Skocz do zawartości

Tatry polskie i słowackie oraz podhale


mariuszn2
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam nowy temat o Tatrach ,chociaż podobny założył już Emilian .I chociaż przez 2 dni śmigaliśmy wspólnie

z Emilianem ,który ma blisko (Krakus ) i często tam bywa na moto ,to nie chcę mu zaśmiecać tematu , bo wiem ,

że on z tym tematem ma swoje cele. Po drugie jestem pewien ,że to nie jest mój ostatni wypad w Tatry ,chociaż

przed wyjazdem wcale tak tego nie widziałem ,ha,ha

Teraz jestem prawie pewien ,że dla Tatr zdradzę Bieszczady ,bo i widoki ładniejsze no i drogi takie bardziej motocyklowe (dodatkowo większy wybór )

a wszystko przez wyższe góry ,ha,ha  A ode mnie dojazdówka czy w Tatry czy w Bieszczady to te same kilometry .

I w zasadzie jedyna wada Tatr to to ,że ludzi tam zawsze jest w ........ !

 

Na ten zeszłotygodniowy wypad pojechaliśmy wspólnie z Seebstem ,a za przewodnika robił Emilian.

Wyjechaliśmy w piątek ,a wracaliśmy w poniedziałek ,ale zarówno dojazd jak i powrót były naznaczone deszczem,

ale sobota i niedziela w Tatrach to była fantastyczna letnia pogoda .

 

Seba zarezerwował całkiem sensowną bazę noclegową w Nowym Targu ,gdzie zatrzymaliśmy się na 3 noce .

 

20200702_195559.thumb.jpg.fe8234220df593a210c3c61ee9d7750e.jpg

 

Pierwszego dnia polataliśmy po Podhalu ,ale dokładnie nie wiem gdzie ,bo jechaliśmy za Emilianem .

On ma takie skrzywienie ,że najchętniej to by jeździł po drogach których nie ma na mapie 😂,odwiedzając 

w domach chyba wszystkich mieszkańców Podhala . Na szczęście zawsze można liczyć na Sebsta i jego apki

 

https://www.relive.cc/view/vevW7RA1GGv

 

20200704_103302.thumb.jpg.6d784cc1b48f18a40bf5c2ab69a0e31b.jpg

 

Ale to miejsce akurat kojarzę ,bo to Butorowy w Zakopanem

 

20200704_114936.thumb.jpg.a9c7da6b0293e994c5872aebc0de2cb7.jpg

 

Ale to miejsce to łąka ,tyle wiem,ha,ha

 

20200704_141528.thumb.jpg.797998fa5688189e0162c1b6808b1be9.jpg

 

A ten krzyż może ktoś rozpozna ,bo droga krzyżowa prowadziła prawdopodobnie do jakiegoś klasztoru .

 

20200704_141618.thumb.jpg.86c1c9ab44045595e2e47bbcd28d68c4.jpg

 

To naprawdę była droga krzyżowa ,a ta pani to zakonnica .

 

20200704_145623.thumb.jpg.e171e0032688efb3a59bd1c9f0f1d4b0.jpg

 

Jak widać nie dość ,że drogi były wąskie ,to często były pokryte ,piaskiem ,żwirkiem czy liśćmi .

 

20200704_170733.thumb.jpg.1cac4c5f2801d45042ec489c56bf5e90.jpg

 

A to focia halinki na tle słowackich Tatr to się akurat do kalendarza PBC !

 

20200704_171110.thumb.jpg.53fee3f8084649ad7c81e7e544f1e3cb.jpg

 

Dobrze ,że chociaż ta lokalizacja nie jest tajemnicą ,ha,ha

 

20200704_172956.thumb.jpg.eb3fc91c1817eec7a302604a912fd7d7.jpg

 

A to to akurat wyciąg na Czarną Górę ,w dole Bukowina Tatrzańska

 

20200704_172945.thumb.jpg.e7f93aa676c74b31ee6b577314420d39.jpg

 

Parking w punkcie widokowym na Czarnej Górze .

 

20200704_173457.thumb.jpg.4d9165ef10bb700526f6206aa1c7890c.jpg

 

A takim sprzętem podjechała młoda para na sesję zdjęciową .

 

Czarna Góra ,to był ostatni punkt tego dnia ,potem wróciliśmy do bazy w Nowym Targu .

