Skocz do zawartości

Gość Lokus
 Share

Jakie opony do Bandita?  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W moim motocyklu używam opon marki:

    • Avon
      4
    • Bridgestone
      96
    • Continental
      33
    • Dunlop
      58
    • Heidenau
      5
    • Maxxis
      8
    • Metzeler
      93
    • Michelin
      201
    • Pirelli
      151
    • innej marki
      5
  2. 2. Opony kupuję:

    • Nowe - ze świeżym DOT-em
      453
    • Nieużywane - leżakowane
      90
    • Używane - z różnych źródeł
      59
    • Używane - potorowe
      3
  3. 3. Do Bandita 600 / 650 mam opony w rozmiarze:

    • Przód: 110 / 70 - 17
      53
    • Przód: 120 / 60 - 17
      191
    • Przód 120 / 70 - 17
      132
    • Tył: 150 / 70 - 17
      49
    • Tył: 160 / 60 - 17
      273
    • Tył: 170 / 60 - 17
      38
    • Tył: 180 / 55 - 17
      33
    • Mam Bandita 1200 / 1250 i opony: przód 120 / 70-17 i tył 180/55-17
      149
    • Inny motocykl lub inne rozmiary
      37
  4. 4. W moim motocyklu mam:

    • Tą samą markę i model opony na przód i tył.
      451
    • Inną oponę na przód, inną na tył.
      119


Rekomendowane odpowiedzi

Cirus, śmiejemy się obaj :)

Ja kupiłem angele st bo akurat współczynnik cena/jakość był najlepszy.

300 to one chyba są droższe od jakiś chińczyków albo staroci...

Edytowane przez ar1tur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cirus masz rację tyle ze dla większości to co piszesz post wyżej to jakaś abstrakcja.Sam jeżdżę 30lat nigdy nie byłem w Alpach nie jechałem ze średnią 180 i nie byłem na torze.Oponę dobiera się pod konkretny motocykl i konkretnego kierownika. Myślę że się z tym zgodzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj chodzi tylko o to ze ladny bieznik systemy i drogie opony daja cos wiecej niz lans., i zgodze sie z tym ze 80% motocyklistow nie odczuje roznicy czy zalozy kartofla bridgestone czy Z8 bo wystarczy jezdzic normalnie zeby tego nie odczuc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ja to widzę. I sam niedawno chciałem stać się "szczęśliwym i zajebistym" posiadaczem aniołków, bo fajnie wyglądają. Ale nie kupuje się tylko dla wyglądu, a dla praktyczności i bezpieczeństwa

 

 

I stawiam dolary przeciwko orzechom, że większość ludzi którzy latają na Angelach kupiło je z praktyczności i bezpieczeństwa - a nie że jest taki a nie inny wzorek na oponie. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że atakujesz Angele a nawet na nich nie jechałeś tylko jakiś "profesjonalny" tfu serwis powiedział Ci ze są robione w Chinach i do bani. Zauważ że nikt tu nie twierdzi, że są to najlepsze opony na rynku, bo zapewne nikt z nas w krótkim okresie czasu nie przelatał kilku tys km na wszystkich sportowo-turystycznych oponach jak Angele, PR, Z8 etc. aby mieć pełny obraz jak się jaka opona zachowuje i która jest faktycznie the best (a to i tak pewnie zależy od osobistych preferencji). Ale patrząc na opinie ludzi w sieci czy chociażby testy z Motocykla są to czołowe opony sportowo-turystyczne i tego faktu nic nie zmieni, choćbyś nawet tu podał nazwę tego "profesjonalnego" serwisu oponiarskiego. Nie chcesz Angeli masz cały zakres innych opon jak PR, Roadsmarty czy RoadAttacki wybierz co chcesz ale nie pisz pierdół o oponach o których nie masz pojęcia. Z ciekawości zapytam ile km nalatałeś na motocyklu do tej pory i w jakich warunkach?

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez pisze, ze lata jeszcze na fabrycznych Bridgestonach wiec sporo nie latal.

Z wlasnego doswiadczenia, wyciagalem moto juz z glebokiego rowu  ;) wiem, ze fabryczne to szmelc.

Po zalozeniu Aniolkow ST jako drugie ogumienie, nie moglem sie nadziwic jaka to robi roznice.

