawnie długość pociągów jest ograniczona 

do 180 wagonów i prawie 4 km długości (bez 20 m ) !!!

Mają rozmach s....syny ! 

Edytowane 14 Marzec 2022 przez mariuszn2

[seebst]

Bardzo podobają mi się syreny kolejowe w USA, w sensie ten odgłos. Szkoda, że u nas takich nie ma...