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwus!!
No to żeś pojechał po mnie z tymi trasami, których nie ma na mapie - ale słusznie żeś to napisał, bo akurat i tak też lubię :D Trochę szerokich, gładkich, ale i wąskich i niekoniecznie z dobrą nawierzchnią ;)
Będą dwa osobne filmy, to będzie można zobaczyć co i jak wygląda 'po mojemu' w Małopolsce oraz na Słowacji. A propo filmu, to kiedy będzie Twój z tych dwóch dni?? Bo moje dwa to pewnie za ponad miesiąc, bo mam jeszcze zaległe do montażu ;)
p.s.
Inazuma dzisiaj zespawana lepiej niż z fabryki wyszła :D Teraz w kufrze mogę metr ziemniaków wozić i się nic nie urwie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Emilian napisał:

Inazuma dzisiaj zespawana lepiej niż z fabryki wyszła :D Teraz w kufrze mogę metr ziemniaków wozić i się nic nie urwie

Film z tej akcji

 

 

A tak przy okazji warto sobie obejrzeć penetrując nieznane tereny

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emilian ,oj tam,oj tam 😉

Precyzyjnie napisałem ,że "najchętniej byś jeździł ",a nie że jeździliśmy po bezdrożach ,

chociaż kilka odcinków otarły się o nie . Po drugie ja tego Twojego "konika " szanuję ,

ale niekoniecznie mnie to kręci ,ha,ha Zresztą jak pokazuje drugi filmik Seby (powyżej )

często nie warto porywać z motyką na słońce ,bo potencjalne korzyści są znikome,'

a realne straty są wysokie !

 

Co do filmiku to coś myślałem w tym temacie i mam nadzieję ,że jak na mnie ,to w miarę

wcześnie powstanie ,ale to raczej miesiące ,no chyba że zdarzy się cud ! Chociaż jak tak dużo

materiału do obróbki nie mam ,bo starałem się nie nagrywać "jak leci "a najciekawsze momenty,

zatem łatwiej i szybciej można to obrobić .

I jak znam życie ,to szybciej Seba coś skleci niż ja  ! 😃

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mariuszn2, @seebst, Inazuma nie wytrzymała, bo ktoś przede mną przeciążył kufer i zamiast porządnie zaspawać wąsy to zasmarkał je. Wczoraj z Pawłem żeśmy naprawdę porządnie to zespawali i lepiej jest niż z fabryki wyjechało :)
@seebst dzięki za filmik z tej akcji :) @mariuszn2 akurat oboje [ i pewnie wszyscy motocykliści ] lubimy takie drogi jak 584 czy 14, ale i się różnimy bo ja lubię dziurawe asfalty, czy szutry a nawet polne drogi. Lecz doskonale Cię rozumiem i gdybym miał Hajkę też bym z asfatlu pewnie nie zjeżdżał bo po co się męczyć. Ale mam Inazumę i ona daje radę, a to że wąsy puściły to dobrze, że w tedy, a nie jakbym jechał na Norwegię ;) Teraz to już solidnie jest i nadal mogę jeździć drogami jakimi lubię :)
Film ze spawania będzie na moim kanale pewnie w przyszłym tygodniu [ pewnie w sobotę ].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Drugi dzień wypadu to była Słowacja , a w zasadzie Tatry Słowackie .

Zebraliśmy się wcześnie ,bo już o 8 byliśmy umówieni z Emilianem w Jabłonce ,

do której mieliśmy jakieś 20 km 

Seba jak zwykle przygotował konspekt naszej trasy ,która wyglądała tak 

 

https://www.relive.cc/view/vE6JdePZ8xv

 

Pogoda cały dzień była fantastyczna prawie pełna lampa,choć rano było jeszcze rześko ale jakoś do Jabłonki wytrzymałem.

Zresztą moją temperaturę skutecznie podniósł Seebst ,który w jakiejś wiosce dosłownie obrzucił mnie ........ gównem !!!

Krowim czy końskim świeżym gównem w które wjechał ,a ja na moje nieszczęście byłem blisko ,za blisko za nim !

I miełem upierdzielone; kask ,kurtkę ,rękawiczki ,spodnie ,buty no i oczywiście halinka ,która przyjęła główne gówniane uderzenie !!!

Po zatankowaniu paliwa chłopaki mieli polewkę i czas na ploty ,a ja starałem się doprowadzić do porządku !

Po wjeździe do Słowacji tak jak się spodziewałem się ,drogi ,te boczne okazały się lepsze niż u nas .Widoki też były chyba fajniejsze ,

ale to dlatego bo jeździliśmy wyżej niż w Polsce .

