Opony - Jakie Opony Do Bandita - Wybór Opon

[seebst]

Nie patrz i nie dukaj, czy wystarczy opony czy nie. Sam się nad tym zastanawiałem i ostatecznie wymieniłem. Chcę mieć spokój. Nie pamiętasz co się stało z Twoją tylną oponą? Dla świętego spokoju wymień.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Asterix]

9 godzin temu, seebst napisał:

Nie patrz i nie dukaj, czy wystarczy opony czy nie. Sam się nad tym zastanawiałem i ostatecznie wymieniłem. Chcę mieć spokój. Nie pamiętasz co się stało z Twoją tylną oponą? Dla świętego spokoju wymień.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

I to jest najlepsza odpowiedź. Wymień a będziesz spokojny. 

[mariuszn2]

21 godzin temu, seebst napisał:

Nie patrz i nie dukaj, czy wystarczy opony czy nie. Sam się nad tym zastanawiałem i ostatecznie wymieniłem. Chcę mieć spokój. Nie pamiętasz co się stało z Twoją tylną oponą? Dla świętego spokoju wymień.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

 

Niekoniecznie,bo u mnie, w odróżnieniu do Ciebie,moto zużywa przede wszystkim tylne opony.

Tak mam w halince ,tak też było w dużym bandicie,z tym ,że gsx-f przerabiał mi profil przodu na daszkowaty,

ale mięsa było sporo .

I teraz ,jeżeli nowa przednia guma Rosso III ma 6 mm (tak się spodziewam ) głębokości bieżnika ,a ja mam jeszcze 4,5 mm

po nalocie ponad 13 kkm ,tzn.że zużyłem oponę w jednej czwartej .Nawet jeżeli zużycie opony by przyspieszyło,to teoretycznie 

spokojnie powinno mi wystarczyć na najbliższe 6 kkm i powinno mi jeszcz zostać po powrocie z Alp ,co najmniej 3 mm,czyli więcej 

niż do znacznika.To wyliczenie bierze w łeb,  gdyby nowy bieżnik miał np. 8 mm !

I trochę bez sensu wymieniać oponę przy zużyciu 25 %






                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

Edytowane 21 Lipiec 2019 przez mariuszn2

[seebst]

8 godzin temu, mariuszn2 napisał:

To wyliczenie bierze w łeb,  gdyby nowy bieżnik miał np. 8 mm !

W życiu! Samochodowe nowe opony mają po 7 mm. Podjedź do jakiejś wulkanizacji, gdzie mają taką samą twoją oponę i zmierz głębokość. A poza tym, weź pod uwagę jeszcze jeden czynnik - zakręty, bardzo dużo zakrętów. Na nich opona też się zużywa. Poza tym, co to za komfort jazdy, kiedy oponę masz już kwadratową, pomimo że mięsa jeszcze sporo? 

Widzę, że lubisz jazdę na krawędzi

[farba]

Nowe Pirelli angel st:  przód 4 mm , tył 6mm

Znaczniki twi 1 mm

[seebst]

Nie może być bieżnik aż tak gruby bo by opona w zakrętach pływała. Aż sam z ciekawości w tygodniu pojadę i sprawdzę, bo coś uwierzyć nie mogę w te 6 mm

[mariuszn2]

Zakładacie ,że nie umiem się posługiwać suwmiarką ? 

Zatem przytoczę jeszcze raz kilkukrotne pomiary głębokości moje przedniej pirelki.

Środek opony ok.4,4-4,5 mm, boki ok.5,5 mm do znacznika 3 mm.

Jeżeli nowy bieżnik ma mniej niż 6 mm to znaczy ,że zużyłem go jeszcze mniej !

Ale z drugiej strony to raczej niemożliwe bo przecież na boku mam jeszcze 5,5 mm ,

a raczej bieżnik ma taką samą głębokość na całym obwodzie.

I z ciekawości sprawdziłem głębokość bieżnika tylnej,prawie nowej (niecałe 3 kkm nalotu ) pirelki 

Środek ma 7,2 mm bok 7,7 mm ,do znacznika 5,4 mm

A i na trapez to mi przednią oponę tylko bandit przerabiał ,halinka zużywa opony równo czyli na okrągło.

