Opony - Jakie Opony Do Bandita - Wybór Opon

[darekb1]

Trzyma cisnienie? To niebpisz doktoratow tylko jezdzij co sie niby ma stac? 

Ja jak wyzej wole proste. A jak koniecznie chcesz sie doktoryzowac nad wentylkiem to zrob badanie wplywu na wywazenie kola oraz rachunek o ile wieksze prawdopodobienstwo jest uszkodzenia takiego

[seebst]

Nie mam zamiaru pisać żadnych referatów, po prostu chciałem zasięgnąć waszej opinii, bo ja pierwszy raz się spotkałem z takim wentylkiem w kole w normalnym motocyklu. Do tej pory tylko w skuterach pierdzikółkach takie widziałem...

[seebst]

Mam nie małą zagwozdkę, co się dzieje z przednimi oponami u mnie, że się zbyt szybko zużywają w stosunku do tyłu. Praktycznie zaraz po zakupie moto wymieniłem komplet opon. Cały czas wymieniam i jeżdżę na Michelinach Pilot Road 2. Po przejechaniu 28000 km od momentu wymiany kompletu, tj. po 1 roku i 4 miesiącach, musiałem już wymienić przednią oponę. Tylną oponę zmieniłem po przejechaniu na niej 42000 km, czyli po dwóch latach. Na chwilę obecną znowu przednia opona jest do wymiany. Po roku czasu zrobiłem na niej 22100 km. Czy faktycznie przód jest bardziej miękki w stosunku do tyłu dla moich opon? Teoretycznie tył powinien się szybciej zużywać, bądź w tym samym czasie, niż przód, a u mnie jest na odwrót. Olej w lagach w ciągu tego roku czasu był dwa razy wymieniany (raz przyoszczędzić chciałem bez wymiany uszczelniaczy, bo nic się z nimi nie działo, a po zimie puściły i od nowa była wymiana oleju), łożysko główki ramy sprawdzane było podczas wymiany oleju w lagach i też jest ok. Ja wiem, że przebieg i tak jest spory, ale czy nie za szybko je szlag trafia? Wychodzi na to, że na jedną wymianę tylnej opony przypada wymienić w tym czasie dwie przednie.

[Christoph]

Ja sie tam nie znam, ale ja na oponach nie robie wiecej niz 8.000 - 9.000 km   

 

Przednia opona jest jest obciazona przy hamowaniu, tylna przy przyspieszaniu. Mozesz wydluzyc zywotnosc tylnej opony unikajac ostrego przyspieszania i autostrad. Natomiast przod to przede wszystkim hamowanie i zakrety. 

[seebst]

11 minut temu, Krzysztof napisał:

Natomiast przod to przede wszystkim hamowanie i zakrety

Z zakrętami to się zgodzę, ale hamowanie... Na budziku już 63600 km i jeszcze mam fabryczne klocki, od nowości nigdy nie wymieniane, a na tarczach brak rantu! Paradoksalnie, bardzo mało hamuję.

[Stempel]

@seebst przebieg przedniej jak najbardziej w normie. Jeżeli styl jazdy masz taki, że mocno hamujesz a przyspieszasz delikatnie to efekt będzie taki jak opisałeś. Żeby zrobić ponad 40k km na tylnej oponie to musisz naprawdę delikatnie obchodzić się z gazem przyspieszając no i ogólnie za szybko nie zapitalać. Nic tu nowego raczej się nie wymyśli, no chyba żebyś bardziej manetę odkręcał to będziesz zmieniał tył tak często jak przód

 

Edit: jak kloce fabryczne to jakie prędkości przelotowe masz?

Edytowane 1 Lipiec 2019 przez Stempel

[BAN]

14 minutes ago, Krzysztof said:

Ja sie tam nie znam, ale ja na oponach nie robie wiecej niz 8.000 - 9.000 km   

 

Przednia opona jest jest obciazona przy hamowaniu, tylna przy przyspieszaniu. Mozesz wydluzyc zywotnosc tylnej opony unikajac ostrego przyspieszania i autostrad. Natomiast przod to przede wszystkim hamowanie i zakrety. 