I jeszcze dwa motocyklowe smaczki ,czyli trasy 584 i 14 .Ta pierwsza jest wysoko w Tatrach i ma świetne punkty widokowe

,m.in. na Jezioro Liptowska Mara .A 14 to już prawie odcinek kilkunastokilometrowy gotowy wprost do organizacji wyścigów 

górskich . Dodatkowo obie trasy mają szerokie winkle ,więc jest miejsce na korektę błędów ,sam asfalt dobrze trzymał choć 

miejscami był nierówny oraz był naprawiany (łatany ) asfaltem o innym kolorze ,który w zacienionych miejscach wyglądał na 

mokry ,choć faktycznie tak nie było.

 

20200705_091839.thumb.jpg.db9445686536003a44d5aad780adcfa0.jpg

 

 Nasze motocykle w jednym z punktów widokowych na trasie 584

 

20200705_091919.thumb.jpg.d433273be112aa8fcb680b6532e37c4c.jpg

 

Liptowska Mara

 

20200705_111446.thumb.jpg.06c73737b2e6bbcbec8833fff1f51872.jpg

 

Wieża widokowa z panoramą Tatr Słowackich 

 

20200705_111524.thumb.jpg.9cfbf522df724b3eee72916ef8433971.jpg

 

Tatry i charakterystyczny słowacki krzyż ,który nawet wciągnęli na swoją flagę !

 

20200705_131041.thumb.jpg.b4d47e59b35d9e9f1da65f80e2b55271.jpg

 

Parking gdzieś w środku najciekawszego odcinka drogi 14 ,momentami były tam dziesiątki jeśli nie setki motocykli 

i ......... stała policja która pobłażliwym okiem patrzyła na trwające tam wyścigi motocyklowe .

MY tą 14 przejechaliśmy 3 razy !

 

20200705_133219.thumb.jpg.027b5333521e96154dd36208add46faa.jpg

 

Praktycznie koniec fantastycznych winkli na 14 . Z tego miejsca jest raptem kilka km od trasy powrotnej 

do Polski ,którą tyle razy pokonywałem ! A takie winkle miałem dosłownie na wyciągnięcie ręki ,ale żyłem 

w nieświadomości !

 

20200705_140207.thumb.jpg.8de3b0b8e0b7086447ffb37412aac696.jpg

 

Po emocjach winklowania przyszedł czas na popas w knajpce ,gdzie też głownymi klientami byli motocykliści .

Plusem była jeszcze wesoła kelnerka i komedia pomyłek na styku języków polskiego i słowackiego !

 

20200705_140217.thumb.jpg.9785ed7465c5cc56ac236d95e26876e8.jpg

 

Motocyklowy parking przy knajpce .Za tą budą płynął górski strumyk ,który fajnie chłodził !

 

20200705_140311.thumb.jpg.b2d8121ccfb599b2ca5df81ac1d38f4e.jpg

 

Po winklach na 14 opona praktycznie domknięta !

 

20200705_164900.thumb.jpg.b9db03a1f22782a8553e0f944778e981.jpg

 

Nawet na Słowacji ,Emilian nie byłby sobą ,żeby nas przez jakieś skróty i wertepy nie przeciągnął .Ale tym 

razem to już był hardcore ,bo w pewnym momencie był znak o zakazie ruchu na tej drodze z wyłączeniem

pojazdów do zrywki drzew !!! Wiedziałem ,że halinką będzie ciężko ,bo na tej leśnej drodze było więcej dziur,

a w zasadzie lejów po bombach ,niż asfaltu .W pewnym momencie mało nie wyglebiłem i to paradoksalnie 

na naprawionym odcinku drogi ,ale jak się po niewczasie okazało asfalt był równo przysypany takim drobnym grysikiem,

który luźno leżał na świeżym asfalcie .Po dziurach 2 inazumy nam daleko odjechały ,więc jak zobaczyłem 

"normalny " asfalt to trochę odkręciłem i w tym momencie hajka wierzgnęła jak dziki mustang ,a ja zaliczyłem klasyczny 

motocyklowy highside !!! Na szczęście podrzuciło mnie na jakieś pół metra nad siedzeniem a prędkość nie 

była duża i jakoś udało mi się moto opanować .