I z tych 13 kkm to ja gdzieś z 4,5 kkm zrobiłem po górach na  Bałkanach.

Jestem tylko ciekaw ,czy bieżnik się zużywa liniowo czyli proporcjonalnie do przebiegu .

 

 

Seba i nie mów ,że wszystkie samochodowe opony mają nowe po 7 mm głębokości (może jakieś półsportowe ),

bo podobnie jak w motocyklowych ,zależy to od producenta,wzoru ,przeznaczenia opony i pewnie wielu

innych czynników.Pamiętam jak dawno temu miałem Opla Frontierę ,do której kupiłem dodatkowe opony

terenowo-szosowe o dość wyraźnym ,grubym ,zbliżonym do kostki bieżnikiem . I one miały coś około 20 mm

i były naprawdę bardzo głębokie.

 

 

Edytowane 21 Lipiec 2019 przez mariuszn2

[Christoph]

Wywalenie „jeszcze dobrej” srednio zuzytej opony i wymienienie jej na nowa przed wyjazdem jest taniej, jak szukanie opony w trasie w obcym kraju. 

 

 

[pavlacos]

ja miałem sporo mięsa , tylko środek jakiś kiepski.

wg suwmiarki było ok🤣

 

wez oponę na pas u gitara 

 

[adi234]

35 minut temu, Krzysztof napisał:

Wywalenie „jeszcze dobrej” srednio zuzytej opony i wymienienie jej na nowa przed wyjazdem jest taniej, jak szukanie opony w trasie w obcym kraju. 

 

 

Dokładnie, ja założyłem przed wyjazdem nową mimo że stara jeszcze może by wystarczyła.

Mam teraz komfort psychiczny i nie martwię się że wyjdą druty.

A po powrocie wracamy do starego kapcia i dojadę go po okolicy.

 

[mariuszn2]

We wtorek będę na przeglądzie w Suzuki,ciekawe co oni mi powiedzą po obejrzeniu mojego przodu ?

[Christoph]

Male uzupelnienie do tematu opon w moich motocyklach. Jak juz wspomnialem, opony u mnie nie wytrzymuja dluzej jak 6.000 -8.000 km. A to ze wzgledu na charakter drog, ktorymi sie poruszam. Nie cierpie autostrad, wiekszosc kilometrow jezdze po kretych drogach lokalnych i miedzymiastowych oraz przeleczach alpejskich. Lubie plynna jazde, uwielbiam zakrety, korzystam z calego przekroju opony i wykorzystuje dynamike motocykla, przy czym moj styl jazdy opisalbym jak umiarkowanie dynamiczny z dopuszczalnymi predkosciami.

 

Kawasaki Z900RS’ 2018 - Dunlop Sportmax GPR-300 (fabryczny montaz, T: 180/55/ZR17, P: 120/70 ZR17. Aktualny przebieg 6300 km (byly problemy z tylnym amortyzatorem, stad opona ma nierowno starte boki.

 

- Tylna opona po 6300 km - opona do wymiany:

Srodek 1,25 mm {Austria min. 1,6(!)}; Boki 3,1 - 3,6 mm.

 

- Przednia opona :

Srodek 2,35 mm - 2,45; Boki 2,1 - 2,7 mm. 

 

Podsumowanie:

Swietna opona do nakeda lub lekkiego motocykla turystycznego, sportowe wlasciwosci jezdne, bardzo dobrze klei i daje swietny feedback. Szybko lapie temperature robocza takze przy niskich temperaturach i deszczu. Duze rezerwy bepieczenstwa przy dynamicznej jezdzie po zakretach, motocykl sie swietnie sklada i lekko przerzuca z zakretu do zakretu. Jako rekomendacja - zamowilem dokladnie taki sam komplet, poniewaz jestem z niego bardzo zadowolony. 