Moto lecialo jak po szynie. Nastepne takze byly Aniolki, poczatkowo jak juz pisalem w wersji ST, pozniej GT dla obu

Bandziorkow i dopiero w tym sezonie zalozylem na b12 MPR-ki 4. Z tymi ostatnimi nie mam zbyt duzo doswiadczenia bo i sezon byl do dupy no i dlugo problemy z krzyzem. Na b6,5 mam cos ponad 4k wiec licze, ze na Michalkach zrobilem mierzac grubym kciukiem jakies 2k km ale powiem, prowadzi sie takze super. Jedyny problem jaki zauwazylem, na zadnych nie moge nabic waszych przebiegow

Gdzies w granicach 10 do 12 k nadaja sie juz na smietnik a jezdze spokojnie bo zdrowia jednak brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ja napisałem, że krytykuje aniołki? Napisałem tylko o samym wzorze bieżnika, co dla niektórych może to odgrywa istotną rolę. I nic więcej. Nie mam porównania do żadnych opon, bo poza tymi, co w tej chwili mam założone nie jeździłem na innych, więc też się nie wymądrzam. Od momentu kupna w tym roku motocykla zrobiłem ok. 5 tysięcy kilometrów, podczas deszczu też miałem nie raz okazję jechać, tylko wówczas nie jechałem z taką samą prędkością, co w przypadku pięknej słonecznej pogody. Tak więc jeszcze nie wiem, czy moje obecne opony są dobre czy nie. Jedno wiem na pewno - kwalifikują się do wymiany. A podczas jazdy narzekać nie mogłem.

Wracając jeszcze do aniołków, czy napisałem coś o nich, że to złe opony? Wyraziłem tylko swoją opinię co do bieżnika, co dla niektórych to, co na oponie jest wycięte ma istotny wpływ. Czytałem opinie na różnych forach i portalach dla tych opon i ludzie sobie je chwalą, jednak sporo było takich wpisów, że opona jest ok, wzór bieżnika jest niesamowity. Bardziej skupiano się na tym, po ilu kilometrach komu się Aniołek pokaże, niż na zaprezentowaniu rzeczowej opinii. Taki marketing, dla mnie, działa na takiej zasadzie, jak znane marki i produkty w markecie, a marki własne danej sieci. Mając do wyboru np. w biedronce jogurt Jogobela za 5 zł, a jogurt marki biedronka, z takim samym opakowaniem, ale za 2 zł, to znajdą się tacy ludzie, co wybiorą ten pierwszy, bo widziało go u kogoś, bo zadziałał marketing, bo znam firmę. A podobnie smakuje. Wiem, że to głupie porównanie, ale na takiej zasadzie to funkcjonuje i tak ja to odbieram czytając wcześniej opinie.

 

Ale co ja tam wiem, ja, żółtodziub się odezwał. Nie znam się, to się wypowiem... Zaraz ktoś powie jeszcze, po co w ogóle zaczynałeś tę dyskusję. Nawet wyrazić swojego zdania nie można, bo ty nie znasz się, bo masz inne zdanie na ten temat, jeździsz na szmelcu i w ogóle. Żałuję, że w ogóle zacząłem temat, bo chyba wbiłem kij w mrowisko.

Edytowane przez seebst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony temat rzeka tak samo jak olej :usmiech: ,nigdy nie będzie zgodnej odpowiedzi :zeby: Micheliny PR4gt ,dwa sezony przelatane ,wcześniej były 2ct,jeszcze wcześniej jakieś Metzy przy 600.Aktualne opony używane do turystyki (może ciut szybszej turystyki :oczy: )nawinięte na nich coś około 15 tyś. ,dla mnie opona mega  przewidywalna a w deszczu gdzie również szybko jadę daje aż za duże poczucie bezpieczeństwa przez co prawa ręka odkręca.Może lukas13 się wypowie na temat Metzelerów Z8 ,bo ma takie założone a wcześniej owe Micheliny.Metzeler z tego co mówi o nich to na pewno nie będzie z nimi kontynuować przygody tylko wraca do Michelinów,wspólna jazda w ulewie i powiedział to porażka.Michelin wywala z tyłu strugę wody tak na 1,5 m przy prędkości ok.80-100km/h a Metzeler maks. do 1 metra czyli odprowadzenie wody na plus PR .Metzelery bieżnik znika i jako nowy ma już go mniej niż PR4 gt. Nie palę laczka ,nie daje na gumę wolę śmigać bardzo szybko nawet gdy to nie jest autostrada a opony są ważne tak samo jak hamulce.Każda opona znajdzie swojego amatora ,a każdy amator inaczej jezdzi a opinie w czasopismach pod tytułem -test opon może przeczytać i to nas troszkę ukierunkuje ale też nie do końca.Kiedyś już napisałem testy są na takich i takich motocyklach i nie zawsze dany model będzie fajnie się zachowywać na zwycięskich oponach  tylko np. na tych z 2 czy 3 miejsca.Dla mnie warunkiem zakupu nowych opon jest : opona dwu składnikowa i ma w deszczu trzymać ,nigdy nie wiem na jaką pogodę trafię a jak do tej pory Micheliny PR4gt robią to co do czego zostały stworzone czyli opona turystyczna i takie będą następne.