 

Czyli nawet po bułki wyjezdzasz bokiem? Masakra! Ja do delikatnych motórzystów nie należę, ale u mnie z 15-20 wytrzymują

[seebst]

16 minut temu, Stempel napisał:

jak kloce fabryczne to jakie prędkości przelotowe masz?

Jak jadę w daleką podróż, autostradą, to 140-150. Podczas normalnej jazdy po "krajówkach" najlepiej czuję się w okolicach 120-130.

Przyspieszam czy wyprzedzam przeważnie na 6, rzadko redukuję. Nie przyspieszam gwałtownie. Stąd też fabryczny napęd wytrzymał 38500 km. Gdy z daleka widzę, że będę musiał hamować, nie jadę jak wariat, żeby na 5 metrów przed zatrzymaniem się z piskiem opon wyhamować, tylko już zawczasu odejmuję gaz i hamuję silnikiem.

[darekb1]

7 minut temu, seebst napisał:

Jak jadę w daleką podróż, autostradą, to 140-150. Podczas normalnej jazdy po "krajówkach" najlepiej czuję się w okolicach 120-130.

Przyspieszam czy wyprzedzam przeważnie na 6, rzadko redukuję. Nie przyspieszam gwałtownie. Stąd też fabryczny napęd wytrzymał 38500 km. Gdy z daleka widzę, że będę musiał hamować, nie jadę jak wariat, żeby na 5 metrów przed zatrzymaniem się z piskiem opon wyhamować, tylko już zawczasu odejmuję gaz i hamuję silnikiem.

 

Zapytaj @Neonkin ile wytrzymuje fabryczny napęd w bandicie... w Diable już pewno tyle mu nie wytrzyma ale jakoś się nie dziwie  

[nieaktywny5]

Cały zestaw opon wymieniony przy 33 tyś , moto praktycznie nie widzi miasta tylko trasy , prędkości fajne tylko zbiornik paliwa mówi inaczej 😂 , często sprawdzam ciśnienie , nie daje na gumę i nie palę laka i wymieniam razem przód i tył . Napęd wytrzymał 52 tyś ale końcówka to była masakra , obciążenie motocykla zawsze kufer centralny a wyjazdy wakacyjne zestaw kufrów i rolka  na siedzeniu czyli jakieś obciążenie jest ale można taki przebieg uzyskać. Opony przedtem Pilot Road 4 GT a aktualnie Pilot Road 5 .

[mariuszn2]

Seba ,przejechałem z Tobą ze 3 kkm ,to mniej więcej wiem jak jeździsz ! 

U mnie i w dużym bandicie i w halince jest odwrotnie ,tył mi leci zdecydowanie szybciej,

przy czym o ile w bandicie i tak mi się robił na przodzie daszkowaty profil ,więc zmieniałem 

komplet,to w halince pierwszy raz zmieniłem tylko tył !Ale ja to lubię sypnąć z garści ,

więc nie ma się czemu dziwić .Tylna opona najbardziej zużywa się przy przyspieszaniu

i na autostradzie ,przy dużych prędkościach .Znając Twój styl jazdy ,wg mnie sytuacja jest normalna.

Pamiętaj ,że przy hamowaniu ( a zapewne głównie używasz do dego przedniego hamulca ,ewentualnie dwóch ),

to gro obciążenia idzie na przednie koło , a Ty i tak robisz jakieś rekordowe przebiegi !

Mnie w halince tył starcza na 11 kkm !

 

[seebst]

Mariusz, wtedy było wtedy, a teraz jest inaczej z resztą sam zobaczysz, bo nawet moi znajomi denerwują się, że zacząłem zapier...

 

O dziwo, o ile moje pierwsze opony były kwadratowe, tak teraz mam prawie całe owalne, nie ma mocnego uskoku.

[Maryusz]

ja urzywam brigsone baltax.i. continentala milestone w chopperze..   

[Neonkin]

Ja mam nalatane 56 tysi i mam łańcuch fabryczny. Prawie go nie naciągałem.

Nie wiem czy On jest taki pancerny czy ja mam po prostu szczęście.

Nie ma lekko ze mną. Jeździłem nim po torach i sporo turystycznie i to też nie wolno.