 

- - - - - 

Moto Guzzi 1200 Sport‘ 2014 - przebieg 19.500 km - Metzeler Roadtec Z8 Interact - 3. komplet zalozony przy 13.800 km (fabryczny komplet wytrzymal 7.800 km, drugi 6.000 km, trzeci pewnie tez tyle). Standardowe wymiary T: 180/55 ZR17 73 W, P: 120/70 ZR17 58 W; Przebieg aktualnego kompletu - 6.000 km, DOT 2617.

 

- Tylna opona: 

Srodek 2,25-2,30 mm; Boki 3,25 -3,8 mm

 

- Przednia opona:

Srodek 2,5 - 2,7 mm: Boki 2,3 - 2,8 mm

 

Podsumowanie:

Metzeler Roadtec Z8 Interact to swietne opony do ciezkich motocykli - do wszystkiego od 260kg wzwyz, to turystykow i przerosnietych nakedow. Sa bardzo stabilne w zakretach i pozostaja niewzruszone przy hamowaniu obciazonym i obladowanym motocyklem. Prowadzenie ciezkiego motocykla jest raczej z gatunku niewzruszonych, leniwych niz sportowo smigajacych, ale za to opony zapewniaja duze rezerwy bezpieczenstwa oraz stabilnosc na mokrym i przy niskich temperaturach. Przez nieco "pekaty" profil poprzeczny - opony nie daja sie calkowicie "zamnkac" w normalnym ruchu drogowym, czyli motocykl i biker juz jedzie na granicy, a opony mimo wszystko maja jeszcze swoje rezerwy przyczepnosci, ale to akurat ma plus - poniewaz ciezko opone doprowadzic extremalnych. 

Rekomendacja: Tak, przejechalem juz 3 komplety tych opon i pewnie bym je znowu kupil, ale zdecydowalem sie na nastepce: Metzeler Roadtec 01w specyfikacji HM - do ciezkich motocykli. 

 

 

 

[Christoph]

Przed wyjazdem na urlop zmienilem opony w Guzzi: Metzeler Roadtec 01 w specyfikacji HWM - do ciezkich motocykli. Ogolnie te opony zbieraja bardzo dobre opinie - trakcja na suchym, mokrym, stabilnosc ciezkiego motocykla - to sprawdzone na Passo Stelvio w deszczu, jest bardzo dobrze. 

 

Jedna rzecz mnie niestety rozczarowala i to do tego stopnia, ze myslalem, ze znowu cos sie w Guzzi popsulo: opona przednia generuje taki halas, jakby sie lozysko zacieralo ! 

 

Kosztowalo mnie to sporo stresu, zeby wykluczyc kazda mozliwa przyczyne: tarcze hamulcowe, klocki, czujnik ABS, ustawienie kola, lozyska, blotnik, przewody, skrzynia biegow - koncowe przelozenie, lozysko walu kardana...

 

Kiedy wszystkie elementy okazaly sie sprawne, wyszlo na to, ze ta przednia opona - ma bieznik ktory swietnie odprowadza wode, ale rownomiernie rozmieszczone elementy wpadaja w rezonans i opona wyje jak odkurzacz. 

 

Elementy bieznika wycieraja sie nierownomiernie i ich struktura wyglada jak zeby pily tarczowej - pomoglo zwiekszenie cisnienia z nominalnego 2,5 do 2,6-2,7 (rada poznanego uzytkownika Yamahy FJR 1300 - tez walczy z ta opona). 

 

Ogolnie te bardzo pozytywne wrazenie - swietne wlasciwosci jezdne psuje tylko ten jeden element: halas. Stad dojade komplet do konca i wiecej ich nie kupie. 

 

 

 

[Lukas13]

2 godziny temu, Krzysztof napisał:

Przed wyjazdem na urlop zmienilem opony w Guzzi: Metzeler Roadtec 01 w specyfikacji HWM - do ciezkich motocykli. Ogolnie te opony zbieraja bardzo dobre opinie - trakcja na suchym, mokrym, stabilnosc ciezkiego motocykla - to sprawdzone na Passo Stelvio w deszczu, jest bardzo dobrze. 

 

Jedna rzecz mnie niestety rozczarowala i to do tego stopnia, ze myslalem, ze znowu cos sie w Guzzi popsulo: opona przednia generuje taki halas, jakby sie lozysko zacieralo ! 