A na foci powyżej Emilian naprawia prowizorycznie mocowanie kufra ,bo jemu na tych wertepach puściły spawy

od stelażu kufra . Po prostu dopadła go karma za wybór takiej drogi ! :takaemotka:

O dziwo naprawa gumami okazała się całkiem skuteczna !

 

20200705_174613.thumb.jpg.eb03c4a511d4df35922d00a8d187cb4d.jpg

 

A to hajka na tle Słowackich Tatr w punkcie widokowym niedaleko Popradu .

Miała być jeszcze ustawka 4 motocykli w tym miejscu ,ale po glebie 1 inazumy (miękka łąka )

daliśmy sobie z tym spokój .

 

Ponieważ było już bardzo późne popołudnie a my już mieliśmy nawinięte po górach ok 400 km,

to skierowaliśmy nasze maszyny w stronę Polski .Emiliana i jego kumpla pożegnaliśmy w Białce

Tatrzańskiej a my wróciliśmy do naszej bazy w Nowym Targu.

A tam byliśmy umówieni na spotkanie z Kleberem ,z którym wspólnie podbijaliśmy Bałkany w 2018 

On przyjechał chwilę po tym jak zdążyliśmy wrócić do hotelu ,bo tego dnia też latał po Słowacji ,

ale z inną ekipą .I tak przy zimnym piwku powspominaliśmy z dwoma Sebestianami wspólne 

wypady (w sumie 3 ) i zaczęliśmy planować następne .

 I tak się skończył dzień drugi ,a następnego dnia jeszcze do wczesnego popołudnia śmigaliśmy 

po Podhalu ,zanim obraliśmy kierunki na domy.

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajna relacja z tymi zdjęciami i opisami z drugiego dnia na Słowacji :) A co do karmy, to nic się nie dzieje jak się nie jeździ :P A tka poważnie, to u Pawła jak spawaliśmy te 'wąsy' w ramie od mocowania stelaża kufra to okazało się, że były wcześniej zasmarkane, a nie zaspawane - i tak sporo wytrzymały, bo ja Inazuma po takich 'nieidealnych drogach' śmigałem poprzedni rok ;)
3maij się!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Prawdziwa zima i lockdown w hotelarstwie ,to dobry okres aby pooglądać sobie własne 

dokonania motocyklowe .I tak odkryłem ,że nie dokończyłem relacji z wypadu w Tatry i okolice.

A póki co wieszam filmiki ,które jako pierwszy zmontował Emilian .

Ale myśmy byli netto 3 dni w Tatrach (+dojazdy ),a z Emilianem jako przewodnikiem lataliśmy nie całe 

2 dni ,a kręciliśmy na 3 kamerki ,więc jest z czego zrobić jeszcze inne filmiki o innej treści.

Poza tym ,Emilian jako Nowicjusz na forum te filmiki poumieszczał w różnych tematach ,

więc czasami ciężko do wszystkich dotrzeć. W mojej relacji wszystko będzie w jednym miejscu .

Ale oczywiście trochę wody w Wiśle musi upłynąć !

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mariuszn2 napisał:

Prawdziwa zima i lockdown w hotelarstwie ,to dobry okres aby pooglądać sobie własne 

dokonania motocyklowe .I tak odkryłem ,że nie dokończyłem relacji z wypadu w Tatry i okolice.

A póki co wieszam filmiki ,które jako pierwszy zmontował Emilian .

Ale myśmy byli netto 3 dni w Tatrach (+dojazdy ),a z Emilianem jako przewodnikiem lataliśmy nie całe 

2 dni ,a kręciliśmy na 3 kamerki ,więc jest z czego zrobić jeszcze inne filmiki o innej treści.

Poza tym ,Emilian jako Nowicjusz na forum te filmiki poumieszczał w różnych tematach ,

więc czasami ciężko do wszystkich dotrzeć. W mojej relacji wszystko będzie w jednym miejscu .

Ale oczywiście trochę wody w Wiśle musi upłynąć !

 

 

eno eno - jest juz wszystko w jednym miejscu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Emilian napisał:

eno eno - jest juz wszystko w jednym miejscu :P

 

Tak, to bardzo dobrze !

Ale i tak Twoje filmiki też i w mojej relacji będą,w końcu brałem w tym udział ! ha,ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mariuszn2 napisał:

 

Tak, to bardzo dobrze !

Ale i tak Twoje filmiki też i w mojej relacji będą,w końcu brałem w tym udział ! ha,ha

Czekam na Twoją relację filmową i z chęcią ją obejrzę :) Dawaj jak najszybciej!!
p.s.