Tak wygląda moja zębatka zdawcza na dzień dzisiejszy. Nie kumam jak ktoś musi wymienić łańcuch po 30 tyś.

Seebst. Ty tak na poważnie, że podczas wyprzedzania nie redukujesz biegu (lub rzadko) i wyprzedzasz na 6? Szczególnie w małym Bandicie?

Mierzyłeś sobie kiedyś odległość jaką potrzebujesz na wykonanie tego manewru? Wydaje mi się że to odrobinę niebezpieczne, szczególnie z obciążeniem.

Z tego co mówisz masz strasznie dziwną technikę jazdy.

Hamujesz silnikiem i generalnie mało hamujesz hamulcami. Rzadko redukujesz i wyprzedzasz na 6 biegu. To taka okropnie opieszała technika.

Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem tego, że przód zużywa się szybciej jest chyba to, że Twój motocykl praktycznie się toczy. Przednia opona ma mniejszy profil i to samo obciążenie więc może w tym rozwiązanie

 

 

 

 

[pavlacos]

wszystko zależy od kierownika, taka prawda no i smarowania

 

też mam napęd oryginalny, jak i tylne klocki (27k), gdzie w serwisie mi mówili że w zecie napęd można wykończyć i w 6k

to że opony lecą po 9-10k jest normalne jeżeli opona jest miękka, a i moment znaczny

 

po raz kolejny powtórzę żę 650 to nie 600, tym się naprawdę fajnie jeździło, spokojnie traski z literkami można robić (jeżeli prędkości nie wchodzą pod 2 :P)

[mariuszn2]

12 godzin temu, seebst napisał:

Mariusz, wtedy było wtedy, a teraz jest inaczej z resztą sam zobaczysz, bo nawet moi znajomi denerwują się, że zacząłem zapier...

 

No to teraz z Tobą strach latać   ,jak ja wtedy dostałem mandat z Austrii ,gdy jechaliśmy przepisowo !

[adi234]

Pirelli Angel GT,na chwilę obecną 8400km no i może do 10000km dociągnę.

To jak dla mnie bardzo dobry wynik,i nie narzekam że za szybko się zużywa.

No tylko ja wymieniam oponę w chwili gdy dochodzi do takzwanego znacznika,

a nawet wcześniej. Zawsz pod koniec opona robi się tak ch......a że odbiera przyjemność

z jazdy.

Seebst , naprawdę jesteś mistrzem 😁. Nie obraź się ale czy taka jazda cię nie męczy, nie masz

ochoty czasem mocniej odkręcić.

Co do napędu to u mnie siedzi fabryczny, jest w chwili obecnej 33000km.

Nie widać nierównego wyciągnięcia czy nierównej pracy, ale przednia zębatka jest już lekko przekoszona.

No i wiem że każdy inny napędu ni wytrzyma tyle co fabryczny.

[Christoph]

W dniu 1.07.2019 o 19:42, BAN napisał:

 

Czyli nawet po bułki wyjezdzasz bokiem? Masakra! Ja do delikatnych motórzystów nie należę, ale u mnie z 15-20 wytrzymują

 

Guzzi wazy swoje, ma bardzo charakterny silnik, uwielbia zakrety i pozera opony. Obecnie dochodzi do 19.000 przebiegu i trzeci komplet zbyt wiele nie posluzy. Moge na nim jezdzic i dociagnac do 8.000 km, ale dla mnie ostatecznosc, bo opona zrobila sie juz twarda - motocykl jezdzil tylko do serwisu ostatnie 2 lata. 

Dobrze, ze Guzzi ma kardan, bo jeszcze mialbym problem z lancuchem naciagnietym jak guma od majtek. 

 

W Kawasaki jest obecnie 6.000 km. Opona tylna zabkuje ze wzgledu na problemy z zawieszeniem. Wytrzyma 7.000, max 8.000 i leci do zmiany, chyba ze wczesniej wywale ten motocykl. 

[mariuszn2]

Czy ktoś się orientuje jaka jest głębokość bieżnika nowej opony Pirelli Diablo Rosso III ?