Edytowane przez kwinto59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem angele st bo akurat współczynnik cena/jakość był najlepszy

Dokladnie cena/jakosc.

No i zalezy jak kto jezdzi np. Kolega zalozyl do horneta i mu sie ST slizgaja.wczesniej mial diablo corsa, czyli raczej sporty, ktore trzymaja rewelacyjnie zawsze (tyle ze 6k i ni ma opon)

 

Temat faktycznie rzeka:)

Ja sie nigdy nie spuszczam nad oponami, biore co dobre i testuje.

ST byly ok wiec je kupilem 2 raz. Mialem do zeta brac sportowe ale ja tak nie jezdze, wiec styl jazdy tez ma znaczenie.

Vide opis kwinto:)

 

A wzor na oponie ... No nie wiem, conti road attack maja jeszcze lepszy:-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powazny kierowca nigdy nie bedzie kierowal sie kryteriami takimi jak wzor bieznika w stylu aniolka czy diabla.

Dla mnie najwazniejsza cecha opony jest jakosc gumy, odpowiednia do przeznaczenia czyli troszke turystyki i troszke na wieksze obciazenia jakimi sa serpentyny. Ze taka guma musi miec takze bieznik szybko odprowadzajacy wode, chyba nie musimy wspominac.

Tu nalezaloby firmie Pirelli raczej pogratulowac bo stworzyli opone, ktora spelnia zadanie a jednoczesnie przez dodanie jednego czy drugiego wyciecia, obojetnie czy sesowne czy tez nie, takze sama sobie robi reklame. Prosze mi pokazac jedna firme, ktora pod zadnym wzgledem nie reklamuje swoich wyrobow. Nawet ta wspomniana Biedronka to robi bo czym sa ich gazetki jak nie reklama.

Seebst, moze i nie ganisz Angelow ale piszac

 

"Mi pirelli Angel st profesjonalny serwis ogumienia odradził z tego powodu, że płaci się tylko za jakieś śmieszne nacięcia i wzory aniołka na opinie i wcale aż taka rewelacyjna też nie jest w stosunku do konkurencji. "

 

"Prawda jest taka, moim zdaniem, że gdy jeden sobie takie kupi, drogi zobaczy u tego pierwszego i też te same sobie kupi i powie jakie to one są wspaniałe, że mają taki bajer, że się jakiś lucyfer na nich ukazuje po przejechaniu kilkuset kilometrów. "

 

najmniej sugerujesz, ze posiadacze, uzytkownicy tej opony to czubki dajace sie nabijac w butelke.

Tak napewno nie jest.

 

Napisales o wlasnym stylu jazdy oraz, ze jestes szczesliwy z fabrycznymi. Cieszy mnie to, ale takze nie zmienia faktu, ze to szrot.

Sama nazwa nie mowi nic o jej jakosci ale wypowiedzi uzytkownikow tak a te nie sa im przychylne. Bandit w porownaniu z innymi motocyklami jest stosunkowo tani, dlaczego? Suzuki oszczedza gdzie moze. Cale moto robione jakby z siekiera, lakier to tanie dziadostwo

no i takze opony nie sa tym zoltkiem z jajka. Niestety.   :(

Jedynie silnik, ze wzgledu na prostote jego budowy a co za tym idzie, jego wytrzymalosc oraz tanie serwisowanie zasluguje na pochwale i to jest juz wszystko. Moze ktos powie, no ale rama jest jeszcze OK. Niestety, te 250 kg tez sie z czegos biora i to czujesz.

 

Edit

 

I co by nie bylo

 

thumb_ihost_1478960885__14789608324900.j

 

Moje, nic Chiny ale przy tych fabrycznych, wcale bym sie nie zdziwil.   ;)

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pioter, no co ty? Takie rzeczy o Bandziorze wypisywać?

Jeszcze się wyda, a zdrajców nie brakuje :-D

 

Seebst kup jakiekolwiek nowe i markowe to zobaczysz o ile lepiej sie jezdzi, niz na starych kartoflach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałem dwa dni w temat a tu się tak rozwinął. Kwintesencję ostatnich wypowiedzi i co pewnie sam bym dopisał oddał pioter :brawa: Także nie będę się powtarzał.

