Skocz do zawartości

Bandziory na tory!


Milosz
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, mariuszn2 napisał:

Dobrze ,że nic wielkiego się nie stało ,doświadczenia niestety kosztują !

Ale chyba z kufrem po torze nie latałeś ?! 😂

A tor jakoś we mnie wzbudził zaufania ,bo te barierki blisko nitki toru ,

a miejscami tuż przy asfalcie to nie jest dobre dla motocyklistów !

Jak nie załapałeś to ten emeryt z przodu na nagraniu to ja ;)

Czyli bez kuferka pomykałem.

Co do opon. Uwierz na słowo. Tam gdzie są, krzywdy nie zrobią. To jest tor techniczny, do ćwiczenia zakrętów. Jak chcesz pozap... jedź na Poznań.

Dlatego jest to nagranie.Żeby pokazać co to za tor. Tu akurat ćwiczyłem sobie zachowanie, jak bym jechał z pasażerem. Czyli bez " kolanka" i mocnego pochyłu. Starałem się zachować płynność przejazdu. I jak widać kilka błędów jeszcze jest. To było mniej-więcej  po 2 z 3 godzin jazdy. Czyli mam jeszcze co ćwiczyć i napewno na ten tor pojadę jeszcze nie raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tor wygląda fajnie.

Nie wiedziałem że taki rozbudowany.

 

Nie zrobi sobie krzywdy ten co nic nie robi.

Każde przesuwanie granicy może mieć chwilami przykre skutki.

Lepiej przesuwać je w warunkach do tego przystosowanych. 

Odbudować maszynę jest łatwiej niż zdrowie.

Tomku, gratuluję Ci zapału i że zamiast pierd.lić o tym, że trzeba się wybrać po prostu to zrobiłeś :)

 

A jak tam ciśnienie w oponkach. upuściłeś mu trochę?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony są niegroźne ,dopóki się w nie nie wjedzie . 

Na Jastrzębiu czy w Radomiu ,czy w Słomczynie jest dużo miejsca z trawą ,którą można

po przestrzeleniu nitki toru pozwiedzać a nawet często się wybronić .

A pod ostatnim zdaniem podpisuję się dwoma rękami ,trzeba ćwiczyć na torze !

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Mariuszem. Tomku, jeżeli dociążony podnóżek na tyle zmienił Ci tor jazdy, że glebnales, podobnie zrobi opona. 

Ja sama na torze Łódź dwa razy zwiedziłam trawnik kiedy zakręt wydawał mi się (?) nie do uratowania. Gdyby były jakieś opony, miałabym zagwozdkę co dalej. A może właśnie by mnie zmotywowały i nie pojechałabym na wprost. 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2020 o 17:38, Tomek napisał:

Na torze nakręciłem....

20200614_141133.jpg

 

Ale czy ja dobrze patrze, że masz nawinięte (minimum - bo na torze nie tankowałeś) 96 km i nawet jedna kreska ze wskaźnika poziomu paliwa Ci nie zeszła?

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak gmole zrobiły robote. Bo przecież po to one są.No ale straty małe tłumik.Nie wiem da się t jakoś wyprostować ?czy pozostaje wymiana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, nitro1 napisał:

No tak gmole zrobiły robote. Bo przecież po to one są.No ale straty małe tłumik.Nie wiem da się t jakoś wyprostować ?czy pozostaje wymiana?

Ja bym zostawił. Każdy wojownik ma blizny!

😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Neonkin napisał:

 

 

A jak tam ciśnienie w oponkach. upuściłeś mu trochę?  

Nie. A to dlatego , że usłyszałem -asfalt drogowy . Jak jadę po mieście, czy z Anią to nie upuszczam viśnienia. Po ostatnich drzwiach na grota jeżdżę baaaaardzo asrkuracyjnie. Chciałem to przełamać.

Godzinę temu, Yummy napisał:

Zgadzam się z Mariuszem. Tomku, jeżeli dociążony podnóżek na tyle zmienił Ci tor jazdy, że glebnales, podobnie zrobi opona. 

Ja sama na torze Łódź dwa razy zwiedziłam trawnik kiedy zakręt wydawał mi się (?) nie do uratowania. Gdyby były jakieś opony, miałabym zagwozdkę co dalej. A może właśnie by mnie zmotywowały i nie pojechałabym na wprost. 🤪

To nie tak. Tam opony nie przeszkadzały. Można było lecieć prosto. Ale jsk jesteś złożony w łuku i lecisz na bok tp jak pojedziesz prosto 🤣

29 minut temu, Maxisus napisał:

 

Ale czy ja dobrze patrze, że masz nawinięte (minimum - bo na torze nie tankowałeś) 96 km i nawet jedna kreska ze wskaźnika poziomu paliwa Ci nie zeszła?