Seba, a gdzie Twoja relacja filmowa :)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na razie znów brak czasu na dokończenie chociażby trzeciej części z pobytu w Chorwacji. Co się przymierzam do komputera to zawsze coś wyskoczy. Ale pierwsze kroki już poczyniłem i zgrałem materiał na dysk komputera, a także coś tam przejrzałem... Mam nadzieję niebawem się i za to zabrać, nie wspominając już i tym, że dość sporo zaległych tematów filmowych mi się zebrało do realizacji... 😉

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, seebst napisał:

U mnie na razie znów brak czasu na dokończenie chociażby trzeciej części z pobytu w Chorwacji. Co się przymierzam do komputera to zawsze coś wyskoczy. Ale pierwsze kroki już poczyniłem i zgrałem materiał na dysk komputera, a także coś tam przejrzałem... Mam nadzieję niebawem się i za to zabrać, nie wspominając już i tym, że dość sporo zaległych tematów filmowych mi się zebrało do realizacji... 😉

Zatem 3mam kciuki za owocny montaż zaległych filmów!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień trzeci (licząc dojazd ,czwarty )

 

Na mapach googla wyglądał mniej więcej tak;

 

https://www.google.com/maps/dir/Nowy+Targ/Ząb/Gubałówka,+Zakopane/Jaszczurówka,+Zakopane/Łysa+Polana/Łapsze+Niżne/Czorsztyn/Mszana+Dolna/Kłaj/Podkowa+Leśna/@49.4080962,20.0526065,11z/data=!4m62!4m61!1m5!1m1!1s0x4715e4960845d6d3:0xef2afa91a89443c5!2m2!1d20.032096!2d49.4774647!1m5!1m1!1s0x4715edee04cd12df:0x1d4db5f10a51e6e4!2m2!1d19.9474975!2d49.3379768!1m5!1m1!1s0x4715ed9cd20c012d:0x231c41379ea8d072!2m2!1d19.9370173!2d49.3074272!1m5!1m1!1s0x4715f31edd8687d3:0x6253714c330fbd33!2m2!1d19.9950181!2d49.2843061!1m5!1m1!1s0x4715f505214265db:0x50c46be3e90199ce!2m2!1d20.1179422!2d49.2706362!1m5!1m1!1s0x4715f81054a49ea3:0xa861f63a0ccf4be2!2m2!1d20.2443022!2d49.3968783!1m5!1m1!1s0x473e020bd19b4e27:0x9b4b244a91df36d9!2m2!1d20.3270231!2d49.4374074!1m5!1m1!1s0x47160c1b01aac9e7:0x3619ab5dcf8e7159!2m2!1d20.07982!2d49.67403!1m5!1m1!1s0x47163942409e4e5d:0xab48181edd49ed45!2m2!1d20.2989812!2d49.9935196!1m5!1m1!1s0x4719362b7279faeb:0x3a338255e3f96229!2m2!1d20.7265083!2d52.1199928!3e0?hl=PL

 

Te mapy z reguły są poglądowe ,a tym razem to już na maxa, szczególnie jeśli chodzi o Małopolskę ,

ale będę tym razem słownie korygował 

Kolejny dzień ,kiedy wstaliśmy wcześnie ,choć nie aż tak, jak dzień wcześniej .Sprawnie się zawijamy 

z motelu i lecimy z Nowego Targu przez Ząb na Gubałówkę. Nam się nawet udało się wjechać na sam szczyt pod 

nadajnik .Formalnie tam nie można wjechać ,ale miły góral ,który sterował ruchem od razu nam pozwolił wjechać

nawet bez żadnych sugestii, ha,ha

 

20200706_100829.thumb.jpg.b4cbde71225746cf57f41ea2c27571e8.jpg

 

W tle nadajnik Gubałówki.

 

20200706_100823.thumb.jpg.8160f54660491577e349f7041372dcc4.jpg

 

Panorama Zakopanego 

 

20200706_100854.thumb.jpg.c428cea58fa27070ee263c121598d3a3.jpg

 

Tym razem Giewont w pełnej krasie.

 

Potem spacerowym tempem przejechaliśmy przez Zakopane i Jaszczurówkę a potem po winklach drogi Oswalda

Balzera pośmigaliśmy do krzyżowki z drogą 960 ,ale nie skręciliśmy w prawo w kierunku Łysej Polany tylko w lewo

w kierunku Głodówki .A potem przez Brzegi, Łapszankę pod zaporę w Czorsztynie. Pogoda był dobra ,ruch mały,

więc fajnie się leciało .Podjechaliśmy pod samą koronę górnej zapory i już z buta poszliśmy ją obejrzeć.