 

Ale co ja tam wiem, ja, żółtodziub się odezwał. Nie znam się, to się wypowiem... Zaraz ktoś powie jeszcze, po co w ogóle zaczynałeś tę dyskusję. Nawet wyrazić swojego zdania nie można, bo ty nie znasz się, bo masz inne zdanie na ten temat, jeździsz na szmelcu i w ogóle. Żałuję, że w ogóle zacząłem temat, bo chyba wbiłem kij w mrowisko.

 

Po to jest forum aby pisać, aby też właśnie żółtodzioby pytały co i jak - jak wszyscy wiemy lepiej jest uczyć się na cudzych błędach niż swoich. Ale pisząc teksty które zacytował pioter - imho wsadziłeś kij w mrowisko :vampire: Zmieniasz kapcie super ale nie sugeruj się tekstami serwisów zwłaszcza jak serwis sam z siebie nazywa się profesjonalnym. Jak jesteś już tak zrażony do Angeli to kup PilotRoady 4 i pewnie nie będziesz zawiedziony. Są też RoadAttacki ale mieliśmy przypadek na forum że jednen z kolegów stracił dużo czasu na egzekwowanie warunków gwarancji w Continentalu - dodatkowo kiedyś był też link do UOKiK, że spora partia gum Continentala nadawała się do wymiany. Ale może od tego czasu się już coś zmieniło - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałem dwa dni w temat a tu się tak rozwinął. 

 

Zima idzie.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pirelli Angel st profesjonalny serwis ogumienia odradził z tego powodu, że płaci się tylko za jakieś śmieszne nacięcia i wzory aniołka na opinie i wcale aż taka rewelacyjna też nie jest w stosunku do konkurencji. A ponadto produkują ją chińczycy. Natomiast sam się bardzo mocno zastanawiam nad michelin pilot road 2. Mimo, że droga, trzeba dać te 800 zł za komplet, to chyba się zdecyduję. Chyba, że mi ktoś odradzi? Chcę tylko na trasy i zależy mi na długim przebiegu tych opon.

Słuchaj ,może oni Ciebie po prostu wypuszczali a Ty dałeś się nabrać !!!!

Inną możliwością jest ,że to jednak nie był profesjonalny serwis,albo że może oni i profesjonalnie zmieniali

opony ale nigdy na nich nie latali !!!

W każdym razie jestem kolejnym ,który z szerokim uśmiechem kwituje opinie tych "profesjonalistów ".

I z pewnością angele ST ale i GT to bardzo dobre gumy(dużo lepsze od fabrycznych BT021)

.Zapewniam Ciebie ,że żaden z wielkich producentów nie bawi się w jakieś wzorki czy gadżety w oponie,

ale każdy element gumy jest głeboko przemyślany i przetestowany setkami tysięcy przejechanych kilometrów.

Temat opon jest na forum długi jak włoskie spagetti ,wystarczy je przejrzeć.

Pewnie ,że każdy (generalnie) chwali oponę którą dosiada,ale niektórzy zdążyli już przetestować kilka różnych opon

więc mają porównanie,a jak takich opinii nazbiera się setki to jest to już wiarygodny wynik.

Na całe szczęście żyjemy jeszcze w wolnym kraju,więc możesz sobie kupić gumy jakie chcesz (nawet ozdobione w kwiatki,ha,ha)

i samemu zbierać doświadczenie zamiast słuchać porad kolegów z forum.

I żeby nie było,po BT 021 latałem na PR 4,które też mogę polecić (rewelacyjne na mokrym ),

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znam życie to chcieli mu sprzedać to co mieli w magazynie a wiadomo ze mieli akurat najlepszą ;) w okazyjnej cenie

Edytowane przez kazek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Jako, że moje gumy są już mocno spękane planuję zakup Pirelli DIABLO ROSSO II F 120/70 R17 na przód.

Opony posiadają indeks prędkości H (do 210km/h) i są z 2014 roku.

Z racji tego, że dopiero zaczynam przygodę z motocyklami zależy mi nie tyle na trwałości co na przyczepności, a ta opona ma sporo do zaoferowania z tego co tu wyczytałem.

 

A - i magiczne słowo - cena. 277zł.