M

Tu wskażnik zaczyna się ruszać przy około 200 km. Gdzieś mam filmik.

 

15 minut temu, Yummy napisał:

Jak on tam pyrkal na polsprzegle to ile mógł spalić 😂😂😂

Trafna uwaga 🤣

12 minut temu, nitro1 napisał:

No tak gmole zrobiły robote. Bo przecież po to one są.No ale straty małe tłumik.Nie wiem da się t jakoś wyprostować ?czy pozostaje wymiana?

A co mu dolega że wymieniać. Jak umyje, to tylko z bliska będzie widać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no bo na zdjęciu wygląda gorzej. a gmole no jak miałem szlifa to od razu je zamontowałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Maxisus napisał:

 

Ale czy ja dobrze patrze, że masz nawinięte (minimum - bo na torze nie tankowałeś) 96 km i nawet jedna kreska ze wskaźnika poziomu paliwa Ci nie zeszła?

M


NA tor to pół baku bo jak za dużo to bandit się ciężko kładzie 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bytian napisał:


NA tor to pół baku bo jak za dużo to bandit się ciężko kładzie 🤣

Następnym razem nie będę tankował. Ale powtórzę to jeszcze raz. Tor modlin jest torem technicznym ze zwykłym asfaltem drogowym. Co prawda, coś tam instruktor do zapie..... mówił o obniżeniu ciśnienia.  Żeby tym się bawić, bo to zmienia całkiem prowadzenie czy coś takiego. 

Ale tak. Mało paliwa, obniżenie ciśnienia, ustawienie zawiasu i niektórzy dawali aż miło. Niezależnie jakiej klasy i pojemności moto. Była zabawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat odżył ku mojej radości ☺️ gratuluję wszystkim

Podrzucam coś z Bydgoszczy, nagrane kalkulatorem ☺️

 

 

Takie wozidełko 🙂

IMG_20200615_090214.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nieznam, ale czy nie za nisko obroty w łukach.

Neon do tablicy. Bo nawet ja przy spokojniejszym przejeździe rzadko miałem poniżej 5 tys.

A tu mam wrażenie, że cały tor na jednym biegu pokonany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Tomek napisał:

Ja tam się nieznam, ale czy nie za nisko obroty w łukach.

Neon do tablicy. Bo nawet ja przy spokojniejszym przejeździe rzadko miałem poniżej 5 tys.

A tu mam wrażenie, że cały tor na jednym biegu pokonany ;)

W grę wchodziłby tylko 1 bieg zatem 😁 na którym torze latales na takich obrotach?

Edytowane przez Milosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Milosz napisał:

W grę wchodziłby tylko 1 bieg zatem 😁

Jak dobrze odświrzę pamięć, a jest troszkę zawodna, u mnie było na tej prostej góra-góra redukcja znowu góra- góra redukcja gora redukcja przed nawrotką potem jeden bieg i później dopiero za szykaną w gore- w górę i ostre chamowanie z redukcją, 

Jakie biegi nie mam pojęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Tomek napisał:

Jak dobrze odświrzę pamięć, a jest troszkę zawodna, u mnie było na tej prostej góra-góra redukcja znowu góra- góra redukcja gora redukcja przed nawrotką potem jeden bieg i później dopiero za szykaną w gore- w górę i ostre chamowanie z redukcją, 

Jakie biegi nie mam pojęcia :)

W Bydgoszczy? 

Może na prostej miałeś taka prędkość, że musiałeś 3 bieg wrzucać? Ile Twój rozwija na 2.biegu?

Edycja. Obejrzałem nagranie z Modlina. Wszystko jasne 😊

Edytowane przez Milosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłosz, to Ty zrobiłes wczoraj na grupie tego mema o tym bandicie, czy to ktoś sobie z Ciebie śmieszkował? 
Skoro już mówimy o biegach, mam typowo lamerskie pytanie. Co wpływa na to, że czasem w zakręcie możemy zredukować i pójdzie gładko, a czasami traci się przy tym przyczepność? Zależy to od obrotów, stopnia złożenia czy od tego i tego? I czy redukcja w zakręcie to "BOŻE BROŃ!!" czy "można, ale z głową"? Proszę, nie bijcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Yummy napisał:

Miłosz, to Ty zrobiłes wczoraj na grupie tego mema o tym bandicie, czy to ktoś sobie z Ciebie śmieszkował? 
Skoro już mówimy o biegach, mam typowo lamerskie pytanie. Co wpływa na to, że czasem w zakręcie możemy zredukować i pójdzie gładko, a czasami traci się przy tym przyczepność? Zależy to od obrotów, stopnia złożenia czy od tego i tego? I czy redukcja w zakręcie to "BOŻE BROŃ!!" czy "można, ale z głową"? Proszę, nie bijcie. 