 

20200706_122408.thumb.jpg.8ffc3bd0e8f09b3fcdbb6c0b80fb5c2e.jpg

 

Zamek w Niedzicy.

 

20200706_122920.thumb.jpg.d5ee6e3017b2d63b96bb63201ade8821.jpg

 

Trójwymiarowe wodospady na koronie.

20200706_122905.thumb.jpg.4e0d58fae466f9b24abdbf354879f205.jpg

 

Naprawdę można było ulec złudzeniom .

 

20200706_122945.thumb.jpg.b03e490db12ec8dd1d7fe8b14e2a85e2.jpg

 

Seba i panorama Tatr w dalekiej perspektywie

 

20200706_122415.thumb.jpg.acbd30e74eca2609bf5fe5edace441c4.jpg

 

Przelew zapory.

 

20200706_123307.thumb.jpg.b332e6f6d34cbb3cda5c11a5e701262d.jpg

 

Dolne jezioro.

 

20200706_122545.thumb.jpg.8ccb36b255c2339f49c282d26f77deda.jpg

 

Jeszcze jedna fotka na pożegnanie zapory .

 

20200706_123000.thumb.jpg.f9533e5cf99cc2d9b97106b23459cce4.jpg,

 

2 zamki, po prawej ruiny zamku w Czorsztynie 

 

Po trudach zwiedzania zapory 😂 ruszyliśmy bardzo fajną drogą z licznymi winklami przez Sromowce Wyżne 

w kierunku Czorsztyna .A wszystko to w lasach Pienińskiego Parku Narodowego. A potem już zgodnie z mapką,

drogami 969 i 968 dojechaliśmy do Mszany Dolnej .Przynajmniej część tej drogi przejechaliśmy wcześniej razem

z Emilianem ,więc już pewnie się pojawiły w jego filmikach.

W Mszanie wrzuciliśmy coś na ruszt w barze nawiązujacym nazwą do amerykańskiej Road 66 .Ale kogoś z właścicieli

mocno poniosło ,bo z Ameryką to ten bar miał mało wspólnego ,ha,ha

Po posiłku pożegnaliśmy się serdecznie i pojechaliśmy każdy w swoją stronę .

Ja najpierw całkiem fajną drogą 964 ( w małopolskich klimatach !) a następnie 967 dotarłem pod Bochnię 

i tam gdzieś straciłem kontakt z rzeczywistością ! 😜 Popatrzyłem na swoje mapy i plan miałem taki aby przez Niepołomice

bocznymi drogami ominąć wiecznie zakorkowany Kraków i wskoczyć na S7 w Słomnikach. No i teraz za bardzo nie wiem, co poszło 

nie tak ,czy za mało wgrałem na swój indywidualny twardy dysk (pamięć w głowie ! ),czy coś przegapiłem ,ale nagle dość niepodziewanie

znalazłem się najpierw na 94 ,potem S7 i w Nowej Hucie .I to jeszcze nie była tragedia ,bo choć droga nie była optymalna ,to chociaż 

w dobrym kierunku ,chociaż o małopolskim winklowaniu można było zapomnieć! Ale jak ja z Nowej Huty dojechałem ostatecznie 

do Słomnik ,to bladego pojęcia nie mam ! Czułem się jak mysz laboratoryjna wpuszczona w labirynt ! 🤣

Wiem tylko jedno ,że jeździłem sporo po Krakowie i że nie było żadnych drogowskazów ,jak z tego labiryntu podmiejskich uliczek

wyjechać na S7.Nawet nie było się kogo spytać ,bo nie widziałem ludzi .Starałem się w swojej wewnętrznej nawigacji kierować 

położeniem słońca na niebie ,ale niewiele to pomagało ,bo te ulice często wiły się niemiłosiernie ,a moje kolejne wybory kierunku

na skrzyżowaniach nie zawsze były trafione .Już myślałem ,że prędzej spalę całą benzynę (a stacji benzynowej nie widziałem )

niż się wydostanę z tej podkrakowskiej matni ! Wiadomo ,że Krakusy słyną z oszczędności ,ale żeby tak na drogowskazach 

oszczędzać ?!!!! :takaemotka:

Koniec końców jakoś udało mi się na te Słomniki i S7 wyjechać .Rozwiązał się jeden problem ,a na horyzoncie (i to dosłownie )

pojawił się kolejny ,ciemne ołowiane chmury ,które zapowiadały tylko jedno,  deszcz !