 

Warto czy nie warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latałem na Angelach ponad sezon i nie miałem lepszych gum. Latałem nimi na torze i na normalnych drogach. Jakie było moje zdziwienie gdy podnóżkami darłem na winklach na normalnej drodze bez uślizgów :). Nigdy mi nie puściły na winklach ani przód ani tył. Moto na jakim miałem te gumy to sv 650s i zapewniam żeby zamknąć na nim gumy są to już głębokie złożenia poniżej 45 stopni :). Dla porównania często latał ze mną kolega fazerem fz6 na Michelinach pilot roadach 2. Często łapał uślizgi przodu i nie do końca pewnie się na nich czuł w winklach. Oboje kupowaliśmy gumy w tym samem czasie i z tego samego roku (dot 16). Na mokrym na Anglach za dużo nie jeździłem a jak spadnie deszcz to jeżdżę powoli- w deszcz też nie było nerwowo. Na necie znalazłem opinie że lubią być nagrzane do mocniejszych złożeń, ja osobiście nie łapałem uślizgów nawet na zimnych- w końcu które gumy nie lubią być ciepłe. Do Bandziora również zakupiłem Angele i na wiosnę zaczynam sezon od dotarcia ich na torze :D

post-11982-0-43534600-1482309784_thumb.jpg

post-11982-0-23549200-1482309797_thumb.jpg

post-11982-0-50058900-1482309803_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o tych gumach Pirelli ANGEL CITY?

Cena dość podobna do Diablo Rosso II.

Edytowane przez patryq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Aniołek' zamówiony.

Swoją drogą można się nieźle naciąć na allegro.

Za 280zł można kupić oponę z rocznika 2014 (niby dalej traktowana jako pełnowartościowa), ale ma tylko 2 lata gwarancji.

Dokładamy 40zł i mamy oponę z 2016 i - uwaga - z 5 letnią gwarancją producenta.

 

Tak czy owak - opona już do mnie jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Aniołek' zamówiony.

Swoją drogą można się nieźle naciąć na allegro.

Za 280zł można kupić oponę z rocznika 2014 (niby dalej traktowana jako pełnowartościowa), ale ma tylko 2 lata gwarancji.

Dokładamy 40zł i mamy oponę z 2016 i - uwaga - z 5 letnią gwarancją producenta.

 

Tak czy owak - opona już do mnie jedzie.

Nie widzę nic złego w takiej sytuacji pod jednym podstawowym warunkiem,

że jesteś informowany o zasadach,bo wtedy jesteś świadomy i masz wybór.

2-letnia guma to nie jest szrot,ale faktycznie rabat 40 zł mnie nie przekonuje.

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Aniołek' zamówiony.

Swoją drogą można się nieźle naciąć na allegro.

Za 280zł można kupić oponę z rocznika 2014 (niby dalej traktowana jako pełnowartościowa), ale ma tylko 2 lata gwarancji.

Dokładamy 40zł i mamy oponę z 2016 i - uwaga - z 5 letnią gwarancją producenta.

 

Tak czy owak - opona już do mnie jedzie.

Nie pożałujesz wyboru, prawdopodobnie kupiliśmy od tego samego sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam założone na tył niejaką Shinko Verge a na przód Maxxis. Co myślicie o takim połączeniu? Czy można tak jeżdzić bezpiecznie? Spotkałem sie z kilkoma opiniami że te opony nie mają dobrej przyczepności szczególnie na mokrym. Może macie jakieś wieksze doświadczenie z tymi gumami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie da sie powiedziec. Kazdy ma swojego faworyta i to co jednemu lezy, dla drugiego moze byc lipa.

Sam musisz wiedziec jak reaguje moto na twoje "rozkazy".  Moze jezdzisz max. 100 na godzine i jest git a dla drugiego, ktory lubi pociagnac bedzie dupa. Zauwazysz, ze pod toba juz przy malych przyspieszeniach, wychodzac z zakretu moto wpada w poslizg to wypierdziel a jezeli zawsze zachowuje sie stabilnie i trzyma tor jazdy to zostaw. Osobiscie dziwia mnie tylko wasze "mozliwosci" stosownie skladu pary.

mi niestety nie wolno w ten sposob mieszac opony roznych producentow. Zawsze i tylko tak jak zezwala homologacja bo kasy na mandaty i ponowne przedstawienie na przeglad kontrolny maaalo.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem moto z takim zestawem opon we wrześniu,doświadczenie zerowe jakieś 3 tyś nakręcone ostrożnie. Póki co przygotowania czysto teoretyczne. Myślę o wymianie tych opon tylko sie zastanawiam czy to ma sens. Ta tylnia jest w tym roku założona jako nowa,tyle ż dot ma starszy 52/13. Jak poczytałem to nie trudno zaliczyć szlifa doświadczonemu,a co dopiero laikowi jak ma złe gumy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.