Ja zrobiłem śmieszki sam z siebie 😊

Redukcja w zakręcie raczej nie powinna być stosowana, chyba sama instynktownie to świetnie czujesz ☺️

Szarpnięcie/gładkość zazwyczaj są wynikiem różnicy pomiędzy prędkościa obrotowa silnika na poszczególnych biegach.

Podstawowym sposobem redukcji jest zmiana biegów z miedzygazem. 

Jest ciekawy artykuł instruktora na grupie, wrócę do domu to podrzucę bezpośredni link i tu https://m.facebook.com/groups/207575800490736?ref=bookmarks

http://kulikowisko.pl/porady/redukcja-z-miedzygazem/?fbclid=IwAR1_5im7z-2Dcn9K0xBOKlA5NOOVosIOhNPLiIpLnLnK9pxVVv15DewpGq0

Edytowane przez Milosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Milosz napisał:

W Bydgoszczy? 

Może na prostej miałeś taka prędkość, że musiałeś 3 bieg wrzucać? Ile Twój rozwija na 2.biegu?

Edycja. Obejrzałem nagranie z Modlina. Wszystko jasne 😊

Ja sie nie śmieszkuję. Pytam co robię źle. Jeżeli cały tor pokonamy na 1 biegu to też to poćwiczę. Może za często wachlowałem tymi biegami, ale jechało mi sie dobrze. Może to przyzwyczajenie z ulicy trzeba wyeliminować.

Po to chyba jest ten temat, co by bardziej doświadczeni po jeździe torowej się wypowiedzieli, a nie uliczne lamy, albo osoby tylko czytające jakieś tam opracowania gdzieś na necie.

Jestem otwarty na wszelką krytykę i wytykanie każdego błędu. Inaczej nie ruszę dalej, a wręcz mam wrażenie, że cofnąłem się w edukacji motocyklowej. 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomek napisał:

Ja sie nie śmieszkuję. Pytam co robię źle. Jeżeli cały tor pokonamy na 1 biegu to też to poćwiczę. Może za często wachlowałem tymi biegami, ale jechało mi sie dobrze. Może to przyzwyczajenie z ulicy trzeba wyeliminować.

Po to chyba jest ten temat, co by bardziej doświadczeni po jeździe torowej się wypowiedzieli, a nie uliczne lamy, albo osoby tylko czytające jakieś tam opracowania gdzieś na necie.

Jestem otwarty na wszelką krytykę i wytykanie każdego błędu. Inaczej nie ruszę dalej, a wręcz mam wrażenie, że cofnąłem się w edukacji motocyklowej. 🤪

Im dalej w las tym więcej drzew. Tematów na torze jest sporo do potrenowania.

1. Nitka toru. Można ją wykorzystać na ulicy. Zwiększy bezpieczeństwo, nie oznacza przecież że musimy zwiększać prędkość.

2. Lepsze panowanie nad gazem/hamulcem. 

3. Położenie motocykla/pozycja jeźdźca.

Wszystko to do ogarnięcia w kontrolowanych warunkach.

Przydatne zawsze i do każdego. Znacząco podniesie "rozumienie motocykla" a w konsekwencji bezpieczeństwo na drodze.

 

Oczywiście bywa i tak, że ktoś złapie bakcyla, będzie chciał trochę porywalizować, urywać każdą sekundę na kółku.

 

Sztandarowy przykład. Hamowanie przodem w zakręcie. Instruktor powie na początku, że trzeba to wyeliminować. Ale jeżeli ktoś chce zacieśniać zakręty i  zwiększać zwrotność motocykla (dzięki kompresji przedniego zawieszenia) urywać sekundy technika zwana z angielskiego trial braking, będzie mu na niektórych łukach niezbędna. Dla każdego coś dobrego 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko wiem :( I co z tego :(

jazda po ulicy w moim mniemaniu to spokojna jazfa. Jazda na torze pozwala wyeliminować pewne złe nawyki.  I ja starałm sie to robić. Jednak to moja dopiero 3 wizyta na torze bez instruktora. Kiedyś Kielce, Poznań, teraz Modlin. Inne szkolenia sie nie liczą bo jazda w grupie i takie tam pierdy. Tu na Modlinie , praktycznie pierwszy raz nie było spiny tylko chęć poprWien8a techniki pokonywania zakrętów z założeniem że mam padażera. Czyli jak najmniej balansowania ciałem i jak bajpłynniejsza jazda. I teraz tak oglądam i się zastanawiam , czy nie zbyt zachowawczo jechałem. Czy jednak nie powinienem jeszcze bardziej przyśpieszyć. A to dlatego że potem z pasażerem będzie większy margines bezpieczeństwa. Czy ja nie zrobiłem złych założeń i to była strata vzasu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi podobnie jak Tomkowi ,lepiej się jeździ po winklach ,jak utrzymuję silnik na wysokich obrotach.