Jeszcze się łudziłem ,że może gdzieś ominę ,przejdzie bokiem ,

ale gdzie tam ! A jeszcze za Miechowem zaczęło naprawdę mocno wiać i to w poprzek drogi .Tak więc jeszcze przed Jędrzejowem zjeżdżam na stację benzynową i na wszelki wypadek zatankują pod korek .Wypijam kawkę no i dzwonię , a to Seby ,a to do Żony 

dowiedzieć się o aktualną sytuację pogodową. No i wieści są złe ,Seba mówi ,że już od pół godziny jedzie w ulewie ,a moja luba

,że właśnie zaczyna padać nad W-wą. Nawet nadjeżdżający z północy motocykliści wyglądają jak zmoczone czaple !

Cóż ,ponownie trzeba wskoczyć w kondoniki !

Ruszam dalej ,oczywiście pada ,ale i wieje ,a za kilkanaście km zaczyna się prawdziwa ulewa ,ale i prawdziwa ekspresówka

więc w takich warunkach da się jechać ,więc jadę ! I tak prawie cały czas aż do Radomia ,a za Grójcem to już nawet zaczęło

przesychać .Ale ,że mam już niedaleko do domu ,a zaczyna sie robić szarówka ,to już postanawiam ,że w kondonikach dojadę

do domu .I kluczowa okazała się decyzja o tankowaniu bo na zbiorniku dojechałem do domu te 230 km ,a w ogóle tego dnia zrobiłem ok.530 km.

Po powrocie jeszcze kontrolny telefon do Seby ,on już też wrócił i deszcz go też nie oszczędzał !

 

 

I to by było na tyle, pozostanie jeszcze trochę filmików do zrobienia/wrzucenia.

 

 

 

20200706_123307.jpg

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle z tym zamieszaniem w okolicach Krakowa :D Co do znaków one są, ale nie na każdej małej uliczce :P Fajnie, że wracając na chatę przejechaliście przez Balzera, Łapszankę, Czorsztyn, ale czemu omineliście najfajniejsze winkle w tym rejonie, czyli Przełęcz Knurowska to ja nie wiem?? Zamiast z Czorsztyna na Krościenko nad Dunajcem trza było jechać w lewo na Knurów [ jechaliśmy razem przez Przełęcz Knurowską i Wam się bardzo spodobała :) ]. Choć 969 która jechaliście przy Dunajcu fajna jest ;)
964 [ Kasina Wielka - Wiśniowa ] fajny odcinek i lubię go :) Następnym razem proponuję z Mszany Dolnej zamiast na Kasinę Wielka śmignijcie do Kasinki małej i na Węglówkę, Kobielnik, Zasań [ omijając Lipnik ]. Fajna trasa, co prawda wąska ale asfalt jest i co chwila wzniesienia i zakrętasy ;)
Współczuję jazdy w deszczu Tobie i Sebie, ale chyba warto było przyjechać i wracać w ulewie dla Małopolskich tras i Słowackich winkli co?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełęcz knurowską zaliczyłem dwukrotnie, w tym raz z Tobą, a chcieliśmy odkryć jeszcze coś nowego :) Przy okazji zobaczyłem na własne oczy ten największy park rozrywki Energy niedaleko Oświęcimia. 

Poniżej taki oto zarys naszego powrotu, głównie mojego. 

 

Screenshot_20210128-051129_Geo Tracker.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, seebst napisał:

Przełęcz knurowską zaliczyłem dwukrotnie, w tym raz z Tobą, a chcieliśmy odkryć jeszcze coś nowego :) Przy okazji zobaczyłem na własne oczy ten największy park rozrywki Energy niedaleko Oświęcimia. 

Poniżej taki oto zarys naszego powrotu, głównie mojego. 

Kumam, kumam :D Ja też lubię poznawać nowe trasy :)
Przejeżdżałem koło Energylandii [ Zator ] i juz kilka razy miałem tam się wybrać, ale jednak jazda motocyklem bardziej mnie wciąga :P
p.s.
macie trochę inną trasę po do Mszany, napewno razem jechaliście :P??