Pytam zarówno o przód jak i tył ,bo wiem ,że się różnią głębokością ? Gdzieś kiedyś taką informację przeczytałem,

ale nie pamiętam gdzie .Wiem ,że przód ma płytszy bieżnik ,coś mi się kołacze po głowie ,że z przodu 

jest 6-7 mm ,a tył ma 8-9 mm .Jest to o tyle istotne ,że wybieramy się w Alpy i zastanawiam się 

czy mi przedniej opony wystarczy . Pierwszy tył diabełka wytrzymał mi 11,5 kkm i mam już nowy

z nalotem ok 2 kkm ,więc tu nie ma problemu Przodu nie zmieniałem ,bo było jeszcze dużo "mięsa ".

Ale dzisiaj pomierzyłem suwmiarką i wyszło mi ,że na środku mam jeszcze 4,5 mm ,po środku boków

5,5 mm ,zaś do znacznika ok. 3 mm i to po 13 kkm.W Alpach spodziewam się dorzuć kolejne 6 kkm.

Jeżeli się nie mylę z tą głębokością bieżnika nowego ,to wygląda ,że mi przód na Alpy wystarczy.

Jeżeli głębokość nowej jest większa ,to być może muszę jeszcze przed wyjazdem 

założyć nową .

[seebst]

Ja przed takim dylematem też stałem, ale ostatecznie wymieniłem. Przy 1.5 mm wymieniłem. Ale znacznik już był praktycznie na wierzchu. Nowa opona w moim przypadku ma 4 mm z przodu. Pilot Road 2.

 

4.5 mm u Ciebie, jeszcze? Coś mi się wierzyć nie chce za bardzo i aż sprawdzę u kumpla, bo też ma rosso u siebie i przed naszą Rumunią wymieniał komplet. 

[mariuszn2]

Seba to zmierz ,bo to dla mnie ważna informacja.A kumpel ma też Rosso III ?

Firmy stosują różne głębokości bieżnika i to zależy od wielu rzeczy,

ale też mi się nie chce wierzyć w nowe 4 mm.A jeżeli tak jest, to może się wyjaśniła

przyczyna Twojego szybszego zużywania przedniej opony !?

A ja mierzyłem w 3- 4 punktach i było po 4,4-4,5 mm ,więc błędu nie ma !

Zresztą 3 mm do ogranicznika też to potwierdza ,bo on oznacza głębokość

bieżnika ok. 2 mm .

Edytowane 17 Lipiec 2019 przez mariuszn2

[Masztalski]

 

Jutro bede zmieniał michelin pr 4 gt przód . Mogę tez zmierzyć

 

.

 

To tylko jeszcze dla info bo prawie mam w garażu

 

Metzeler sportec m7 rr tył

Środek 6mm

Boki 4,71mm

 

Metzeler sportec m7 rr przód

Środek 4,66mm

Boki 3,63

[seebst]

Seba to zmierz ,bo to dla mnie ważna informacja.A kumpel ma też Rosso III ?
Firmy stosują różne głębokości bieżnika i to zależy od wielu rzeczy,
ale też mi się nie chce wierzyć w nowe 4 mm.A jeżeli tak jest, to może się wyjaśniła
przyczyna Twojego szybszego zużywania przedniej opony !?
A ja mierzyłem w 3- 4 punktach i było po 4,4-4,5 mm ,więc błędu nie ma !
Zresztą 3 mm do ogranicznika też to potwierdza ,bo on oznacza głębokość
bieżnika ok. 2 mm .

Sytuacja wygląda następująco:
Rosso II, nalatane na nich 5 tysięcy i głębokość bieżnika to 3mm, natomiast do ogranicznika to 2mm. Również w kilku miejscach mierzone. Czyli przyjąć można, że nowa również miała 4mm, tak jak moja.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[mariuszn2]

Masztalski,Seebst ,dzięki za dobre chęci ,ale to są inne opony,niestety !

[Christoph]

Jesli ktos sie wybiera do Austrii, to prosze pamietac, ze minimalna glebokowc profilu bieznika to 1,6 mm (!), wiec znacznik TWI 1mm to juz dawno niesprawna opona.