 

Kosztowalo mnie to sporo stresu, zeby wykluczyc kazda mozliwa przyczyne: tarcze hamulcowe, klocki, czujnik ABS, ustawienie kola, lozyska, blotnik, przewody, skrzynia biegow - koncowe przelozenie, lozysko walu kardana...

 

Kiedy wszystkie elementy okazaly sie sprawne, wyszlo na to, ze ta przednia opona - ma bieznik ktory swietnie odprowadza wode, ale rownomiernie rozmieszczone elementy wpadaja w rezonans i opona wyje jak odkurzacz. 

 

Elementy bieznika wycieraja sie nierownomiernie i ich struktura wyglada jak zeby pily tarczowej - pomoglo zwiekszenie cisnienia z nominalnego 2,5 do 2,6-2,7 (rada poznanego uzytkownika Yamahy FJR 1300 - tez walczy z ta opona). 

 

Ogolnie te bardzo pozytywne wrazenie - swietne wlasciwosci jezdne psuje tylko ten jeden element: halas. Stad dojade komplet do konca i wiecej ich nie kupie. 

 

 

 

metzeler roadtec 01 hwm , miałem na R1200RT i po 3tyś je wywaliłem bo to szajs na deszcz też sie nie nadają , miałem okazje jechać w ulewie i nie jechały tylko płynęły zaro kontroli na nich , tylko na suchym dobrze jechały a o ząbkowaniu już nic nie mówię , TRAGEDIA!! 

[Christoph]

No a ja jechalem wczoraj w Dolomitach i dzis w deszczu z Passo Stelvio. Ani jednego niebezpiecznego uslizgu, nawet ABS sie nie wlaczal, co zdarzalo sie przy poprzedniku Roadtec Z8, wiec to jest ma plus. Ale halas mnie rozczarowal. Jeszcze pare dni w Alpach i sie dojedzie  

 

 

[mariuszn2]

A ja po kolizji z jakimś odłamkiem skalnym ,na zjeździe z ostatniej naszej przełęczy alpejskiej ,

wymieniłem przednią oponę ,ponownie na Pirelki Diablo Rosso III ,z których jestem bardzo zadowolony.

I pomimo ,że zakupu i wymiany gumy dokonałem we Francji ,to kosztowało to 125 euro,czyli podobnie jak w Polsce,

a praktycznie zrobiłem to od ręki ,czyli w ciągu jednego dnia .

Przód wytrzymał ponad 18 kkm  (wobec 11,5 kkm ,tył ) , a gdyby nie ten wypadek to z pewnością bym wrócił do Polski

na tej oponie ,czyli by załiczyła ona ok 20 kkm nalotu.I już teraz wiem ,że następny tył ,to będzie ponownie czerwony diabełek nr 3 !

 

[Christoph]

Wlasnie mialem zapytac, co byscie polecili do ciezkiego motocykla od 260 kg. 

Nieco dziwie sie, ze Moto Guzzi na fabryczny montaz wybralo Roadtec Z8 - chociaz to opona bardzo pasuje do tego motocykla. 

 

Tyle ze takie polaczenie wloskiej emocjonalnosci z niemiecka solidnościa to uziemienie fantazji lub twardo stapajaca po ziemi charakterna Wloszka. Czyli jak Bratwurst z Mozarella. 

 

[Lukas13]

Na FJR 1300 miałem michelin pilot road 4 gt totalnie sie nie sprawdziły 👎 wy ząbkowały sie na maxa po 8 tyś śmieci   , miałem je na Bandit 1250 i R1200RT i było git, teraz założyłem pirelli angel gt (A) i jest bosko moto sam jeździ i skręca , jak na razie rewelacja , za tydzień robie góry zobaczymy jak będzie na razie to nowa guma ,jeszcze nie miałem okazji jechać w deszczu na nich więc zobaczymy jak mnie dopadnie 😀

[darekb1]

Kilka slow o oponach i czesto poruszanym DOTcie

https://www.scigacz.pl/Opony,motocyklowe,bez,tajemnic,Obalamy,5,najglupszych,mitow,36184.html?fbclid=IwAR3-fSpd7pj11S7oHjcSRg9WYputx9qwlVH6IlJ03_-ddpP4KIedAwHW4aM