Ale faktem jest ,że i hajka i mały bandit kręci i 11 tys. obr a duży bandit już nie .

Podobnie wolę mieć pełny zbiornik i dociążone przednie koło ,bo lepiej mi moto idzie po winklach .

 

Yummy ,o ile w normalnej relaksacyjnej jeździe mieszanie biegami w zakręcie nie jest specjalnie groźne,to już 

przy lataniu na torze na limicie już tak ,szczególnie przy redukcji ,szczególnie jak się nie ma sprzęgła 

antyhoppingowego. A bandity (hajka też ) nie mają .

Zmiana biegu powoduje chwilową nieciągłość siły napędowej na tylnym kole ,co powoduje zmianę docisku 

opony do asfaltu ,czyli zaburza stabilność jazdy po winklu . Jeśli dodamy do tego rzadkie idealnie zgranie obrotów

silnika po zmianie biegu z obrotami tylnego koła ,to to jeszcze pogłębia niestabilność . A zakręt powinno się pokonywać

tak aby stale przyspieszać ,bo wtedy dociska się mocniej tylne koło do asfaltu,dzięki czemu zwiększa się powierzchnię

styku opony z asfaltem .Trzeba mieć świadomość ,że ta powierzchnia styku jest wielkości karty kredytowej !

Jest jeszcze pytanie o sens zmiany biegu w zakręcie na torze,który pokonuje się wielokrotnie ,więc wiadomo z jaką

prędkością można go pokonać ,więc można odpowiednio się przygotować (zredukować ) przed zakrętem,a potem 

korzystać z zakresu obrotów silnika motocyklowego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mariuszn2 napisał:

Mi podobnie jak Tomkowi ,lepiej się jeździ po winklach ,jak utrzymuję silnik na wysokich obrotach.

Ale faktem jest ,że i hajka i mały bandit kręci i 11 tys. obr a duży bandit już nie .

Podobnie wolę mieć pełny zbiornik i dociążone przednie koło ,bo lepiej mi moto idzie po winklach .

 

Yummy ,o ile w normalnej relaksacyjnej jeździe mieszanie biegami w zakręcie nie jest specjalnie groźne,to już 

przy lataniu na torze na limicie już tak ,szczególnie przy redukcji ,szczególnie jak się nie ma sprzęgła 

antyhoppingowego. A bandity (hajka też ) nie mają .

Zmiana biegu powoduje chwilową nieciągłość siły napędowej na tylnym kole ,co powoduje zmianę docisku 

opony do asfaltu ,czyli zaburza stabilność jazdy po winklu . Jeśli dodamy do tego rzadkie idealnie zgranie obrotów

silnika po zmianie biegu z obrotami tylnego koła ,to to jeszcze pogłębia niestabilność . A zakręt powinno się pokonywać

tak aby stale przyspieszać ,bo wtedy dociska się mocniej tylne koło do asfaltu,dzięki czemu zwiększa się powierzchnię

styku opony z asfaltem .Trzeba mieć świadomość ,że ta powierzchnia styku jest wielkości karty kredytowej !

Jest jeszcze pytanie o sens zmiany biegu w zakręcie na torze,który pokonuje się wielokrotnie ,więc wiadomo z jaką

prędkością można go pokonać ,więc można odpowiednio się przygotować (zredukować ) przed zakrętem,a potem 

korzystać z zakresu obrotów silnika motocyklowego .

Mariusz skoro Bking ma antyhoping to Hajka też !

Co do torów to sie nie znam specjalnie, latam do Radomia czasem i przy jednej sesji można nakręcić tam aż 140km,  a on ma długość tylko 870m. Ogólnie tory są spoko tylko latasz jak chomik w kółko dlatego lepsze są górskie winkle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mariuszn2oczywiście nie ma to sensu najmniejszego, wyszło moje gapiostwo i braki wiedzy praktycznej, karygodny błąd!!! Niestety popełniam taki błąd, że czasem boję się zakrętu, do ostatniej chwili zastanawiam, czy wziąć go na ostro czy lekko, ostatecznie wchodzę w niego na wysokim biegu i niskich obrotach, dramat!!! 🙄🙄🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.