Zrzut ekranu 2021-01-28 o 08.20.40.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My razem jechaliśmy do tej knajpy road 66, o której wspominał Mariusz. Jednak on, wklejając link z Google map, mógł mieć tę samą trasę zaznaczoną, jednak mapy jakoś po swojemu coś tworzą i nie zawsze ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ja miałem cały czas gps  tracker włączony więc nie ma mowy o rozbieżności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, seebst napisał:

My razem jechaliśmy do tej knajpy road 66, o której wspominał Mariusz. Jednak on, wklejając link z Google map, mógł mieć tę samą trasę zaznaczoną, jednak mapy jakoś po swojemu coś tworzą i nie zawsze ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ja miałem cały czas gps  tracker włączony więc nie ma mowy o rozbieżności. 

 

Tak jak Seba napisał (ja zresztą też ),moja mapka była mocno poglądowa , bo google ma swoje algorytmy 

i generalnie ignoruje boczne czy górskie drogi i z uporem maniaka wszystko wrzuca na główne drogi !!!

Poza tym do takiej trasy można wstawić raptem 10 punktów pośrednich, więc jak trasa jest długa i zakręcona

jak mój powrót ,to google prostuje taką drogę jeszcze bardziej ! Np. tu konkretnie google za żadne pieniądze

nie chciał przyjąć ,że z Zębu można pojechać bezpośrednio na Gubałówkę, a nie przez Zakopane !

Seba ,a Ty tego dnia używałeś apki relive ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniego dnia nie korzystałem z Relive, miałem jedynie włączony ślad GPS. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam mój film z przejażdżki po Małopolsce

 

 

W opisie filmu jest link do Relive'a, w którym jest m.in. dokładna trasa przejazdu, a także kilka innych zdjęć.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mariuszn2 napisał:

 

Tak jak Seba napisał (ja zresztą też ),moja mapka była mocno poglądowa , bo google ma swoje algorytmy 

i generalnie ignoruje boczne czy górskie drogi i z uporem maniaka wszystko wrzuca na główne drogi !!!

Poza tym do takiej trasy można wstawić raptem 10 punktów pośrednich, więc jak trasa jest długa i zakręcona

jak mój powrót ,to google prostuje taką drogę jeszcze bardziej ! Np. tu konkretnie google za żadne pieniądze

nie chciał przyjąć ,że z Zębu można pojechać bezpośrednio na Gubałówkę, a nie przez Zakopane !

Seba ,a Ty tego dnia używałeś apki relive ?

Da się, ale trzeba się pobawić na kilka linków - ja tak robię i dlatego czasem w opisach moich filmów są 3 linki albo i więcej. Tak samo jak nie chce pokazać trasy tak jak ja nią jechałem i trzeba kilka punktów dać nawet na małym odcinku kilku km.
Ale kumam i rozumiem, że to upierdliwe ;)

3 godziny temu, seebst napisał:

Wrzucam mój film z przejażdżki po Małopolsce

Zasiadam do oglądania!! :D

@seebst no i z przyjemnością oglądnąłem całośc :) Fajnie jest zobaczyć tę trasę w innych ujęciach :D
Nic mi się nie dłużyło, a wręcz przeciwnie - za krótki jest ten film!! ;)
Fajnie, że zdjęcia wstawiałaś, ale jedno jest nie z tego miejsca co film :P [ ok. 3:30, to zdjęcie z "Krzyż milenijny w Młyńczyskach" ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo miałem "takich samych zdjęć", więc można było było pomylić 😜 niby kilka różnych miejsc, a widok bardzo podobny. Ale widzę, że czujny jesteś. No i był właśnie ten moment, w którym Emilian pomimo zignorowania znaku zakazu wjazdu niestety musiał się wycofać - widać było na filmie, że aż ręce opadły 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, seebst napisał:

Za dużo miałem "takich samych zdjęć", więc można było było pomylić 😜 niby kilka różnych miejsc, a widok bardzo podobny. Ale widzę, że czujny jesteś. No i był właśnie ten moment, w którym Emilian pomimo zignorowania znaku zakazu wjazdu niestety musiał się wycofać - widać było na filmie, że aż ręce opadły 😁

No opadły opadły, bo 'kilka dni wcześniej' mimo tego znaku motocyklem dało się przejechać :D No ale cóż, na tyle znam okolice że nie było problemu z wyborem 'alternatywnej' drogi ;)
A co do "takich samych ujęć" to ja je rozróżniam :P ale rozumiem, że nie jest trudno się pomylić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.