[gtriderxc]

W dniu 5.09.2019 o 20:00, darekb1 napisał:

Kilka slow o oponach i czesto poruszanym DOTcie

https://www.scigacz.pl/Opony,motocyklowe,bez,tajemnic,Obalamy,5,najglupszych,mitow,36184.html?fbclid=IwAR3-fSpd7pj11S7oHjcSRg9WYputx9qwlVH6IlJ03_-ddpP4KIedAwHW4aM

 

"Jeśli pasjonujesz się sportem motocyklowym, chcesz podnosić własne umiejętności, stawać się coraz lepszy, musisz pamiętać, by uczyć się od najlepszych - zarówno zawodników, jak i mechaników. Podglądaj tych, którzy mają na koncie konkretne sukcesy, którzy prą do przodu."

 

Uff jak dobrze, że nie muszę ich naśladować i mogę jeździć na oponie dłużej niż 10 000.
Ciekawsze byłyby statystyki typu: "urwał, bo miał stary DOT" lub "załatał oponę", "niż nie urwał, bo zmieniał opony co 200km/10000km i nie łatał opon".

[Irek76]

Mam pytanie używa ktoś bt023? To chyba stara konstrukcja ale opinie ma pozytywne. Czy lepiej zainwestować w jakas "nowość" typu PR 4-5 pirelli st  gt? Nie mam pomysłu...

Edytowane 23 Wrzesień 2019 przez Irek76

[seebst]

Ja w "nowości" bym nie celował na początek, tylko poczekał, aż jakieś opinie w miarę miarodajne się pojawią po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów. Bo oceny opony po przejechaniu 500 km i stwierdzeniu, że opona jest rewelacyjna, to tak trochę słabo... PR 4 wydaje się być już na tyle sprawdzoną konstrukcją, że warto temu zaufać, zważywszy na fakt, że bardzo dużo widzę tych opon założonych na motocyklach. Więc jak to jest takie powiedzenie: ludzie, jedzcie gówno - miliony much nie może się mylić! ...-taki żarcik

 

Ale nie o tym chciałem...

 

Jak kiedyś pisałem, że na mojej tylnej PR 2 zrobiłem 44.000 km, tak tym razem już nie uda mi się tego zacnego wyniku  powtórzyć. W tym roku w kwietniu zakładałem nową oponę i na dzień dzisiejszy już nalatałem na niej 20.000 km i wygląda na to, że swoje najlepsze czasy ma już za sobą. W tym sezonie łatwo ze mną nie miała. Dałem jej niezły wycisk w Alpach, a jeszcze wcześniej w Rumunii trochę, a teraz niedawno po czeskich winklach polatałem, parokrotnie z każdej strony ją zamykając i ząb kilometrów i zakrętów ją szarpnął. Zostało tak na oko jakieś 1 mm do ogranicznika. Ten sezon jeszcze dojeżdżę, ale na przyszły zaś trzeba wymienić...

[mariuszn2]

Zarówno miechelinki jak pirelki ,o których piszesz, to nie są nowowości ,

bo są już kilka lat na rynku.I generalnie zbierają dobre opinie .Bt 023

to na szczęście nie kartoflaki jak BT 021 . I trzeba pamiętać ,że postęp w oponach

jest naprawdę szybki !

[darekb1]

moje PR mimo że jeszcze coś tam mięsa mają zrobiły się kartoflano kwadratowe... Ale jak bandit wozi ciężary to miała prawo  

[Irek76]

Dzięks . W sumie bez konkretów,ale mialem chęć na PR4 i się utwierdziłem w wyborze. Też widziałem że często ta oponka jest wybierana do bandziorków. Ciekawi mnie tylko jak sie sprawuje przy ostrzejszej jezdzie na winklach. Teraz mam własnie BT023 ale juz kupiłem z moto i dot jest 4613:) zrobiłem na nich sam 7tys km. Więc czas chyba na zmianę:) (w ostatni weekend zostały mimo to pozamykane w bieszczadach i na Słowacji:))